Forum MotoX.com.pl

Fragerenduro9 -

Mam identyczne fox raptory tylko, że zamiast czarnego kółka z gumy na środku z przodu mam na czarnym kółku z gumy białe logo foxa i tylko tym się różnią prawdopodobnie. Strasznie dużo jest podróbek Raptorów ja doszedłem do wniosku, że oryginał ma grawerowane logo foxa w plastiku w tym miejscu gdzie w podrobach jest czarne kółko z gumy.

Tak jest kilka podobnych produktów.
Ale jakość jest inna.
Miałem kiedyś same ochraniacze kolan krk czy jakoś tak i były tanie fajne bo podobne do Foxa ale po roku były zajechane.

A czy te Raptory nie są za długie ? nie będą one przeszkadzać w jeździe jak będą tak głęboko w bucie ? Bo w sumie mi chodzi tylko o ochronękolan bo piszczele to wiadomo , że but chroni a jak będzie długi ten ochraniacz i głęboko wchodził w but wydaje mi się , że może być lekki dyskomfort ale prosiłbym się o wypowiedzenie osób które użytkują ochraniacze ( nie koniecznie te Raptor )
Pozdrawiam

Mi nic nie przeszkadza. Ja ma te Foxy zawsze na nodze i żadnego problemu z jazda.

Mi również nic nie przeszkadza a mam Zero7 chyba najdłuższe na rynku:) Buty tak są projektowane żę jest przeznaczone miejsce na ochraniacz, bynajmniej w obecnych Jett'ach i poprzednich Tcx tak jest. Poza tym buty przytrzymują ochraniacz na miejscu żeby nigdzie sie nie przesuwał, a to jest ważne jak trzymasz moto kolanami.

alex pisze:Mi również nic nie przeszkadza a mam Zero7 chyba najdłuższe na rynku:) Buty tak są projektowane żę jest przeznaczone miejsce na ochraniacz, bynajmniej w obecnych Jett'ach i poprzednich Tcx tak jest. Poza tym buty przytrzymują ochraniacz na miejscu żeby nigdzie sie nie przesuwał, a to jest ważne jak trzymasz moto kolanami.

Witam jak się spisują ochraniacze Zero7 bo mam zamiar kupić ale zastanawiam się też nad thor force cenowo wyglądają podobnie a za thorami przemawiają szerokie zapięcia. Które polecasz?

Siema co sądzicie o ortezach Alpinestars b2 carbon warto kupic ?

Tak poważnie to orteza, stabilizator. Dla osób z urazem stawu kolanowego.
Kupiłem - jeździłem w nich 2 razy i w przypadku zerwanych wiązadeł krzyżowych w obu nogach spełniało wymagania. Czuć było przy dobrym założeniu odciążenia stawu kolanowego. Jedyna rzecz do której można się przyczepić to fakt, iż są zbyt ażurowe ale za to lekkie. Warto kupić - polecam. Poza tym używałem na snowboard i było ok, więc szerszego zastosowania.

Zastanawiam się nad ochraniaczami kolan i pytanie czy jest sens wyłożyć 2300zł za Asterisk Cell czy wystarczą Alpinestars b2 carbon które można znaleźć za 1000zł ? W przypadku asterisków płąci się za wykonanie i zabezpieczenie stawów czy za nazwę firmy ?Alpinestars b2 carbon i Asteriski pasują do butów Sidi crossfire - chodzi mi o jakie takie połączenie z butem ażeby faktycznie noga nie została wykręcona w stawie kolanowym.

Mam Carbon B2 komplet kosztował 1374 PLN. Pasuje do wszystkich butów. Asterik to chyba najlepsza firma na rynku a na pewno z doświadczeniem, problem tylko w cenie. Ja wybrałem firmę mającą duży asortyment o bardzo wysokiej jakości i przy tym za 50% ceny. Reasumując wybrałbym raz jeszcze to samo i mogę Ci to polecić.

tomekpioro pisze:Tak poważnie to orteza, stabilizator. Dla osób z urazem stawu kolanowego.

Nie prawda, bo dla każdego kto szanuje swoje zdrowie i fundusze mu pozwalają na dobre zabezpieczenie kolan, prędzej czy później warto zaopatrzyć się w ortezy, nie ważne czy latasz po lesie raz w miesiącu czy na torze 3 razy w tygodniu.

merc9 pisze: Zastanawiam się nad ochraniaczami kolan i pytanie czy jest sens wyłożyć 2300zł za Asterisk Cell czy wystarczą Alpinestars b2 carbon. Chodzi mi o jakie takie połączenie z butem ażeby faktycznie noga nie została wykręcona w stawie kolanowym.

Trudno powiedzieć, z pewnością Alpinestars spełnią swoją rolę w 100%. Najlepiej przymierz alpiny i asteriski i będziesz wiedział co ci bardziej odpowiada. Ale jeśli chodzi o ochronę nie można powiedzieć, że asteriski lepiej chronią od alpinów. Ja jak bym nie miał możliwość przymierzenia, brał bym alpiny, ponadto dla jednej koleżanki z forum asteriski nowe te ultra cell zaczęły się rwać po 3 treningach.

Nie ma takiego połączenia, żeby noga nie została wykręcona w stawie kolanowym, nie ma czegoś takiego, że założysz na kolano i powiesz "o w tym na pewno nie skręcę kolana". Niby ten pasek tzw. anti rotation system w asteriskach pomaga rozpraszać siły wykręcające kolano, ale np. producent jednych z najlepszych ortez na świecie firma Cti nie stosuje takiego rozwiązania, a wielu sportowców jeździ w ich ortezach i bardzo sobie chwalą.

Powiem jeszcze coś takiego: web'y, b2 carbon, asterisk, k700, tak naprawdę słabo chronią przed rotacją piszczeli, czyli np. siła która chce nam wykręcić kostkę jest ładnie przenoszona przez but na cholewkę, która obejmuje ściśle naszą piszczel, a ta skręca się razem z cholewką - do główki kości piszczelowej są przytwierdzone więzadła stawu kolanowego (m.in. acl, pcl, mcl, lcl - akurat kość strzałkowa, ale też cholewka ściśle ją obejmuje) i te ortezy słabo przeciwdziałają skręcaniu piszczeli - jej rotacji.

Niemniej jednak ortezy są warte pieniędzy, które trzeba na nie wydać, bo w jakimś tam stopniu zapobiegają tej rotacji, super chronią przed bocznym wybiciem stawu kolanowego, przed przeprostem i wieloma innymi urazami.
Ja chciałem na maksa zabezpieczyć moje kolano, które już ma za sobą 3 operacje kupiłem orteze robioną na zamówienie pod wymiar konkretnej kończyny, super zabezpiecza, w bardzo dobrym stopniu przeciwdziała rotacji piszczeli, jednak po miesiącu używania zaczęło mnie boleć biodro i niestety okazało się, że nie mogę jej używać i orteza za ponad 3 patyki leży w szafie nieużywana :butthead: . A na drugiej nodze używałem Evs Web i żadnych problemów bólów czy tym podobnych.

:drinkers: :drinkers: :drinkers:

patricks pisze:

alex pisze:Mi również nic nie przeszkadza a mam Zero7 chyba najdłuższe na rynku:) Buty tak są projektowane żę jest przeznaczone miejsce na ochraniacz, bynajmniej w obecnych Jett'ach i poprzednich Tcx tak jest. Poza tym buty przytrzymują ochraniacz na miejscu żeby nigdzie sie nie przesuwał, a to jest ważne jak trzymasz moto kolanami.

Witam jak się spisują ochraniacze Zero7 bo mam zamiar kupić ale zastanawiam się też nad thor force cenowo wyglądają podobnie a za thorami przemawiają szerokie zapięcia. Które polecasz?

Jestem bardzo zadowolony z tych ochraniaczy, przymierzałem również thory, te mają węższe zapięcia, ale są głębsze przez co również trzymają się świetnie nogi. Zero7 są dłuższe dzięki czemu dobrze trzymają się w bucie i fajnie chronią udo. Mają wypinany środek do prania co jest sporym plusem. Ale przekonało mnie że mają magnezowe płaskie zawiasy, które nie niszczą spodni.