Nakolanniki - co wybrać, porady i opinie?

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » wt, 16 maja 2006, 10:36

Cos mi sie wydaje ze te wszystkie szyny to nie wypały... :/ za taka kase taka kaszana ?

BartekJ a dlaczego nie kupisz sobie jakis solidnych ochraniaczy zamiast szyn ?

Moj brat jezdzi w Alpinestars Bionic MX i mowi ze sa wypas :P Dlatego tez se takie kupie :>. Myslalem nad FOX Raptor ale nie podoba mi sie ze one tak malo kolano chronia tzn. Alpiny sa bardziej rozbudowane w tamtym miejscu :)

BartekJ
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 337
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: BartekJ » wt, 16 maja 2006, 12:07

Dlaczego sobie nie kupie ochraniaczy solidnych? Ano dlatego, że ochraniacz zabezpiecza kolano tylko przed uderzeniami, i to skierowanym z przodu, czy tez z boku. Natomiast nic nie dają w przypadku przeprostu, skręcenia stawu kolanowego (a takiej kontuzji się nabawiłem), nie trzyma kolana, żeby nie uciekało na boki po wcześniejszym uszkodzeniu więzadeł.
Byłem dzisiaj w sklepie ortopedycznym, przymierzałem kanadyjskie ortezy GT Trainer - tak się nazywały. I powiem szczerze, że mimo zawiasu tylko z jeden strony - od zewnętrznej, to czułem się w nich dość pewnie mimo uszkodzonego kolana. Jest sporo pasków do odpowiedniego ściągnięcia szyny na kolanie, zawias z możliwością regulacji. Minusem jest to, że nie ma takiej pancernej budowy, jeśli chodzi o części nad i pod kolanem. WEBy są pod tym względem świetne.
Poza tym nie ma żadnej ochrony rzepki, ale można założyć na nie dodatkowo ochraniacze bez zawiasu, takie płytsze, i powinno być git.
Cena za sztukę 850 zł.

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » wt, 16 maja 2006, 14:32

Więc najeździłem się w EVS jedyne 30 godzin to co widzę na liczninku motogodzin w motorze. One dobrze wyglądają i nie jestem pierwszy komu się ropieprzyły. Tam w Poland Position dobrze o nich opowiadają, czarują magikują, ale nie są warte 2600 zł. To jest jakieś nie porozumienie, szkoda gadać, jestem bardzo nie zadowolony z tych ortez. Zaproponowali mi nowe lub zwrot kasy, wybrałe opcję drugą. Wszystko by było OK gdy by nie plastikowy profil zatopinony w carbonie do którego jest mocowany zawias. Jak był by on metalowy to inna gadka. Zrywają się paski wraz z mocowaniami nitowanmi, śruba która ogranicza przeprost po 5 godzinach wyszła bokiem z profilu plastikowego, poprostu plastik naddał się i nie wytrzymał. Nie da się wkręcić drugiej śruby. Rzepy do których mocuje się wkładki anty obtarciowe to też szajz. Klej nie trzyma, wszystko odchodzi.. blee nie mogę na to patrzeć, krótko mówiąc pozostał mi duży nie smak i nie polecam EVS. Na początku byłem bardzo zadowolony, miła obsługa, ładne ortezy, szybko się szkończyło zauroczenie.

Za to mój kolega jeździ długo już w Asteriskach i był zadowolony. Mówi, że trzeba je skręcać co jakiś czas też (jak każdą ortezę), ale nic mu się nie łamie i nie psuje.

Następnym zakupem będzie CTi2
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

BartekJ
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 337
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: BartekJ » wt, 23 maja 2006, 22:29

MXrool, słyszałem tez dobre opinie o szynach Don Joy. Może nad tym się zastanowisz, jak juz masz taką kaskę do wydania. Tu jest trochę informacji o firmie i ich szynach, wyglądają solidnie: http://www.kneeshop.com

hormon
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 115
Rejestracja: pt, 1 lip 2005, 02:13
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rawicz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: hormon » śr, 24 maja 2006, 12:59

Qrcze znowu musze sie zainteresowac tematem nakolannikow . Myslalem ze bede mial juz z tym spokoj ale po niedzielnych zawodach we Wschowie sytuacja sie zmienila . Zaliczylem okrutnego dzwona i z moich nakolannikow za wiele nie zostalo:

Na ortezy nie nazbieram tyle siana . Myslalem nad Alpinestarsami albo Foxami . Bo akutalnie jezdze w zwyklych nakolannikach AXO - ale az strach je zakladac.
Yamaha YZ250f # 53w

Kajec
VIP
VIP
Posty: 1085
Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
Motocykl: SXF 350
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Kajec » śr, 24 maja 2006, 13:30

JA od początku sezonu latam w tych FLY i sie dobrze sprawują. niezły był ten dzwon ze sie rozpadły :twisted: :twisted: http://www.4bikes.pl/product_info.php?c ... ucts_id=79 te wyglądają tez całkiem solidnie

kotmx
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 800
Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: kotmx » śr, 24 maja 2006, 13:34

ja jezdze w Alpinach Bionix . sa bardzo wygodnie i komfortowe, maja wyjmowane bebechy. zaliczylem juz solidnego dzwona i nic sie z nimi ni dzieje :P polecam , poniewaz nie sa drogie i sa bezpiczne
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co? :D
cipkowóz (różowy komar :D)

fzr600 stunt

było:
YZ 426 01r--> porażka

kx 125 03r :)

Autor tematu
Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » śr, 24 maja 2006, 17:24

Hormon napisz w jakim przedziale cenowym chciałbyś te nakolanniki. Bo zauważyłem ostatnio ortezy za 600zł z groszem czyli cena bdb, nie wiadomo jak jakość. Oczywiście cena za sztuke
but only the devil responded cause god wasn't there...

hormon
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 115
Rejestracja: pt, 1 lip 2005, 02:13
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rawicz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: hormon » czw, 25 maja 2006, 00:41

600 zl to cena ktora nawet za pare nie wchodzi w gre . Mysle ze 300 zl uda mi sie uzbierac na nakolaniki , i wlasnie w tym przedziale szukam sprzetu.
Yamaha YZ250f # 53w

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » czw, 25 maja 2006, 09:53

Mi sie wydaje ze Alpinestarsy Bionixy sa zajefajne sam chce takie kupic ale jak narazie nie mialem okazji w sklepie ich przymiezac :/. Moj brat ma takie i po paru ładnych glebach sie nic z nimi nie dzieje. Osobiscie Uwazam ze one lepsze od tych Foxów bo bardziej zasłaniaja całe kolano :).

mały
VIP
VIP
Posty: 757
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
Motocykl: Yamaha YZ250F '18
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: mały » czw, 25 maja 2006, 10:46

Powiem tak: miałem i bionixy i raptory (mam nadal). Bionixy moze i budowę mają dość pancerną, ale mi nie pasowała wyściółka w środku. Na samym środku nie było jej wcale. Do plusów należałoby dodać to, że świetnie się w nich trzyma motor kolanami. Foxy są bardziej wygodne, mają bardzo dobry "system" gąbek, podwójny zawias... który się niestety sypie :? W każdym ochraniaczu zą 4 plastikowe złączki, które lubią się rozczepiać. Jedną już zgubiłem. Ale mam na to patent :) Od wewnętrznej strony wypełniłem złączki poxiliną. Jak na razie się trzyma. Mi osobiście bardziej podpasowały ochraniacze Fox raptor, ale to chyba rzecz gustu.

Brodi
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 148
Rejestracja: pn, 14 lut 2005, 23:34
Motocykl: CRF250, Monster
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wawa/Socho/Wrocław
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Brodi » wt, 6 cze 2006, 10:34

Mała sugestia sprawdzcie w sklepie MotoX.com.pl ochraniacz 661 ricochet. Bardzo głęboki, zawias, chroni dobrze kolano, bardzo dobry plastik. Testował go dla nas jeden z zawodników i dostał bardzo dobrą opinię, generalnie najlepiej sprzedający sie ochraniacz 661.
Jedna rada we wszystkich ochraniaczach na śrubki skręćcie śrubki na klej do śrub.
Pozdro
"Only the dead have seen the end of the war" - Plato

"Face your fears. Live your dreams"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ochraniacze”