Ochraniacz / stabilizator / orteza nadgarstka

mbartekx88
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 146
Rejestracja: czw, 8 lis 2012, 21:37
Motocykl: 125 sx
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Ochraniacz / stabilizator / orteza nadgarstka

Post autor: mbartekx88 » ndz, 26 sty 2014, 12:11

Na allegro były 661 wirst wrap pro po bardzo okazyjnej cenie więc na próbę kupiłem, zobaczyć co to w ogóle jest. Po przymierzeniu od razu stwierdziłem, że jeździć w tym nie będę, może na lewej dłoni zda egzamin, ale na prawej ciężko jest operować gazem. Trzeba by było łapać gaz na wygiętym nadgarstku do dołu i wtedy przy odkręcaniu nadgarstek nie szedł by tak do góry i nie zapierał się o stabilizator, ale wiadomo jak to jest podczas jazdy czasem łokieć ucieknie do dołu i żeby odkręcić trzeba dać nadgarstek na maksa do góry i jest problem bo trzeba się siłować z stabilizatorem. Akurat wirst wrap pro to model, w którym materiał nie przechodzi przez wewnętrzną stronę dłoni (moim zdaniem to duża zaleta) bo podczas gleby go nie porwiemy jak w przypadku modelu wirst wrap, w którym materiał przechodzi przez wewnętrzną stronę dłoni. Dobrze dopasowanej ciasnej rękawicy mx nie naciągniemy na ten stabilizator więc ryzyko jego porwania jest duże, a jak pisałem w modelu pro materiał nie przechodzi przez wewnętrzną stronę dłoni, więc przy glebie na dłonie go nie porwiemy. Niektórzy odczuwają większą pompę przedramion gdy w chłodnie dni jeżdżą w 2 parach rękawic, więc warto się zastanowić co będzie się działo gdy przez wewnętrzną stronę dłoni będzie przechodził całkiem spory kawałek materiału. Moim zdaniem stabilizator do mx to ten od cti, a reszta jest przeznaczona na deske, rolki, snowboard itp.

To są moje własne odczucia i przemyślenia jeśli ktoś napisze że jeździ w 661 i mu nie przeszkadza w odkręcaniu manetki i w ogóle jest super to okej, dla jednego kobieta 120kg jest piękna i jest "okej", a dla drugiego niekoniecznie.

661 wirst wrap pro



661 wirst wrap


ODPOWIEDZ

Wróć do „Ochraniacze”