Jakie ortezy? 661 MX-3 czy EVS RS8?
-
Autor tematuTomekk
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: sob, 3 lip 2010, 22:56
- Motocykl: Husqvarna WR 250 '10
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Jakie ortezy? 661 MX-3 czy EVS RS8?
Siemka
Jak w temacie, jestem na etapie zakupu ortez. Pod uwagę biorę te 2 modele, bo niestety ani na WEBy ani na Asteriksy niestety mnie nie stać. Na zakup mam przeznaczone 1000zł. RS8 są teraz w jednym sklepie w wyprzedaży za dosyć atrakcyjną cenę, bo 860zł za parę. 661 również można dorwać w kwocie ok 1000zł. Pytanko teraz - które lepiej się sprawdzą? Jedno kolano mam po 3 operacjach (złamanie otwarte nasady kości udowej, więzadła na szczęście mocno nie ucierpiały), więc zależy mi na jak najlepszej ochronie i stabilizacji. Ważna jest również żywotność, bo jak mam co pół roku wydawać 1000zł na nowy komplet to też chyba bez sensu. Dodam, że dużo nie jeżdżę, ok 50mth w sezonie, głównie przeprawowo, ale w tym sezonie zamierzam wziąć się w końcu trochę za tor i wystartować kilka razy w CC i być może jedną-dwie rundy w enduro jak budżet i umiejętności pozwolą. Z góry dzięki za opinie, bo nie chciałbym zmarnować tysiaka na jakieś gówno, co się zaraz rozleci
Pozdro
Jak w temacie, jestem na etapie zakupu ortez. Pod uwagę biorę te 2 modele, bo niestety ani na WEBy ani na Asteriksy niestety mnie nie stać. Na zakup mam przeznaczone 1000zł. RS8 są teraz w jednym sklepie w wyprzedaży za dosyć atrakcyjną cenę, bo 860zł za parę. 661 również można dorwać w kwocie ok 1000zł. Pytanko teraz - które lepiej się sprawdzą? Jedno kolano mam po 3 operacjach (złamanie otwarte nasady kości udowej, więzadła na szczęście mocno nie ucierpiały), więc zależy mi na jak najlepszej ochronie i stabilizacji. Ważna jest również żywotność, bo jak mam co pół roku wydawać 1000zł na nowy komplet to też chyba bez sensu. Dodam, że dużo nie jeżdżę, ok 50mth w sezonie, głównie przeprawowo, ale w tym sezonie zamierzam wziąć się w końcu trochę za tor i wystartować kilka razy w CC i być może jedną-dwie rundy w enduro jak budżet i umiejętności pozwolą. Z góry dzięki za opinie, bo nie chciałbym zmarnować tysiaka na jakieś gówno, co się zaraz rozleci
Pozdro
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 381
- Rejestracja: pn, 10 gru 2007, 18:26
- Motocykl: japonsky 0,25 4t
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Józefów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Jakie ortezy? 661 MX-3 czy EVS RS8?
W zeszłym roku miałem podobny dylemat co Ty. Mi na szczęście udało się wyrwać w super stanie evs web za nieco ponad 1300, ale widzę że teraz coś mało tego na allegro.
Z tych dwóch brał bym RS8 bo mają ten sam system zawiasu co WEB, co do 661 to nie wiele Ci powiem bo jak jeździłem za nimi to nikt nie miał ich w ofercie i jedyna opcją było ściąganie z USA, zresztą cena też bardziej przemawia na korzyść RS8
Z tych dwóch brał bym RS8 bo mają ten sam system zawiasu co WEB, co do 661 to nie wiele Ci powiem bo jak jeździłem za nimi to nikt nie miał ich w ofercie i jedyna opcją było ściąganie z USA, zresztą cena też bardziej przemawia na korzyść RS8
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Jakie ortezy? 661 MX-3 czy EVS RS8?
EVS RS 8 - przejeździłem w nich sezon. Około 50mth. Komfort podczas jazdy na dobrym poziomie. Konstrukcja w miarę mocna. Niestety nie wypowiem się na temat ochrony, bo nie miałem żadnego dzwona. Zawsze lepiej mieć coś na tych kolanach Najlepiej nie szaleć i popuścić nieco gazu, by jednak tych kolan nie łamać - kiedyś mogą się jeszcze przydać. Pozdrawiam
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"