Strona 1 z 1

alpinestars tech...

: śr, 21 gru 2011, 00:20
autor: ayo
witam :D
korzystając z zimowych okazji planuje kupić buty alpine tech.. no właśnie, ile? byłam nastawiona na 7, ale naszła mnie refleksja... czym różnią się od siebie poszczególne numery? myślałam, ze im dalszy nr, tym wyższa cena, ale okazało się, ze niektóre 7 są droższe od 10. na necie ciężko mi znaleźć o tym info, może ktoś z Was orientuje się w temacie? najbardziej interesują mnie modele tech 7, 8 i 10

Re: alpinestars tech...

: śr, 21 gru 2011, 10:58
autor: bandogge1980
Posiadam Alpiny Tech 7 i Tech 3 i powiem szczerze oprócz aluminiowych sprzączek w siódemce (które defakto zamiast byc lepsze od plastikowych to czesciej sie otwierają jak dostaną błota) wiekszych roznic nie widze. Pewnie wewnątrz tkwią jakies inne materiały ale to naprawde mało istotne z punktu widzenia uzytkownika. Alpinestary z technologią bez stalowego noska czyli cale zalane w gumie z przodu (model 3 , 7 i 10 ) mają jedną podstawową wadę. Są duzo ciezsze niz buty konkurencji np Sidi czy Forma i czuc to i w reku i na nodze biorąc buty poszegulnych firm. Za to są duzo wygodniejsze ( wystający nosek nie zachacza niepoządanie np o dzwignie biegów) i trwalsze. Do motocrossu wybralbym model bez dodatkowego bucika (skarpety) wewnątrz, buty takie są wezsze i mniejsze niz te ze skarpetą a co za tym idzie lepiej "czuc" motocykl tyle ze gorsze w utrzymaniu higieny. Mi osobiscie bardzo dobrze gania sie w Tech 3 i 7 poza nieco wieksza masą nie znalazem wiekszych wad. Po rozchodzeniu są to na prawde wygodne buty choc na początku sprawiaja wrazenie sztywnych i jakby z gipsu. Takie moje obiektywne odczucia.

Re: alpinestars tech...

: pt, 24 lut 2012, 19:17
autor: TurboZ
Ja smigam na tech 8 i powiem Ci , że z początku wiadomo nowy but to i dziwne uczucie. Ale po krótkim czasie świetnie mi się w nich jeździ . Wygodnie w nich no i bezpiecznie . Klamry solidnie się trzymaja ;D Nieraz to i młotkiem muszę puknąć .

Re: alpinestars tech...

: ndz, 26 lut 2012, 12:31
autor: HTR
Ja mam dokladnie takie same doswiadczenia. Mam juz druga pare TECH 8, tym razem w wersji LIGHT, i trzeba w nich troche pojezdzic zeby sie dobrze dopasowaly do stopy. Poczatkowo wydaja sie ciezkie i niewygodne, ale po kilku godzinach jezdzenia ladnie sie ukladaja.
Nie jezdzilem w TECH 10, ale podobno sa duzo wygodniejsze od TECH 8. Moze to zasluga pelnego, wewnetrznego buta. TECH 8 ma wyjmowana wkladke oslaniajaca kostke, polaczona z podeszwa (jakies tam zelowe innowacje).

Re: alpinestars tech...

: sob, 25 kwie 2015, 17:51
autor: wicherek666
odświeżam na przyszłość. Nie wiem jak na dzień dzisiejszy ale tech 7 kupowałem w roku 2014 od gościa który otrzymał prezent o źle dobranym rozmiarze. W zasadzie kupiłem nowe buty troszkę taniej. Co do samego modelu to w tamtym czasie (myślę że obecnie także) buty były najwyższym z modeli alinestars bez tzw.Skarpety. Zapinane na 4 aluminiowe klamry moje w kolorze czarnym prezentują się całkiem konkretnie. Zawias imitujący staw skokowy działa doskonale. Takie rozwiązanie znacznie poprawia bezpieczeństwo - proszę wierzyć, wiem z własnego doświadczenia co piszę. W tym modelu czuć że staw skokowy jest bezpieczny, osobiście krótko po zakończonej, długiej rehabilitacji w tych butach czułem się w pełni chroniony, dzięki włoskim rozwiązaniom technologicznym mogłem świeżo wygojonej nogi używać w 100% nie czując przy tym żadnych podświadomych obaw o nawrót kontuzji. Buty oczwywiscie spełniają wszystkie niezbędne normy oraz posiadają certyfikaty. Na plus w ich użytkowaniu wpływa na pewno bardzo bogata oferta wymiennych elementów zaczynając od aluminiowych zapięć kończąc na podeszwie którą po zużyciu choćby w agresywnym kontakcie z podnóżkami motocykla można bez trudu wymienić. Buty bardzo wygodne, podczas jazdy nie czujemy w zasadzie ich obecności, z początku twarde i ciężko mi było wyczuć dźwignię zmiany biegów oraz dźwignię hamulca tylnego ale po dość krótkim czasie świetnie się ułożyły i wszystko odbywa się autonomicznie, czyli tak jak powinno. Co do wad to zawiodła mnie ich wodoodporność, jak na razie nie topiłem ich w strumieniach ale po kilku szybkich przelotach przez licznie występujące na trasie kałuże czułem w ich wnętrzu nieprzeszkadzający w enduro dyskomfort. Moim zdaniem Tech7 to doskonała alternatywa dla ludzi których tak jak ja nie stać na nowe Instinct czy crossfire 2, buty zapewniają bezpieczeństwo na tym samym poziomie.

Re: alpinestars tech...

: pn, 27 kwie 2015, 15:48
autor: Kre_K
alpiny sa spoko,ale przypominaja troche ktm'a.
ladne,wygodne,drogie,designserskie,ale mega nietrwale.
w porownaniu do gaerne czy sidi to te buty leca w oczach (mowa o tech10) w szczegolnosci plastikowa czesc wewnetrzna buta w miejscu styku z rama.
prawda jednak jest to,ze oferuja bardzo wysoki poziom bezpieczenstwa i przekonalem sie o tym sam dwa tygodnie temu,kiedy to zalozylem na trening 2ga pare tech'ow (mooooocno zajechana),zeby to uchronic te swiezsze od zuzycia.
po niedolocie na dablu na plaskie poczulem tylko jebzniecie w lewej kostce,tj zerwalem torebke stawowa i skrecilem staw skokowy,moze gdybym mial tą 'dzialajaca' pare nie mialbym teraz problemu.

inna sprawa jest to,ze wygodniejszym butem jaki mialem na nodze,jest crossfire.

co do wodoodpornosci,to szczerze nie spotkalem sie z butami,ktore stricte sa zbudowane z mysla o wodoodpornosci,wiec w ekstremalnych warunkach zawijam gore srebrna tasma.

podsumowujac,jesli mialbym wydac 3 raz poltorej klopsa na kozaki,wybralbym sidi.

Re: alpinestars tech...

: czw, 27 sie 2015, 12:25
autor: Kuna_898
Ja na takich śmigam, ale... Ale już rozważam zmianę. Niby są w porządku. Ale. No właśnie. W porządku, bez fajerwerków.

Re: alpinestars tech...

: ndz, 30 sie 2015, 02:05
autor: wicherek666
No a czego chcieć więcej ?