Wasze opinie na temat crossów-samoróbek!?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 82
- Rejestracja: sob, 30 gru 2006, 20:47
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
ja sobie zrobilem takie cacko ale juz sprzedalem
http://www.bikepics.com/members/ethan89/05s51/
na fotach motor niejs calkowicie dokomnczony ale niema nic nowego,z tylu jeszcze byl ladnie wyprofilowany blotnik z blachy aluminiowej tak równo z rama i jeszcze cos ale niepamietam
http://www.bikepics.com/members/ethan89/05s51/
na fotach motor niejs calkowicie dokomnczony ale niema nic nowego,z tylu jeszcze byl ladnie wyprofilowany blotnik z blachy aluminiowej tak równo z rama i jeszcze cos ale niepamietam
Ostatnio zmieniony pt, 20 kwie 2007, 18:15 przez Ethan89, łącznie zmieniany 1 raz.
KX 125 rolezz
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 43
- Rejestracja: wt, 20 lut 2007, 10:06
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: pt, 17 lis 2006, 12:34
- Motocykl: CRF250 '05
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tarnów/Lubaszowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Witam wszystkich!
Też kiedyś bawiłem się w takie sprzęty to była super sprawa naprawdę.Jako że nie posiadałem kaski tylko takie motocykle były w moim zasięgu i jakoś sobie musiałem radzić...ehh stare dobre czasy.
To był mój pierwszy motocykl na wysokim zawieszeniu.Rama od jakiegoś Fantica prawdopodobnie 80cc z lat 80 oraz silnik MZ150.Motor zupełnie bezawaryjny i bardzo tani w utrzymaniu.Miałem go 4 sezony chyba i raz wymieniałem w nim tłok.
http://www.bikepics.com/members/rafq/85etz150/
Poniżej moja następna konstrukcja.Tym razem rama CZ125 i silnik WSK175.
http://www.bikepics.com/members/rafq/85125cross/
Motorki były oczywiście nie dokońca dopracowane,ale jak na mój wiek wtedy i możliwości jakie posiadałem to musiało mi wystarczyć.
Szkoda że w Polsce ceny motocykli i części są tak wysokie w porównaniu
do zarobków.Nie każdego stać na zakup nawet starego używanego motocykla już nie mówiąc o nowym z salonu.Niestety chyba nieprędko się to zmieni.
Pozdrawiam!
Rafał
Też kiedyś bawiłem się w takie sprzęty to była super sprawa naprawdę.Jako że nie posiadałem kaski tylko takie motocykle były w moim zasięgu i jakoś sobie musiałem radzić...ehh stare dobre czasy.
To był mój pierwszy motocykl na wysokim zawieszeniu.Rama od jakiegoś Fantica prawdopodobnie 80cc z lat 80 oraz silnik MZ150.Motor zupełnie bezawaryjny i bardzo tani w utrzymaniu.Miałem go 4 sezony chyba i raz wymieniałem w nim tłok.
http://www.bikepics.com/members/rafq/85etz150/
Poniżej moja następna konstrukcja.Tym razem rama CZ125 i silnik WSK175.
http://www.bikepics.com/members/rafq/85125cross/
Motorki były oczywiście nie dokońca dopracowane,ale jak na mój wiek wtedy i możliwości jakie posiadałem to musiało mi wystarczyć.
Szkoda że w Polsce ceny motocykli i części są tak wysokie w porównaniu
do zarobków.Nie każdego stać na zakup nawet starego używanego motocykla już nie mówiąc o nowym z salonu.Niestety chyba nieprędko się to zmieni.
Pozdrawiam!
Rafał
"Racing is life.Anything that happens before or after is just waiting." Steve McQueen
-
- Mistrz prostej
- Posty: 78
- Rejestracja: wt, 15 maja 2007, 23:41
- Motocykl: Suzuki DR 125&Honda CR 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Łowicz
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Na poczatku chcialam przywitac wszystkich bo to moj pierwszy post
Co do przerobek,mam raczej same zle wspomnienia.. jesli chodzi o crossy to mialam takie "cudo" :
http://img99.imageshack.us/my.php?image=obraz467sk9.jpg
rama byla od wski 4ki, silnik CZ 175,plastiki RM 80, tylnie zawieszenie od Kawasaki SHOWA, kierownica od CZty crossowej. Dlugo sie nie najezdzilam bo zaczelo sie cos je..c z elektryka i aku siadal po ok godzinie jazdy sprzedalam go kolesiowi,ktory cos tam wymienil,wsadzil silnik od MZty i podobno dobrze mu sie smiga
a i btw to nie moja kostrukcja kupilam go
Co do przerobek,mam raczej same zle wspomnienia.. jesli chodzi o crossy to mialam takie "cudo" :
http://img99.imageshack.us/my.php?image=obraz467sk9.jpg
rama byla od wski 4ki, silnik CZ 175,plastiki RM 80, tylnie zawieszenie od Kawasaki SHOWA, kierownica od CZty crossowej. Dlugo sie nie najezdzilam bo zaczelo sie cos je..c z elektryka i aku siadal po ok godzinie jazdy sprzedalam go kolesiowi,ktory cos tam wymienil,wsadzil silnik od MZty i podobno dobrze mu sie smiga
a i btw to nie moja kostrukcja kupilam go
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 289
- Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 18:07
- Motocykl: KLX 450 R
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Świecie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Status : Offline
Odnosnie perzeróbek- ja sam bardzo ciepło wspominam ten okres. Sam miałem przerobioną wsk 125. Wygląd tego motoru przyciągał wzrok wszystkich chłopaków.(oczywiscie tylko z daleka z bliska był gorzej ) Niestety dzwięk wsk 125 nie był za ciekawy tak samo osiągi. Za to koszt czesci i żywotnośc na piątke.
Następnie była wsk 175 kobuz. Prawde mówiąc ten silnik już porywał i nawet zajebiscie sie wkrecał. Ale zato strasznie sie sypał. Ten motor również miałem przerobiony. Pamietam że koledzy z klasy strasznie sie ze mnie nabijali doputy jeden z nich sie nie przejechał i omal sie nie zabił tak go porwała moja ,,czwóra,,
Jeden cwaniaczek nawet sie założył że objedzie mnie na swoim nówcyś simsonku enduro... . Niestety nażar sie tylko błota które pryskało spod mojej kostki. Naprawde jest co wspominać.
Naprawde uważam że nie ma co sie wtydzić własnych przeróbek- ja dzieki temu dużo rzeczy sie nauczyłem i przyniosło mi to wiele radosnych chwil.
Dlatego pozdrawiam wszystkich ktorzy próbuja jezdzić na crossach przeróbkach, i sami walczą z tymi maszynami. Pełen szacunek i nie wstydcie sie chłopaki bo nie ma czego. Jak któregos z was spotkam to chetnie uzyczę mój obecny motor na przejażdzkę!!
Następnie była wsk 175 kobuz. Prawde mówiąc ten silnik już porywał i nawet zajebiscie sie wkrecał. Ale zato strasznie sie sypał. Ten motor również miałem przerobiony. Pamietam że koledzy z klasy strasznie sie ze mnie nabijali doputy jeden z nich sie nie przejechał i omal sie nie zabił tak go porwała moja ,,czwóra,,
Jeden cwaniaczek nawet sie założył że objedzie mnie na swoim nówcyś simsonku enduro... . Niestety nażar sie tylko błota które pryskało spod mojej kostki. Naprawde jest co wspominać.
Naprawde uważam że nie ma co sie wtydzić własnych przeróbek- ja dzieki temu dużo rzeczy sie nauczyłem i przyniosło mi to wiele radosnych chwil.
Dlatego pozdrawiam wszystkich ktorzy próbuja jezdzić na crossach przeróbkach, i sami walczą z tymi maszynami. Pełen szacunek i nie wstydcie sie chłopaki bo nie ma czego. Jak któregos z was spotkam to chetnie uzyczę mój obecny motor na przejażdzkę!!
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 20
- Rejestracja: sob, 23 lut 2008, 17:11
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Wasze opinie na temat crossów-samoróbek!?
siema
jak byłem w piątej klasie podstawówki to przerobiłem mojego rometa kadeta na crossa . Obciąłem lampe, skruciłem tylny błotnik, przedni podniosłem wyżej, przemalowałem farbą w spreayu na niebiesko i nazwałem go ROMAHA. ROmet ya MAHA. to były czasy heh... tyle że na łysych oponach i z mocą 1,7KM nie idzie poszaleć , oj nie
pozdro dla tych co zaczynali od motorków własnej roboty
krzychu
jak byłem w piątej klasie podstawówki to przerobiłem mojego rometa kadeta na crossa . Obciąłem lampe, skruciłem tylny błotnik, przedni podniosłem wyżej, przemalowałem farbą w spreayu na niebiesko i nazwałem go ROMAHA. ROmet ya MAHA. to były czasy heh... tyle że na łysych oponach i z mocą 1,7KM nie idzie poszaleć , oj nie
pozdro dla tych co zaczynali od motorków własnej roboty
krzychu
-
- Mistrz prostej
- Posty: 144
- Rejestracja: śr, 21 maja 2008, 12:12
- Motocykl: GAS GAS TxT 280 pro
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: ok Żywca
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re:
People coming, people going, people born to die, Don't ask me, because I don't know why