Strona 1 z 1

Scorpa T-RIDE 250F

: śr, 15 paź 2014, 20:56
autor: tomato
Witam.Przymierzam się do wymiany motocykla (przesiadka z CR 125 Husqvarny) na coś bardziej spokojnego z rozrusznikiem w 4T.
No i przeglądając otomoto natknąłem się na ogłoszenie o sprzedaży Scorpa T-RIDE 250F.
Po obejrzeniu kilku filmików doszedłem do wniosku że
ta Scorpa jest tym czego oczekuje od przyszłego motoru.
https://www.youtube.com/watch?v=fKccOdXEDFc
I tu moje pytanie czy jest to ten sam seryjny silnik Yamaha wr250f czy coś po modernizacjach.
Boję się o dostępność cześć i zbyt wysokie koszta utrzymania 4T.
Dziękuje za dobre słowo :wink:

Re: Scorpa T-RIDE 250F

: czw, 16 paź 2014, 16:46
autor: Maxym
Na zachodzie ludzie chwalą sobie motory takie jak Beta alp czy Gas gas pampera albo randone więc taka Scorpa to też powinien być fajny motor, na takie enduro spokojniejsze idealny, to jest w zasadzie połączenie trala z enduro, lekkie , bardzo zwrotne i poręczne. Skoro siedzi tam silnik yamahy a jeździ się tym zazwyczaj tak jak na tym filmiku czyli spokojnie i nie żyłuje silnika to taki silnik powinien być długowieczny przy odpowiedniej obsłudze.
Dbając o taki silnik jeździsz i jeździsz a zużycie jest niewielkie.

No chyba że chcesz wycisnąć z tego motoru 100% no i będziesz pałował do odcinki to wtedy częściej wymienisz części i tyle.
Zawieszenie, hamulce i cała reszta podejrzewam że będzie w porządku bo przecież scorpa to nie jest chińczyk i motory nie robi od wczoraj. :drinkers:

Re: Scorpa T-RIDE 250F

: pt, 17 paź 2014, 09:59
autor: tomato
Maxym wszystko się zgadza tylko chodzi mi bardziej o dostępność części do Scorpy na polskim rynku.
Na allegro łyso i google też nie zaskakuje.Mam tu na myśli,plastiki,zestawy naprawcze,ślizgi,linki.
Z częściami do silnika raczej nie będzie problemu.O resztę mam obawy bo już to przechodziłem z moją husqvarną 98r :(

Re: Scorpa T-RIDE 250F

: pn, 2 lut 2015, 22:52
autor: gotaddy111
Tak sobie siedzę i wspominam pewną taką scorpę t-ride 250 którą miałem okazje pośmigac u faceta w Niemczech u którego pracowałem przy winogronach w zeszłym roku. Ta scorpa z silnikiem yamahy to niesamowity sprzęt. Tak rewelacyjny, że aż zacząłem, się za nią rozglądać, a Niemiec nie chciał nawet gadać o odsprzedaży. Postanowiłem poprzeglądać obcojęzyczne fora, bo w Pl. bardzo mało takich motocykli - nie ma się co dziwić nowa w 2008r. kosztowała 7200euro u Niemca czyli około 30tys. zł w naszym kraju. Jednak ten motocykl jest przykładem, że jakość jest w cenie, a ta świadczy o jakości. Jeździłem crf 450 duża moc ale trudny sprzęt do opanowania w trudnym terenie, przy podjeździe spadnie z obrotów to czknie i koniec, a po deszczu w lesie prosisz Boga, żeby zabrał ta moc, ktm exc 450 fajniejszy silnik, żywotniejszy, lepiej oddaje moc, ale waga juz nie ta, drz 400 to taka kanapa do wożenia się po leśnych duktach ok, miałem również xr 400 rewelacyjny silnik kuloodporny ciągnie jak traktor od dołu, jednak 117kg i kickstarter potrafi zaje...ć jeźdźca w terenie. Była także huska w 2t 125 ale ta w terenie nie jedzie od dołu i pali sporo. Jeździłem różnego rodzaju moto, ale ta scorpa zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Co sie okazuje waga 96kg to jest 10kg. mniej niz yamaha wr 250f, silnik ten sam, jednak moc dozowana nieco inaczej i odrobinę bardziej przewidywalnie oddawana przy wysokich obrotach, co sie okazuje wg. manuala stopień sprężania w t-ride wynosi 11.0:1 a wr 12,3:1 co przekłada się napewno na jeszcze lepsza żywotność i tak znakomitego wzmocnionego silnika wr yamahy. Pomimo mniejszej ilości KM bo około 31 ( ta nie jest podawana oficjalnie ani w danych yzf ani wr ani t-ride jednak wiadomo, że jej nie zabraknie) jeżdżąc tym cudeńkiem miałem wrażenie, jakby silnik miał lepszy moment obrotowy, a moc była dostępna w każdej sytuacji bez względu na zapięty bieg. Ostre zbocza na których rosły winorośla pozwoliły sprawdzić potencjał tego urządzenia.Jeszcze nigdy przedtem nie było mi dane tak łatwo pokonywać wszelkiego rodzaju podjazdy, a wąskie ścieżki, wcale nie wyglądały na takie wąskie jak z perspektywy innych motocykli enduro. A propo szerokości to scorpa ma ukrytą chłodnicę w ramie i jest naprawdę wąska, a chłodnica zdaje się być kompletnie nie narażona na uszkodzenia przy wywrotce. Szukałem tego sprzętu na ebayu, ale ceny nadal wysokie. Poszperałem nawet za cenami części zamiennych. Co ciekawe części do silnika wiadomo wszystko to co wr 250. Zastanowił mnie gaźnik - pomyślałem wynalazek dellorto pewno drogi - myliłem się i to bardzo, nowy kosztuje koło 400zł a keihin do wr ponad 1500zł. wszystkie łożyska w koła czy główkę ramy bez problemu można dostać na wymiar, wiadoma sprawa. Zadzwoniłem nawet do sherco w Polsce, gdyż googlając znalazłem duże podobieństwo w wyglądzie tych maszyn, firma sherco przejęła scorpe i co się okazuje nawet po zdjęciach w necie wszystkie plastiki itp. są dostepne do tego sprzętu bez problemu. Dogooglałem również, że nasz wspaniały mistrz Taddy Błażusiak był fabrycznym riderem tej firmy w 2005-2007 i właśnie na trialowym modelu tej scorpy z silnikiem yamahy wygrywał zawody w Polsce - zresztą jak do dziś i mocno trzymam kciuki, żeby tak dalej było. Pooglądałem jeszcze za namową tego forum trochę filmików z t-ride 250f w roli głównej i tak z sentymentem wracam wspomnieniami do tego motocykla. Szkoda, że mało tego sprzętu na rynku wtórnym, a nowsze modele sherco niestety nie mogą pochwalić się tą żywotnością silnika jaką ma yamaha wr, ponadto to w większości modele 2t. Także jeżeli chodzi o model scorpa t-ride 250f z czystym sumieniem polecam ten sprzęt, no i gdyby ktoś chciał odsprzedać to jestem zainteresowany.











km

Re: Scorpa T-RIDE 250F

: wt, 15 mar 2016, 05:31
autor: waleeed00
filmików z t-ride 250f w roli głównej i tak z sentymentem wracam wspomnieniami do tego motocykla. Szkoda, że mało tego sprzętu na rynku wtórnym, a nowsze modele sherco niestety nie mogą pochwalić się tą żywotnością silnika jaką ma yamaha wr, ponadto to w większości modele 2t. Także jeżeli chodzi o model scorpa t-ride 250f z czystym sumieniem polecam ten sprzęt, no i gdyby ktoś chciał odsprzedać to jestem zainteresowany.