2T i 4T-nauka techniki jazdy
-
Autor tematuTo.mek
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
2T i 4T-nauka techniki jazdy
Ostatnio słyszałem dużo o tym, że na 125 2T nauczysz się dużo lepiej technicznie jeździć. Sam nad tym się zastanawiam. Utrzymanie takiej 125 jest tańsze, pozatym za ten sam rocznik 4T dużo bardziej się ceni. Co Wy o tym myślicie? Dobrym pomysłem będzie przesiadka z 250 4T (po roku jazdy) na 125 2T?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Już wiele razy to słyszałem ale nikt nie potrafi mi konkretnie zaargumentować dlaczego tak niby jest.
Ja nigdy nie jeździłem crossem 2T , tzn że jak bym jednak jeździł to był bym teraz o wiele lepszy
Nie wydaje mnie się, że to akurat aż tak zależy od tego czy się lata na 2T czy 4T.
Młody Lonka chyba też za długo setą nie śmigał
I nie można chyba zaprzeczyć temu, że się błyskawicznie rozwija jeżdżąć 4T.
To.mek jeśli masz takie wątpliwości to zamień się chociaż na jeden trening na jakąś 2T, napewno chętnych na taką wymianę będzie wielu.
Ja nigdy nie jeździłem crossem 2T , tzn że jak bym jednak jeździł to był bym teraz o wiele lepszy
Nie wydaje mnie się, że to akurat aż tak zależy od tego czy się lata na 2T czy 4T.
Młody Lonka chyba też za długo setą nie śmigał
I nie można chyba zaprzeczyć temu, że się błyskawicznie rozwija jeżdżąć 4T.
To.mek jeśli masz takie wątpliwości to zamień się chociaż na jeden trening na jakąś 2T, napewno chętnych na taką wymianę będzie wielu.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 16 lut 2006, 10:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nienacka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Na szybko:BaRy pisze:Już wiele razy to słyszałem ale nikt nie potrafi mi konkretnie zaargumentować dlaczego tak niby jest.
- setka jest lzejsza, odczujesz to w skokach i zakretach, dzieki temu szybciej uczysz sie tych elementow.
- inna charakterystyka silnika, uczy uzywania sprzegla w zakretach; duzo osob jezdzacych na 4t (amatorow) nie uzywa tylnego hamulca, jedynie zwalnia silnikiem.
chyba tyle na ten moment moge wymyslic ;p. napewno 4t jezdzi szybciej i ma wieksza moc od dwusuwa, dlatego wszyscy zawodnicy jezdza na tych motorach.
Podam jeszcze taki przyklad. Razem z kolega mamy taki sam staz na crossach, on jezdzi 4t, ja 2t. On jak wsaida na mojego sprzeta to ledwo co jedzie. Natomiast ja na 4t robie prawie takie same czasy na okrazeniue jak na moim 2T i jedzie mi sie bardzo dobrze. Dwusuw troche wiecej wymaga od kierowcy, nie wybacza bledow i chyba dlatego szybciej zdobywasz doswiadczenie.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Te dokładnie 4kg różnicy w wadze gotowych do jazdy motocykli myślisz że ma aż taki wpływ4titu'd pisze:Na szybko:BaRy pisze:Już wiele razy to słyszałem ale nikt nie potrafi mi konkretnie zaargumentować dlaczego tak niby jest.
- setka jest lzejsza, odczujesz to w skokach i zakretach, dzieki temu szybciej uczysz sie tych elementow.
- inna charakterystyka silnika, uczy uzywania sprzegla w zakretach; duzo osob jezdzacych na 4t (amatorow) nie uzywa tylnego hamulca, jedynie zwalnia silnikiem.
chyba tyle na ten moment moge wymyslic ;p. napewno 4t jezdzi szybciej i ma wieksza moc od dwusuwa, dlatego wszyscy zawodnicy jezdza na tych motorach.
Podam jeszcze taki przyklad. Razem z kolega mamy taki sam staz na crossach, on jezdzi 4t, ja 2t. On jak wsaida na mojego sprzeta to ledwo co jedzie. Natomiast ja na 4t robie prawie takie same czasy na okrazeniue jak na moim 2T i jedzie mi sie bardzo dobrze. Dwusuw troche wiecej wymaga od kierowcy, nie wybacza bledow i chyba dlatego szybciej zdobywasz doswiadczenie.
Większa różnica w wadze będzie jak zatankuje pół baku lub jak 2T będzie miało błoto na kołach.
Jeszcze by trzeba wziąść pod uwagę w którym moto wyżej wypada środek ciężkości itd.
Jestem amatorem jeżdżącym tylko 4T ale tylnego hamulca używam
z resztą hamowania silnikiem rówież.
Też sie z ziomkiem zamieniłem na jeden trening i mimo, że pierwszy raz jeździłem po torze 2T to dobieranie obrotów w zakrętch nie stanowiło dla mnie jkiegoś wielkiego problemu, kwestia przestawienia się.
Jedynie skakało mi się kijowo ale to wina zajechanego widelca.
Ale dowaliłeś, sam na to wpadłeśTerance pisze: Przy dwusuwie trzeba Byc bardziej zaawansowanym co do podzielności ruchowo-myślowej.Później na pewno Ci sie to przyda!
Myślałem, że motocykle 2T i 4T prowadząć obsługuej się tak samo jedynie w innych momentach i trochę częściej zmienia się biegi, nieco inaczej dozuje gazem.
To niby z czego ta podzielność ma wynikać
Nawet jeśli jest róznica w tej podzielności to ile mniejsza będzie na 4 paku, 5%
-
- VIP
- Posty: 1001
- Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Co to za róznica czy bedziesz mieć 2T czy 4T ? W rozwoju nie widze różnicy.
Jak bedziesz szlifował technike to na kazdym dobrze sie rozwiniesz. Warunek jest taki że trzeba jednak nabierać dobrych nawyków a nie złych !
Na 4T idzie bardzo szybko jechać ale na 2T też. Tylko np. ścigasz się z kimś i ktoś cie przyblokuje to jak 4T dasz gazu to nie stracisz za dużo a jak setka ci spadnie z obrotów to już jest duża strata .
Mój brat miał poł roku setke i kupił sobie 4T i wiesz co ? Duzo lepiej zasuwa na 4T . Łatwiej się go przyswaja.
Jak bedziesz szlifował technike to na kazdym dobrze sie rozwiniesz. Warunek jest taki że trzeba jednak nabierać dobrych nawyków a nie złych !
Na 4T idzie bardzo szybko jechać ale na 2T też. Tylko np. ścigasz się z kimś i ktoś cie przyblokuje to jak 4T dasz gazu to nie stracisz za dużo a jak setka ci spadnie z obrotów to już jest duża strata .
Mój brat miał poł roku setke i kupił sobie 4T i wiesz co ? Duzo lepiej zasuwa na 4T . Łatwiej się go przyswaja.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Kiedys tlumaczyl mi ojciec Nagla ze 2t uczy dopasowania biegow wyczucia gazu jezdzi sie o wiele trudniej niz na 4t trudno jest komus doradzc zeby pozniej nie bylo wiem sam po sobie ze przeiadka z 4t na 2t jest bardzo trudna ale da sie kwestia przyzwyczajenia i treningu ja mysle ze trening i godziny na motorze