yzf 250 2008/2009r

blazej1616
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 133
Rejestracja: wt, 19 wrz 2006, 18:32
Motocykl: WR 125 / EXC 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Chybie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: yzf 250 2008/2009r

Post autor: blazej1616 » śr, 9 cze 2010, 14:48

Czyli polecacie YZ 250F z 2008 roku ? bo przykładam sie do kupna takiej maszyny

Jezu71
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 280
Rejestracja: czw, 26 kwie 2007, 22:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: yzf 250 2008/2009r

Post autor: Jezu71 » śr, 9 cze 2010, 17:26

tak polecamy...
Yamaha YZ-F 250 2002, 2006LE, 2008, 2009.
Kawasaki KX-F 250 2008, 2010, 2012.
Suzuki RM-Z 250 2011.
KTM SX-F 250 2008, 2010, 2011.
KTM EXC 450 2012.

Malec
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 52
Rejestracja: czw, 11 paź 2007, 10:26
Motocykl: KTM SXF250 2016
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: yzf 250 2008/2009r

Post autor: Malec » czw, 10 cze 2010, 18:47

bajktomi pisze:po 50min to chyba z 3 litry miałeś w zbiorniku i wszystko rozlegulowane.
Jak jeżdże enduro ( czyli troszke technicznej jechany i proste) i pełen bak (coś koło 7l) spokojnie starczy na 2,5 h.
pozdrawiam
Kolego nie porównuj wypadu na endurko z zawodami CC. Ja też na zbiorniku po lasach ostatnio pół dnia objeździłem. Zawodów CC trwających 1.5h nie objedziesz na 1 baku, chyba że w mocno rekreacyjnym tempie ;). Znam przypadki moich zacnych kolegów, gdzie prowadząc w zawodach, odpadali na ostatnich okrążeniach z powodu niemania paliwka ;)
Co do YZ-ki 2008 polegałbym na powyższej opinii kolegi Jeża, chociaż dla mnie Yamaha to koza, bo bardzo "krótki" jestem ;)

sqnick
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 8
Rejestracja: ndz, 23 mar 2014, 23:57
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: yzf 250 2008/2009r

Post autor: sqnick » ndz, 13 kwie 2014, 20:41

Posiadam takową 09 i jestem baaardzo zadowolony, zregenerowalem przegub wahacza, wymienilem uszczelniacze na lagach, do tej pory jezdze na tloku po jednej wymianie od nowosci. Ogólnie rewelacja

ODPOWIEDZ

Wróć do „Yamaha”