Strona 1 z 3

Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 13:29
autor: crouch196
Witam. Wielokrotnie zadawałem sobie to pytanie 2T czy 4T. Byłem napalony na SX150, ale gdy to ogłoszenie zauważyłem wiedziałem, że muszę ten motocykl mieć. Ogłoszenia na alledrogo przeglądałem całą zimę i nic co by za serce chwyciło nie znalazłem, aż do teraz:). Na chwilę obecną nie mogę wypowiedzieć się co do jazdy, gdyż zrobiłem raptem 500m na tym KTMie, ale już wiem, że prowadzenie jest zupełnie inne niż w moim poprzednim crossie czyli Suzuki RM 250. Ten motocykl jest po prostu stworzony do jazdy na torze, niby podobna waga, ale różnica kolosalna. Nie czuć prawie 100kg. Jest dosyć wysokoobrotowy jak na 4T. Moc do jazdy na torze mi na chwilę obecną wystarczy, ale różnica pomiędzy RM 250 (na korzyść Suzuki) jest taka sama jak różnica w prowadzeniu (na korzyść KTMa). W niedzielę wybieram się na kilku godzinną jazdę w terenie z chłopakami z enduro i wtedy powiem coś więcej:)
Co myślicie o moim nabytku


http://allegro.pl/ktm-sxf-250-2007-69mt ... 58413.html

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 14:45
autor: major000
Ładny, nie skatowany. Aż się nie chce wierzyć w przebieg ale patrząc na stronę wizualną to kto wie...Dbaj o luzy zaworowe, lej i zmieniaj według zaleceń olej do silnika a będzie długo jeździł. I zwracaj uwagę na hydrauliczny napinacz łańcucha rozrządu bo lubi się z nienacka sypnąć.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 15:41
autor: crouch196
major000 pisze:Ładny, nie skatowany. Aż się nie chce wierzyć w przebieg ale patrząc na stronę wizualną to kto wie...Dbaj o luzy zaworowe, lej i zmieniaj według zaleceń olej do silnika a będzie długo jeździł. I zwracaj uwagę na hydrauliczny napinacz łańcucha rozrządu bo lubi się z nienacka sypnąć.

No właśnie o tym napinaczu to chodzą legendy... Sam ze strachu od razu chciałem kupić mechaniczny, ale Panowie z Ktma powiedzieli, że to jest grubo przesadzone i jeśli miały by być takie wadliwe te napinacze to by ich nie wkładali fabrycznie. Powiedzieli również, aby przestrzegać serwisówki i nie cisnąć go na zimnym i nic nie powinno się stać. Mam taką nadzieję:). A w przebieg też nie mogłem uwierzyć, ale porównując do takich samych z niby podobnym przebiegiem to nie ma porównania, więc myślę, że jest prawdziwy.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 15:44
autor: Majster128
Złe opinie o tym napinaczu wywodzą się od tych, którzy nie potrafią go obsługiwać.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 16:03
autor: major000
To nie są legendy tylko fakty. Ktm przyznał się do wadliwych napinaczy i bodajże w modelu 2009 lub 2010 są już poprawione i powiedzmy że pracują sporo dłużej od tych z 2007, 2008. Napinacze z pierwszych modeli padały jak muchy, jedne dając oznaki inne totalnie bez objawów. Miałem kilka Katów z przebiegiem około 20godz w których trzeba było je wymieniać( czyli według Majstra w fabryce nie znają procedury montażu). Oczywiście procedura montażu nie ma nic do rzeczy.
Poza tym od modeli 2012( 450, 500 exc) wrócono z powrotem do napinaczy mechanicznych(takich jak w silniku RFS) bo są bezobsługowe i wieczne.
Każdy warsztat przewalający dużą ilość Katów potwierdzi moje słowa.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 18:52
autor: tomasz12
Witam, Major gdzie wyczytałeś o tych napinaczach, chodzi mi o to, kiedy ktm stwierdził że są one wadliwe? Mogę prosić o link, jakieś artykuł czy źródło tych informacji.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 19:25
autor: Kre_K
napinacz nie jest wadliwy,wystarczy czytac serwisówke i juz.
wadliwe to byly piasty,ale tych rocznikow to nie dotyczy.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 20:41
autor: major000
Kre_K pisze:napinacz nie jest wadliwy,wystarczy czytac serwisówke i juz.
wadliwe to byly piasty,ale tych rocznikow to nie dotyczy.
To wytłumacz mi kolego co takiego podaję serwisuwka na temat napinacza poza procedurą montażu?

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 20:45
autor: Majster128
major000 jakoś dziwne, że po regulacjach zaworów czy wymianie łańcuszka ten napinacz się nagle psuje.
Domyśl się dlaczego.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 20:48
autor: major000
Psuję się w różnych sytuacjach. Ale wytłumacz mi dlaczego akurat po takich zabiegach się psuję?

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 20:57
autor: Majster128
Ponieważ został źle zamontowany.
Możliwe jest, że napinacz jakoś sam się uszkodzi, bez znaczenia jakiej firmy, ale są to bardzo żadne przypadki. Chodź tak czy inaczej związane z wcześniejszą nieprawidłową opieką.

Jakoś kilka sxfów z różnych roczników składałem i latają po zawodach bez żadnych awarii, więc nie mam podstaw twierdzić by jakieś napinacze były wadliwe.

Re: Kupiony KTM SX-F 250:)

: pt, 7 mar 2014, 21:23
autor: marek antczak
Majster ma tu racje , nieznajomość jak obsłużyć napinacz tego typu i jego aktywacja lub raczej jego brak powoduje ze nie jeden zniszczył silnik .choć przypadki mogą się zdarzać to nigdy nie jest wykluczone.