Forum MotoX.com.pl

Uczciwie żeby krzywdy niczyjej nie było to zaproponowałbym temu Panu 2500zł i zaznaczył że możemy jeszcze trochę potargować, potem 2700-2800 i tyle, finalnie ew 3000zł, ale to już ani grosza więcej. Motocykle z tamtych lat to dobre maszyny, jak włożysz w niego trochę kasy (więcej niż go wyceniam) i czasu, to będzie fajny "YoungTimer".

Już miałem doczynienia z takim KXem z tych lat. Wyglądał podobnie jak na zdjęciach jak się za niego zabrałem okazało się, że wszystko to patenty. Byle by jeździło. Wszystko do remontu, silnik, zawieszenia (kompletne lacznie z wymiana lag i amortyzatora) eh szkoda kasy
Wtedy zaproponowałem temu gosciowi co od niego wzialem zeby to sprzedal bo mial za maly budzet na naprawe.