Honda CRM 125
-
Autor tematucamilo
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 1
- Rejestracja: śr, 24 cze 2009, 23:14
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Honda CRM 125
Witam proszę o wszystkie opinie o tym modelu. Między innymi takie jak moc, zawieszenie, awaryjność , odczucia z jazdy. Czy takie enduro można porównać do dt czy kmx czy jest to całkiem inny motor?
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 1
- Rejestracja: pn, 3 sie 2009, 19:17
- Motocykl: rm 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: bolków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
to super moto świetnie się nim jeździ i jest bez awaryjny tylko tszeba dbać wymieniać olej płyn świece co parę jazd
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 07:36
- Motocykl: RM-Z 250 '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
Ja miałem swego czasu CRM 125. z 1991 roku.
jeździlo super. jak dla mnie miała dużo lepszą pozyję za kierownicą niz np w Suzuki ts 125.
jak na moje pierwsze moto była całkiem mocna. Niektórzy mowią ze miała nawet 3o koni:)
trzeba byłą ją trzymać na obrotach bo przy 7 tyś obr/ min załączała sie na dyszę od wysokich obrotów i wtedy szła jak szatan:)
ogólnie polecam u mnie nie było poważniejszych awarii. Była troche wyzyłowana i tłok padł mi w środku sezonu tak więc trzeba liczyć dwa tloki na sezon( jeżdziłem 2X czasem częściej w tygodniu po poligonie> z jakimiś bardziej nietypowymi częsściami było troche problemu bo trzeba było zamawiać z salonu Hondy.
PS.jak już kupisz to mogę podesłać ci serwisówke mam po hiszpańsku albo włosku ale można zrozumieć:)
jeździlo super. jak dla mnie miała dużo lepszą pozyję za kierownicą niz np w Suzuki ts 125.
jak na moje pierwsze moto była całkiem mocna. Niektórzy mowią ze miała nawet 3o koni:)
trzeba byłą ją trzymać na obrotach bo przy 7 tyś obr/ min załączała sie na dyszę od wysokich obrotów i wtedy szła jak szatan:)
ogólnie polecam u mnie nie było poważniejszych awarii. Była troche wyzyłowana i tłok padł mi w środku sezonu tak więc trzeba liczyć dwa tloki na sezon( jeżdziłem 2X czasem częściej w tygodniu po poligonie> z jakimiś bardziej nietypowymi częsściami było troche problemu bo trzeba było zamawiać z salonu Hondy.
PS.jak już kupisz to mogę podesłać ci serwisówke mam po hiszpańsku albo włosku ale można zrozumieć:)
Suzuki RM-Z 250 '07
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 24 cze 2009, 21:20
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
Myślałem że to właśnie mało wyżyłowany silnik i jeden tłok przy amatorskiej jeździe na 1 lub 2 sezony, no z tego co wyczytałem to moc sięga od 26 do 30 km miej więcej, a jak z wagą tego enduro bo nie mogę znaleźć takiej informacji? Jak wypada w porównaniu z dt miał okazje ktoś jeździć tym i tym ?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 151
- Rejestracja: wt, 16 cze 2009, 16:49
- Motocykl: Honda CR 250Rr (94)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
Miałem kiedyś NSR 125 (ten sam silnik), jeździłem praktycznie codziennie, czasami po kilkaset kilometrów dziennie, i jeden tłok spokojnie starcza na dwa sezony jak nie na dłużej.Choroman pisze:Była troche wyzyłowana i tłok padł mi w środku sezonu tak więc trzeba liczyć dwa tloki na sezon( jeżdziłem 2X czasem częściej w tygodniu po poligonie
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 07:36
- Motocykl: RM-Z 250 '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
nie na dt nigdy nie jeździłem.
Wiem że w nsr jest ten sam silnik.
mówię jak było u mnie. silik chodził cały czas na obrotach od 7-12 tyś obrotów.i jednak silnik ma trochę ciężej jak (latałem po czołgowiskach i po takiej pustyni na poligonie zielonka-okuniew) niż w twojej nsr ktorą latasz tylko po ulicy
Wiem że w nsr jest ten sam silnik.
mówię jak było u mnie. silik chodził cały czas na obrotach od 7-12 tyś obrotów.i jednak silnik ma trochę ciężej jak (latałem po czołgowiskach i po takiej pustyni na poligonie zielonka-okuniew) niż w twojej nsr ktorą latasz tylko po ulicy
Suzuki RM-Z 250 '07
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 24 cze 2009, 21:20
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
No w sumie racja zależy kto jak jeździ jeśli go tak piłowałeś nom stop to nie ma się co dziwić ze 2 tłoki na sezon, pisałeś ze miałeś rocznik 91 mimo wieku nie było przy nim jakiś strasznych awarii które pochłaniają duże koszty?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 151
- Rejestracja: wt, 16 cze 2009, 16:49
- Motocykl: Honda CR 250Rr (94)
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
Jak się wsadza jakieś chińskie tłoki to tak może być.
W enduro jedziesz na ful otwartej manetce w jednym ciągu kilka\naście minut, na szosie godzinę i więcej, więc chyba logiczne gdzie się szybciej zużyje.
Ja miałem NSR rocznik 90 i jeśli chodzi o trwałość silnika to naprawdę polecam.
W enduro jedziesz na ful otwartej manetce w jednym ciągu kilka\naście minut, na szosie godzinę i więcej, więc chyba logiczne gdzie się szybciej zużyje.
Ja miałem NSR rocznik 90 i jeśli chodzi o trwałość silnika to naprawdę polecam.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 1
- Rejestracja: sob, 27 wrz 2008, 20:42
- Motocykl: cz 250/513 ogar200
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Honda CRM 125
mimo że temat stary wtrące swoje 3 grosze jako użytkownik być może komus sie przyda...
po 1
Ten motocykl to jest taki ,,ostrzejszy dual sport'' jak kdx nie żadne hard enduro więc napewno nie ma co porównywać z exc czy wr.. od dt 125 jest w zasadzie lepsza pod każdym względem, ostrzejsza geometria (rama projektowana w oparciu o ramę cr 125 ), znacznie lepszy zawias (aczkolwiek przód bez żadnych regulacji, tył-napięcie wstępne sprężyny )mocniejszy silnik (30KM przy 10250 obr/min wersja 100% odblokowana )tylko sposób oddawania mocy jest mocno dyskusyjny....
po 2
charakterystykę silnika ma z punktu widzenia enduro fatalną: bardzo długie biegi+ kompletny brak dołu (poniżej 7 tys obr nic sie nie dzieje...) jest trudna do ogarnięcia dla amatora (zaryzykowałbym stwierdzeniem że trudniejsza niż xr600 ) bo do 7 tys, kompletnie nie przyspiesza, w tym zakresie można conajwyżej ekonomicznie jeździć po mieście, w offroadzie trzeba ją cały czas trzymać w zakresie 7-10tys żeby mieć moc, z kolei w tym zakresie jest dosyć dzika i prostuje ręce Skrzynia zestopniowana jest fatalnie jak w sporcie (silnik jest z nsr 125 różnice to: kopniak zamiast e startera, inne dysze w gaźniku, inny dyfuzor ) bardzo długa jedynka=sumą sumarów żeby mieć moc trzeba ostro zap***ać a nie każdy potrafi...
po 3
bardzo dużo częsci pasuje od nsr 125, ale nie wszystko, nietypowe niepasujące części, np zegary, są w zasadzie nie do dostania na rynku wtórnym zostaje tylko ASO...silnikowe żaden problem, tłok sprzegło etc masa zamienników....
po 4
dwa tłoki na sezon to jakaś bzdura, chyba że mówimy o chińszczyźnie...........fabrycznie cylinder jest na nicasilu w praktyce 99% tych w PL ma żeliwna tuleję, są 2 nadwymiary tylko, z tym że można kombinować między wossnerem a vertexem bo mają inne wymiary i uzyskać 4 szlify...sezon na wossnerze to żaden problem nawet latając codziennie i zaliczając w weekend CC.....
po 5
niestety słaby dół, i długie biegi wymuszają bardzo wysokie spalanie i w terenie 10/100km nie jest problemem....dolna granica przy łagodnym przyśpieszaniu i jeździe do 7 tys obr to 4.5/100km....
po 6
słabe punkty:
-fatalny gaźnik dellorto, trudny w dostaniu na rynku wtórnym(oprócz nsr taki sam miała aprilla rs 125) trudny w wyregulowaniu, z czasem przepustnica dostaje luzów i wolne obroty szaleją....
-niewydolne chłodzenie przy ostrym pałowaniu w błocie czy piasku potrafi ,,wypluć wodę '' recepta ?? wentylator albo druga chłodnica..
-dosyć skomplikowana elektrycznie, moduł zapłonowy czy sterujący RC valve w zasadzie nie do dostania=aso i cena z kosmosu...
po 7
motocykl ma wszelkie niezbędne wyposażenie dual sporta, jest 2 osobowy, ma pełne oświetlenie, zegary, blokadę kierownicy, co przy normalnym użytkowaniu przydaje się a w hard enduro jest rzadkością(xr 600 np nie posiada nawet stacyjki)
po 8
ciężko trafić zadbaną sztukę szczególnie z okolic 2000 roku, a te 91/92/93 z reguły są już ostro skatowane i wymagają inwestycji....
po 1
Ten motocykl to jest taki ,,ostrzejszy dual sport'' jak kdx nie żadne hard enduro więc napewno nie ma co porównywać z exc czy wr.. od dt 125 jest w zasadzie lepsza pod każdym względem, ostrzejsza geometria (rama projektowana w oparciu o ramę cr 125 ), znacznie lepszy zawias (aczkolwiek przód bez żadnych regulacji, tył-napięcie wstępne sprężyny )mocniejszy silnik (30KM przy 10250 obr/min wersja 100% odblokowana )tylko sposób oddawania mocy jest mocno dyskusyjny....
po 2
charakterystykę silnika ma z punktu widzenia enduro fatalną: bardzo długie biegi+ kompletny brak dołu (poniżej 7 tys obr nic sie nie dzieje...) jest trudna do ogarnięcia dla amatora (zaryzykowałbym stwierdzeniem że trudniejsza niż xr600 ) bo do 7 tys, kompletnie nie przyspiesza, w tym zakresie można conajwyżej ekonomicznie jeździć po mieście, w offroadzie trzeba ją cały czas trzymać w zakresie 7-10tys żeby mieć moc, z kolei w tym zakresie jest dosyć dzika i prostuje ręce Skrzynia zestopniowana jest fatalnie jak w sporcie (silnik jest z nsr 125 różnice to: kopniak zamiast e startera, inne dysze w gaźniku, inny dyfuzor ) bardzo długa jedynka=sumą sumarów żeby mieć moc trzeba ostro zap***ać a nie każdy potrafi...
po 3
bardzo dużo częsci pasuje od nsr 125, ale nie wszystko, nietypowe niepasujące części, np zegary, są w zasadzie nie do dostania na rynku wtórnym zostaje tylko ASO...silnikowe żaden problem, tłok sprzegło etc masa zamienników....
po 4
dwa tłoki na sezon to jakaś bzdura, chyba że mówimy o chińszczyźnie...........fabrycznie cylinder jest na nicasilu w praktyce 99% tych w PL ma żeliwna tuleję, są 2 nadwymiary tylko, z tym że można kombinować między wossnerem a vertexem bo mają inne wymiary i uzyskać 4 szlify...sezon na wossnerze to żaden problem nawet latając codziennie i zaliczając w weekend CC.....
po 5
niestety słaby dół, i długie biegi wymuszają bardzo wysokie spalanie i w terenie 10/100km nie jest problemem....dolna granica przy łagodnym przyśpieszaniu i jeździe do 7 tys obr to 4.5/100km....
po 6
słabe punkty:
-fatalny gaźnik dellorto, trudny w dostaniu na rynku wtórnym(oprócz nsr taki sam miała aprilla rs 125) trudny w wyregulowaniu, z czasem przepustnica dostaje luzów i wolne obroty szaleją....
-niewydolne chłodzenie przy ostrym pałowaniu w błocie czy piasku potrafi ,,wypluć wodę '' recepta ?? wentylator albo druga chłodnica..
-dosyć skomplikowana elektrycznie, moduł zapłonowy czy sterujący RC valve w zasadzie nie do dostania=aso i cena z kosmosu...
po 7
motocykl ma wszelkie niezbędne wyposażenie dual sporta, jest 2 osobowy, ma pełne oświetlenie, zegary, blokadę kierownicy, co przy normalnym użytkowaniu przydaje się a w hard enduro jest rzadkością(xr 600 np nie posiada nawet stacyjki)
po 8
ciężko trafić zadbaną sztukę szczególnie z okolic 2000 roku, a te 91/92/93 z reguły są już ostro skatowane i wymagają inwestycji....