Po wewnętrznej, po zewnętrznej - jak wolicie?

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
witekCRM
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 529
Rejestracja: sob, 14 paź 2006, 12:15
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: witekCRM » ndz, 12 lis 2006, 13:46

a ja jade tak żeby było szybciej :D Lubie po bandach i w koleinach. Po wewnętrznej nie lubie zakrętów. Ale jak trzeba to trzeba.. Myśle jednak że ta moja niechęć wynika z braku umiejętności ... :lol:

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » ndz, 12 lis 2006, 20:10

Czasem lepiej pojechać płynniej ale wolniej. Niż non-stop ogień na aferze. Trzeba wziąśćpod uwage że wyścig troche trwa i takie błędy jak: wypadanie z koleiny, majtanie gazem w zakręcie, zła sylwetka tez nam odbierają krzepe. :!:
KTM 125SX '10 :]

Daiman
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 238
Rejestracja: czw, 9 lis 2006, 22:16
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Płock
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Daiman » czw, 16 lis 2006, 19:23

ja jeszcze dodam tylko, że płynniej przeważnie okazuje się szybciej a nie wolniej :). A co do hamowania z początku tego tematu to hamowanie na sprzęgle to wielka głupota! Przy każdym hamowaniu używa się obu hamulców z tym, że tylnego znacznie mniej bo tylne koło dodatkowo hamuje silnik przy redukcji. A jak ktoś blokuje tył to znaczy, że powinien poćwiczyć hamowanie.

kotmx
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 800
Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: kotmx » czw, 16 lis 2006, 19:44

ja robie tak: (pewnie źle :lol: )

gdy mam taki zakręt 180 stopni i super bandą to hamuje dwoma hamulcami , tyłek na koniec kanapy , ręce wyprostowane gdy jestem już prawie w bandzie - sprzęgło , cała pizda , składam sie , noga pchylam sie nad kierownica i strzal ze sprzęgła przez całą bande patrze sie na jej koniec i porządnie dociskam motocykl kolanem i niedaje mu uciec i wyjeżdzam czasami na kole :P

gdy np. banda jest bardzo ciasna to czasami blokuje tył na chwilke lekko zarzucając i tak jak zawsze strzal ze sprzegła i gotowe 8)

niektóre zakręty takie np 90stopni w głębokim piachu biore na stojąco z zacietym gazem. Pochylam sie troche nad kierownica i w strone zakrętu dociskając motocykl zewnętrznym kolanem.
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co? :D
cipkowóz (różowy komar :D)

fzr600 stunt

było:
YZ 426 01r--> porażka

kx 125 03r :)

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » czw, 16 lis 2006, 22:17

kotmx pisze:ręce wyprostowane [...] strzal ze sprzęgła [...]
gdy np. banda jest bardzo ciasna to czasami blokuje tył na chwilke lekko zarzucając i tak jak zawsze strzal ze sprzegła i gotowe 8)
Tak się nie powinno robić
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » czw, 16 lis 2006, 22:22

też mi sie tak wydaje.

Taka szarpana jazda wychodzi z tego opisu.


Powinno się chyba latać jak najbardziej płynnie. No nie??

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » czw, 16 lis 2006, 22:26

dojeżdzasz do zakrętu na leciutkim gazie z hamulcami by tył się prowadził prosto po dziurach, już przed zakrętem powinna być pizda i tyle. i trzymana aż do drugiego zakrętu 8) wiem ze to ładnie brzmi hehe
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » pt, 17 lis 2006, 21:03

KOTMX to ty hardcore'owiec jesteś :lol:
Taka agresywna jazda to nic dobrego. Szarpania gazem, urywki w zakręcie i walenie ze sprzęgła to sam sie betonujesz w tym momencie.
Lepiej postaw na płynność: Późne dohamowanie, odchylona pozycja, ale cały czas nad kanapą, trzymanie równego gazu w całej koleinie i bandzie
To da ci wiencej niż non stop ogień i na żywioł jazda
KTM 125SX '10 :]

kotmx
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 800
Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: kotmx » sob, 18 lis 2006, 10:35

to znaczy może to tak wygląda dziwnie jak napisałem ale mamy właśnie taką wielką bande zaraz za falą. Podczas hamowania prostuje ręce i odchylam sie do tyłu , nastepnie puszczam hamulce , składam sie i w tym momęcie (zależy od zakrętu oczywiście) albo gaz na maxa i strzał ze sprzegła lubo poprostu "płynnie" przejeżdżam na zamkniętym gazie.

Podczas dohamowań czasami wciskam leciutko sprzegło żeby nie zadusić silnika a także dodaje troszeczke gazu zeby silnik juz mial obroty w zakręcie.... bo zauważyłem ze puszczenie gazu podczas hamowania i ostre walnięcie ze sprzęgła nic praktycznie nie daje bo trzeba uważać zeby motocykl nie wyleciał z bandy.

Teraz już wiem co robie źle i na najbliższym treningu postaram sie jak najmniej używać sprzęgła w zakrętach :P
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co? :D
cipkowóz (różowy komar :D)

fzr600 stunt

było:
YZ 426 01r--> porażka

kx 125 03r :)

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » sob, 18 lis 2006, 14:53

Płynnie to nie chodzi o to żeby jechać na zamkniętym gazie. Poprostu doeżdżasz do winkla odchylony do tyłu nad kanapą łokcie szeroko, nisko pochylony jesteś, cały czas gaz trzymasz ( lekki ale musi być ), i gdy masz szeroką duża bande to w 1/4 zakrętu siadasz i w jednym momencie łokeić zewnętrzy masz wysoko, dodajesz coraz wiencej gazu i dociskasz motor kolanem. W zakręcie trzeba dodawać coraz wiencej gazu. Ale cały czas równo go dodawać.
KTM 125SX '10 :]

Daiman
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 238
Rejestracja: czw, 9 lis 2006, 22:16
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Płock
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Daiman » wt, 21 lis 2006, 16:58

kotmx pisze:ja robie tak: (pewnie źle :lol: )

gdy mam taki zakręt 180 stopni i super bandą to hamuje dwoma hamulcami , tyłek na koniec kanapy , ręce wyprostowane gdy jestem już prawie w bandzie - sprzęgło , cała pizda , składam sie , noga pchylam sie nad kierownica i strzal ze sprzęgła przez całą bande patrze sie na jej koniec i porządnie dociskam motocykl kolanem i niedaje mu uciec i wyjeżdzam czasami na kole :P

gdy np. banda jest bardzo ciasna to czasami blokuje tył na chwilke lekko zarzucając i tak jak zawsze strzal ze sprzegła i gotowe 8)

niektóre zakręty takie np 90stopni w głębokim piachu biore na stojąco z zacietym gazem. Pochylam sie troche nad kierownica i w strone zakrętu dociskając motocykl zewnętrznym kolanem.

Technika trochę dziwna :) i wydaje mi się że conajwyżej efektowna - a powinna być raczej efektywna :)

1. zawsze hamuje się dwoma hamulcami ( chyba że masz 4T wtedy niekoniecznie )
2. w zakręcie siedzisz prawie na korku od wlewu paliwa a nie z tyłu
3.ręce nie powinny być wyprostowane - pochyl się nad kierownicą - bardzo je odciążysz
4. żadnych strzałów ze sprzęgła - fura może ci uciec , postawić na koło, gwałtownie wyprostować itp powinno sie tak jak napisał Sierot płynnie dodawać gazu (oczywiście wjazd w winkiel na odpowiednim biegu żeby zmuły nie było)
5. nigdy winkli nie przejeżdżaj na ciszy - strata czasu - powinieneś mieć lekko dodany gaz a im bliżej wyjścia z winkla tym wiecej gazu
6. jak masz bande blokowanie koło jest błedem - bo i w czym ma to pomóc ?
7. technika pokonywania piaszczystych dziurawych zakrętów - na 6 :)

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » wt, 21 lis 2006, 17:31

czemu nie trzeba chamowac jak ma sie 4t motor ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”