Strona 5 z 6

: ndz, 30 wrz 2007, 21:59
autor: kruszon
kfilipek pisze:Wydaje mi się że byłoby to wykonalne podczas redukcji biegów. Z dużej prędkości zejście na max mały bieg powinno spowodować blokadę koła.
I tak właśnie robili to zawodnicy w Loket ;)

: ndz, 30 wrz 2007, 23:00
autor: vajda
a bardzo mozliwe dziadek :)
tijo.. wiem ze to fizycznie nie mozliwe dlatego pytam i sie dziwie,nie? :shock:

: pn, 1 paź 2007, 10:37
autor: Kajec
A może pod lewym kciukiem mają dźwigienke tylnego hebla tak jak to w nowym KTM oryginalnie przerobionym do stuntu jest :lol: :lol:

: pn, 1 paź 2007, 11:56
autor: vajda
powiem ci ze myslalem o tym samym ale nie mozna tego robic :>

: pn, 1 paź 2007, 12:10
autor: Kajec
No nie ale powiem Ci, że dobra opcja taka dżwigienka pod prawym kciukiem , wiem jak to zrobic i w zime może jak będe miec czas to wykombinuje:D Nie zawsze jest się w stanie noga walnąć po heblu a ręka zawsze na kierownicy

: pn, 1 paź 2007, 23:15
autor: vajda
ale normalnie do zawodow beda cie z tym dopuszczac?

: wt, 2 paź 2007, 07:24
autor: TIJO
przeciez kajec nie startuje w zawodach...

: wt, 2 paź 2007, 09:04
autor: SEBOOL
Ale niedługo będzie leciał w MP Enduro :)

pozdr.

: wt, 2 paź 2007, 09:22
autor: Kajec
:lol: :lol: Pany Póki co brak transportu , brat prawko zda to wtedy coś sie zakombinuje ale na to mam rok. Co do tego hamulca , naprawde dobra sprawa i może dupe uratowac :)

: śr, 3 paź 2007, 18:49
autor: BartekJ
Jest jeszcze inna możliwość blokowania tylnego koła w prawym skręcie przy asekuracji prawą nogą. Automatyczne sprzęgła i wtedy obydwa hamulce (przód i tył)są na kierownicy, jak w rowerze. Ale nie wiem, który z zawodników jeździ z tym sprzęgłem. Dla mnie brak możliwości strzelenia ze sprzęgła to hmm..jakoś nie leży. Może w dużych pojemnościach wystarcza sam ruch manetą gazu??...

: śr, 3 paź 2007, 20:11
autor: MX_Bartek
hehe bez sprzęgła by nie mieli szans na starcie i pewnie nie tylko.
jak już takie teorie wymyślamy to może mają jak w niektórych ścigaczach (przynajmniej 2 razy spotkałem się z takim rozwiązaniem, bardziej w turystykach można by to stosować, ale...) wciskasz jeden hamulec, a hamują dwa? :twisted:

: śr, 3 paź 2007, 21:36
autor: razz
MX_Bartek pisze:hehe bez sprzęgła by nie mieli szans na starcie i pewnie nie tylko.
jak już takie teorie wymyślamy to może mają jak w niektórych ścigaczach (przynajmniej 2 razy spotkałem się z takim rozwiązaniem, bardziej w turystykach można by to stosować, ale...) wciskasz jeden hamulec, a hamują dwa?
Ja bym wykluczył tę teorię z jednego prostego powodu, zablokowanie przedniego koła przy skręcie w którąkolwiek stronę, przy pochyleniu nawet 45 stopni daje nam utratę przyczepności przedniego koła, a co za tym idzie wywrotkę.