Jazda po zmarznietej ziemi

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
Autor tematu
lukaszrg
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 84
Rejestracja: śr, 25 lip 2007, 18:27
Motocykl: Aprilia ETX 125 (rotax 122)
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: lukaszrg » pn, 24 gru 2007, 10:52

Jeżdzac po zmarzniętej ziemi strasznie mna miata na boki i moje pytanie brzmi czy jest jakis sposób na to zeby motor w miare prosto jecha a nei odbijał sie od boku do boku ? :lol:


SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » pn, 24 gru 2007, 11:09

Jeździć, jeździć i jeździć. I nie bądź za bardzo spięty bo jest jeszcze gorzej.

pozdr.
RS SERWIS

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » pn, 24 gru 2007, 13:06

mocne trzymanie kanapy kolanami, odchylenie sie bardziej do tyłu na dołach. nie strzelanie ze sprzegła i łagodne dodawanie gazu. Bez pulsacyjnego dodawania gazu tj. nic nic, a nagle wszystkie pieniądze wymiecione heh
ja jeździłem u siebie na polu wczoraj i przedwczoraj to było nawet spoko.
Kolec na przód założe jeszcze, żeby nie ścinało pzy mocniejszym walnięciu w hebel i będzie ok. Możesz sobie zrobić jeszcze kolce i na tył i na przód. W tedy po przejechaniu pare minut po torze ( czy gdzie tam jeździsz ) tor sie rozjeżdża i lajtowo można jeździć. U mnie wczoraj jak było - 6 to piach zamarznięty przekopał sie przez pół godziny i było miód później.
Z 2 strony jak by pojeździł troche to byś sie przzwyczaił. Czasami bokiem się szybciej pojedzie, ale potrzeba więcej kontaktu ze sprzętem. Jazda taka uczy cierpliwości i jak by to powiedzieć - na psychike wpływa, bo nie jedzie sie tak jak po sznurku tylko czasami wybija cie ze swojego obranego toru, bo jak są dołki i zmrozi to opanowanie jak podbija, albo łapiesz kanty to cięższa sprawa jest i ciężej wyjść. Ja teraz specjalnie zakładam do jazdy ochraniacze na łokcie i na uda bo gleba bardziej boli :). No i kurtke UFO jeszcze uzywam a tak po za tym to jeszcze dziury w listkach zakryłem żeby powietrze palców nie zamrażało :D
KTM 125SX '10 :]

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » pn, 24 gru 2007, 13:06

Opony z kolcami?

TOMEK_MX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 58
Rejestracja: pt, 28 gru 2007, 18:33
Motocykl: Kawasaki KMX 200
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: TOMEK_MX » sob, 29 gru 2007, 18:23

Ja radze abyś mocno stal na podnóżkach i starał sie jechać po drodze gdzie jeszcze nikt nie jechał a nie nie po śladach innych pojazdów.

lisoon
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 37
Rejestracja: wt, 5 lut 2008, 15:08
Motocykl: WR 450 F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wielkopolska
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: lisoon » czw, 21 lut 2008, 19:58

Myślę, że dobrym sposobem jest zmniejszenie ciśnienia w oponach.

BARTO 90
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 9
Rejestracja: pn, 11 lut 2008, 12:29
Motocykl: Honda Cr 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: woj.Śląskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: BARTO 90 » czw, 21 lut 2008, 21:46

Zgadzam sie z toba w pełni lisoon to bardzo wazny element przy niedobrej przyczepności!!!!!!!!
Serwis motocykli crossowych i enduro! Bardzo atakcyjne ceny! Polerowanie aluminium, pomoc przy kupnie motocykla (duze doswiadczenie). Woj.Śląskie tel.kontaktowy: 723-366-969 lub priv

Fajka
VIP
VIP
Posty: 259
Rejestracja: ndz, 1 kwie 2007, 14:11
Motocykl: HUSQVARNA TE 250 '08
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Suchorze / Koszalin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: Fajka » pt, 22 lut 2008, 09:47

Jeżeli jeździsz po lesie to jak pisali wyżej nie wjeżdżaj w koleiny po pojazdach. W ten sposób złamałem prawy nadgarstek. Jakbyś jechał w wybetonowanej rynnie. Nic nie możesz zrobić.

MSK
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 98
Rejestracja: pt, 26 paź 2007, 08:20
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lubelskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re:

Post autor: MSK » pt, 22 lut 2008, 11:04

TOMEK_MX pisze:Ja radze abyś mocno stal na podnóżkach
tak mocno stój :lol:

MX_Bartek
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 518
Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
Motocykl: KTM 250 SXF '07
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: MX_Bartek » pt, 22 lut 2008, 14:29

a jak najlepiej z takich rynien wyjechać, bo ja jak wpadnę to jade aż będzie dogodne miejsce do wyjechania, chodzi o takie głębsze co koło kantuje na nich.

klamer112
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 318
Rejestracja: śr, 4 kwie 2007, 19:15
Motocykl: SX250 1997
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Dukla
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Jazda po zmarznietej ziemi

Post autor: klamer112 » sob, 8 mar 2008, 09:26

a jak najlepiej z takich rynien wyjechać, bo ja jak wpadnę to jade aż będzie dogodne miejsce do wyjechania, chodzi o takie głębsze co koło kantuje na nich.

zdaje mi się ze nie ma sposobu na wyjechanie z głębokiej koleiny przynajmniej jak jedziesz dość szybko :finga:

kaes_15
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 4
Rejestracja: pn, 22 gru 2008, 04:05
Motocykl: KTM 250 EXC
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Jak jeździć po twardym - zmrożonej ziemi?

Post autor: kaes_15 » sob, 27 gru 2008, 17:46

Witam
Poskładałem mojego KTM'a w końcu i przyszedł czas na jazdę. Wybrałem się do lasu i tu moje zdziwienie.

Składam się w pierwszy zakręt, a tył wpada w poślizg i momentalnie leci do przodu, prawie była gleba.
Nie posiadam dużego doświadczenia, ale jechałem stosunkowo wolno, technicznie starałem się to zrobić poprawnie a tu takie zdziwko.

Jeżdżę na Mitasach C-10


W moim lesie jest dosyć miękko.

Czy jest jakaś technika jazdy po takiej nawierzchni? Czy delikatnie z manetką i tyle?

Pozdr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”