Jazda po zmarznietej ziemi
-
- Mistrz prostej
- Posty: 58
- Rejestracja: pn, 5 mar 2007, 20:36
- Motocykl: KTM SX 85
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Jazda po zmarznietej ziemi
Yo!
Jazda na minusowej temperaturze--> ok
Tylko jak później maszynke umyć? Jak w trakcie mycia np. woda zacznie zamarzać?
Jazda na minusowej temperaturze--> ok
Tylko jak później maszynke umyć? Jak w trakcie mycia np. woda zacznie zamarzać?
...:::Wiele serc, jedno bicie, KTM ponad życie...:::
-
- Mistrz prostej
- Posty: 58
- Rejestracja: pn, 5 mar 2007, 20:36
- Motocykl: KTM SX 85
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Jazda po zmarznietej ziemi
patykiem to julian sobie możesz pogrzebać wiesz sam gdzie ;]
Jak jest - to nie wiem czy wszyscy wiedzą ze plastiki sie twarde robią, i u mnie w tamtym roku wystarczyła lekka gleba i listek poooszedł :]
Jak jest - to nie wiem czy wszyscy wiedzą ze plastiki sie twarde robią, i u mnie w tamtym roku wystarczyła lekka gleba i listek poooszedł :]
...:::Wiele serc, jedno bicie, KTM ponad życie...:::
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 19
- Rejestracja: wt, 23 gru 2008, 22:56
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Jazda po zmarznietej ziemi
wojtekktm22 ja po jezdzie w minusowej temperaturze to myje motor w goracej wodzie. no nie mowimy o wrzątku tylko jakiejs cieplej, rozpusci snieg i wyschnie zanim mroz ja zlapie chyba ze masz na minusie 20 ale kto by wtedy jedzil