Zakwasy ;/
-
Autor tematukruszon
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 586
- Rejestracja: ndz, 3 gru 2006, 18:35
- Motocykl: EXC-R 530
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław!
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Zakwasy ;/
Byłem w niedziele na zawodach Cross Country. Wszystko pięknie, jechałem na pełnym ogniu przez 2 godz. Wróciłem do domu i na następny dzień wogóle nie mogłem wstać... Wszystkie mięśnie strasznie mnie bolały i bolą. Mam nawet problemy z chodzeniem, jednak to już powoli ustępuje. Wiem z doświadczenia, że one niedługo zniknął ale wczorajszy dzień i dziesiejszy to poprostu katorga... I teraz mam pytanko:
Czy jest jakiś sposób na szybkie wyeliminowanie takich zakwasów?? Jakieś maście, tabletki itd. ??
pozdrawiam
Czy jest jakiś sposób na szybkie wyeliminowanie takich zakwasów?? Jakieś maście, tabletki itd. ??
pozdrawiam
<<WROCŁAWSKI KLUB MOTOCROSSOWY>> DOŁĄCZ DO NAS!
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
-
Autor tematukruszon
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 586
- Rejestracja: ndz, 3 gru 2006, 18:35
- Motocykl: EXC-R 530
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław!
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Dziwne... bo np. po zawodach w Siedlęcinie czy Biedrusku zakwasów wogóle nie miałem. A teraz... Dobra to dzisiaj zrobie sobie gorącą kąpiel i zobaczymy czy to coś daKaze pisze:Regularne ćwiczenia i zapomnisz o zakwasach po zawodach.
<<WROCŁAWSKI KLUB MOTOCROSSOWY>> DOŁĄCZ DO NAS!
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Gdyby przed zawodami sie prawidłowo rozgrzał zachowując wszystkie elementy prawidłowej rozgrzewki nie było by mowy o zakwasach po wysiłku. Chociaż są przypadki w których nawet rozgrzewka może nie pomóc (np ekscentryczne ćwiczenia).Ja jestem tego zdania, żeby nie było zakwasów, po zawodach powinieneś rozbiegać ten wysiłek. Wtedy zeszłoby napięcie a kwas by się zneutralizował i zakwasy byłyby o wiele słabsze jeśli w ogóle by wystąpiły. Tylko mówię tu o takim lekkim (taki trucht) a w miare długim bieganiu (ok 40-50 minut).
P.S kwas mlekowy to tylko dodatkowy środek drażniący, głównie odczuwamy ból poprzez mikrouszkodzenia. Zostało to potwierdzone w 1983r ale mit o kwasie mlekowym krąży po dziś dzień.
Ale to że trucht 40 min jest wskazany przy zakwasach to racja, przyspiesza sie wtedy regeneracja mięśnia.
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 251
- Rejestracja: czw, 10 maja 2007, 17:05
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Od daaaawna nie mialem zakwasow po jezdzie prawdopdobnie poprzez aktywny tryb funkcjonowania w ostatnim czasie jednak moim zdaniem jest rada na zakwasy ("vajda poleca" )..
-rozciaganie nie liczac truchtu
-cieplo
-nastawienie psychiczne! < zawsze wmawiam sobie ze nic mnie nie boli, wszystko jest ok nawet jak ledwo zyje i to dziala lepiej niz jaka kolwiek tabletka
Pozdr.
-rozciaganie nie liczac truchtu
-cieplo
-nastawienie psychiczne! < zawsze wmawiam sobie ze nic mnie nie boli, wszystko jest ok nawet jak ledwo zyje i to dziala lepiej niz jaka kolwiek tabletka
Pozdr.
elo elo YZ 4 5 0
-
- Mistrz prostej
- Posty: 125
- Rejestracja: czw, 12 lip 2007, 22:58
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Zakwasy...
Są one spowodowane nadmierną ilością kwasu mlekowego w mięśniach, spowodowanych niedostosowaniem organizmu do czekającego go wysiłku.
Kwas mlekowy to trucizna z którą nasz organizm radzi sobie po ok. 48-60 godzinach.
Aby zmniejszyć pojawianie się zakwasów należy.
1.Odpowiednio rozgrzać nasze ciało w zależności od stopnia wysiłku
2.Odpowiednio często Uzupełniać płyny, pić jak najwięcej.
3.Po wysiłku w twoim przypadku 2h jazdy należy potruchtać, rozciągnąć się.
4. Jeść dużo kislu, budyniu.
Jeżeli zakwasy się pojawiły to..
Jak tu wyżej wymieniono
1.Ciepła Kąpiel
2.Sauna
3.Masaże.(bicze wodne)
4. Kisiel budyń.
Jeżeli nie mam racji proszę mnie poprawić, z góry dzięki
Są one spowodowane nadmierną ilością kwasu mlekowego w mięśniach, spowodowanych niedostosowaniem organizmu do czekającego go wysiłku.
Kwas mlekowy to trucizna z którą nasz organizm radzi sobie po ok. 48-60 godzinach.
Aby zmniejszyć pojawianie się zakwasów należy.
1.Odpowiednio rozgrzać nasze ciało w zależności od stopnia wysiłku
2.Odpowiednio często Uzupełniać płyny, pić jak najwięcej.
3.Po wysiłku w twoim przypadku 2h jazdy należy potruchtać, rozciągnąć się.
4. Jeść dużo kislu, budyniu.
Jeżeli zakwasy się pojawiły to..
Jak tu wyżej wymieniono
1.Ciepła Kąpiel
2.Sauna
3.Masaże.(bicze wodne)
4. Kisiel budyń.
Jeżeli nie mam racji proszę mnie poprawić, z góry dzięki
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 666
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
- Motocykl: KTM SX125 2010
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Socho
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Kaze pisze:Regularne ćwiczenia i zapomnisz o zakwasach po zawodach. Ale jeżeli już wystąpiły to zastosuj dużo ciepła, np. sauna, solarium,b. gorąca kąpiel. Nie stosuj masażu i staraj sie nie forsować mięśni, 0 ćwiczeń i jazdy przez najbliższe 3dni.
1. Przed zawodami każdą chwilę przeznaczyć na wydajną rozgrzewkę.
2. Po zawodach jeden dzień, lekki bieg np. 30 min. I zakwasów nie ma.
Ja to stosuje i się czuje dobrze po zawodach i dlatego rano po zawodach sobie pobiegnę trochę, a jak wrócę ze szkoły ( jeśli chodzi o rok szkolny ) to mogę jeździć normalnie na motorze, bez forsowania bo i tak się niczego nie nauczę jak jestem zmęczony, ale żeby ten kontakt z motorem był. Także myślę, że lekki rozgrzewający bieg na pewno by mu nie zaszkodził i rozgrzewka solidna przez zawodami.
KTM 125SX '10 :]