Strona 1 z 2

Zeskok z "blatu" - co i jak zrobić

: czw, 23 mar 2006, 21:45
autor: Kaze
Mam takie pytanie. Jak zeskakiwać z blatów??? Bo kiedyś zaliczyłem nieprzyjemny upadek zeskakując z wysokości ok 1m. Czy trzeba zachować stałą prędkość tak jak na hopach?? Bo wydaje mi sie że przyśpieszałem i dlatego poleciałem na plecy. Zauważyłem na filmie Crusty Demons od Dirt 10 że jakiś koleś miał dokładnie taki sam wypadek jak ja tylko że z większej wysokości i złamaj noge, a ja nic. Również podniosło go na blacie. Pozdro i dzieki za pomoc.

: czw, 23 mar 2006, 21:55
autor: FIC
wazne jest zeby utrzymywac moto na rownym poziomie wczasie zeskoku czyli rowny najazd,ale przy wysokosci 1m to nie ma sie zbytnio co zastanawiac 1m to jest wysokosc "duzej" muldy.Zalezy tez jaki jest teren gdzie upadasz czy płaski czy pochyły.

: czw, 23 mar 2006, 21:56
autor: MXrool
Ja osobiście zachowuję tą samą sylwetkę na zeskoku co i na jeździe na w prost. Podchodzę do tego tak jak do zwykłej prostej, czyli cały czas gaz już przed zeskokiem. Takie jak by zęby czy cuś podobnego. Nie daleko Łodzi jest tor gdzie jest wysoki blat i już od zakrętu trzymam gaz do oporu i z takim gazem najeżdzam. Ląduję normalnie na dwa koła, daleko i lecę dalej.

: czw, 23 mar 2006, 21:59
autor: FIC
Dokładnie, nie ma co sie zastanawiac w takim przypadku poprostu jedziesz jakby uskoku nie było :D

: sob, 25 mar 2006, 16:40
autor: Maciek cr


chiba chodzi o coś takiego

: sob, 25 mar 2006, 18:41
autor: zibicross
FIC pisze:Dokładnie, nie ma co sie zastanawiac w takim przypadku poprostu jedziesz jakby uskoku nie było :D
Dokładnie!!najlepiej zamkinj oczy i heja do przodu ile fabryka dała!!najlepszy sposób na trudne sytuacje!!hehehe:):):):)

: sob, 25 mar 2006, 18:43
autor: kotmx
przed zeskokiem dodajesz leciutko gazu (oczywisnie nie za duzo) wtedy przednie kolo nie wpadnie tak odrazu

: sob, 25 mar 2006, 19:28
autor: EXC rider
kotmx pisze:przed zeskokiem dodajesz leciutko gazu (oczywisnie nie za duzo) wtedy przednie kolo nie wpadnie tak odrazu
Albo odchyl sie do tylu

: sob, 25 mar 2006, 19:30
autor: MXrool
Zrób tak jak mówiłem, więc jedź na ten uskok bez odpuszczania gazu. Cały czas full jak była by to prosta, to jest najlepsze wyjście. Kiedyś jak jeszcze cienko jeździłem to przejeżdzałem, a teraz lece i nie wnikam. Sylwetka zachowana taka jak na prostej, czyli neutralana bez odchyleń i nie szarpiemy za kierownicę. Prowadzimy motor luźno.

: sob, 25 mar 2006, 20:18
autor: Isbi
ja zawsze dodaje wiece gazu przed tym bo tak jak na prostej to leci sie na dziobek!!!

: wt, 5 gru 2006, 14:55
autor: fgh98
Dokładnie dokładnie.Ja tez jestem za tym ze gazu trzeba nieco dodac:)

Miałem kiedys przykry incydent ,co prawda nie na cross"ie ale na zwykłej ETZ 150:) Był to blat,ok 1m a za nim takie schody i ja w ostatniej chwili sie rozmysliłem, i juz było za poozno:( Efetk taki ze pekł karter silnika,wygiete kolanka od wydechu no i ja obsrany:))Dobre czasy:)

Pozdrawiam
FGH98

: wt, 5 gru 2006, 15:02
autor: TIJO
Prosta zasada Gaz na maxa i niech się dzieje co chce :D :lol: