Czy jeździć z chraniaczami pod ubraniem czy na wierzchu?

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
Autor tematu
IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » pt, 10 sie 2007, 16:23

Ja tam też jeżdze bez nałokietników i szczerze powiem ze niewidałem jeszcze na torze zeby ktoś miał nałotkietniki...One raczej niedużo dają ,przy duzje glebie i tak se złamiesz ręke,to jest abrdizje zeby sobie niepoobdzierać a w MX obdarcia są wliczone w jazde:)

Taki Tam Gar
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 236
Rejestracja: czw, 12 kwie 2007, 18:23
Motocykl: Było CRF 250, YZ 125, YZF 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Taki Tam Gar » pt, 10 sie 2007, 18:42

Dzięki, ja osobiście też bez nałokietników, na razie i tak czekam na moto, chciałem poznać wasze opinie. A co do obdarć, to mi akurat nie przeszkadza.
yyyyn? Yyyyyyyyyn?

Macia
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 31
Rejestracja: ndz, 5 sie 2007, 20:33
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Orzesze (woj.Śląskie)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Macia » pt, 10 sie 2007, 20:03

Ja się osobiście boję nawet obtarć (szczególnie na kolanach).
Nogi miałem szyte odpowiednio po 2x, kiedyś miałem wypadek (samochód mi w bok roweru ostro przy*********) i porządnie potłuczona noga i głowa do szycia, wstrząs mózgu itp (miałem 7 lat)
Mam poważne dosyć problemy z nogami (o szybszym bieganiu nie ma mowy).
Zakupiłem nawet te ochraniacze ud i kości ogonowej z SIXSIXONE.

motochłopiec
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 973
Rejestracja: ndz, 2 lip 2006, 23:50
Motocykl: crossowy
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ni stąd ni z owąd
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: motochłopiec » pt, 10 sie 2007, 20:50

mówią że przesądny zawsze ubezpieczony :wink: ale też nie można wszystkiego sie panicznie bać :wink: pzdro :)

klamer112
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 318
Rejestracja: śr, 4 kwie 2007, 19:15
Motocykl: SX250 1997
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Dukla
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: klamer112 » pt, 10 sie 2007, 22:36

Macia pisze:Ja się osobiście boję nawet obtarć (szczególnie na kolanach).
Nogi miałem szyte odpowiednio po 2x, kiedyś miałem wypadek (samochód mi w bok roweru ostro przy*********) i porządnie potłuczona noga i głowa do szycia, wstrząs mózgu itp (miałem 7 lat)
Mam poważne dosyć problemy z nogami (o szybszym bieganiu nie ma mowy).
Zakupiłem nawet te ochraniacze ud i kości ogonowej z SIXSIXONE.
trzeba było odrazu powiedzieć ze masz uraz z dzieciństwa ... jeśli tak to zaczynam cie rozumieć. ja nie mam takich urazów ale znam ludzi którzy mają :/

Wafel
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 31
Rejestracja: czw, 19 lip 2007, 10:34
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Wafel » ndz, 12 sie 2007, 14:30

Ja mialem nalokietniki raz na sobie pierwszy i ostatni. Moim zdaniem nalokietniki przydaja sie tylko na tor twardy tak jak Gdańsk. Ubezpieczysz sie od obtarc, ale i tak jak bedziesz jezdzil w nalokietnikach to nie uchornisz sie od zlamania.
Honda CRF250R 2007r.

MKS " Zjednoczeni" Stryków

Awatar użytkownika
Martin KTM
Moderator
Moderator
Posty: 762
Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
Motocykl: KTM XC 300 2016r.
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Wisła
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Martin KTM » ndz, 12 sie 2007, 15:04

jak jeździsz po lesie to nałokietniki bardzo się przydają. wyjebiesz sie, łokciem uwalisz w kamień i koniec zabawy...

Autor tematu
IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » ndz, 12 sie 2007, 16:08

MYRTIN KTM pisze:wyjebiesz sie, łokciem uwalisz w kamień i koniec zabawy...
w nałokietnikach też bedzie koneic czyli złamanie ręki.nałokietnniki chronią przed gałęziami i przed obtarciami

mały
VIP
VIP
Posty: 757
Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
Motocykl: Yamaha YZ250F '18
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: mały » ndz, 12 sie 2007, 18:10

Tak samo jak nakolanniki. Tylko ortezy chronią (częściowo) przed złamaniami, skręceniami i przeprostowaniem.
Na ulotce ochraniaczy 661 jest taki ładny napis: "Ochraniacze nie chronią przed śmiercią" :)

Awatar użytkownika
Martin KTM
Moderator
Moderator
Posty: 762
Rejestracja: wt, 25 lip 2006, 14:56
Motocykl: KTM XC 300 2016r.
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Wisła
Podziękował: 10 razy
Podziękowania: 4 razy
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Martin KTM » ndz, 12 sie 2007, 21:44

IGI CROSS pisze:
MYRTIN KTM pisze:wyjebiesz sie, łokciem uwalisz w kamień i koniec zabawy...
w nałokietnikach też bedzie koneic czyli złamanie ręki.nałokietnniki chronią przed gałęziami i przed obtarciami
mój ojciec uszkodził sobie przez udeżenie ten staw w środku... chrząstkę czy jak to nazwać. Nie ma większego bólu od tego. Lekarze mówili że mniej bolesne jest złamanie od uszkodzenia tej chrząstki. Ochrony nigdy za wiele!

Macia
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 31
Rejestracja: ndz, 5 sie 2007, 20:33
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Orzesze (woj.Śląskie)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Macia » ndz, 12 sie 2007, 22:03

Ochraniacze są potrzebne bardziej lub mniej zależnie od tego gdzie śmigamy.
Tor jest bardziej bezpieczny (nie ma wystających gałęzi itp, oraz nie skosimy ciałem żadnego drzewka).
Ale pamiętajcie, że jak śmigacie w lesie to najlepiej stosować maksymalną ochronę.

mrc
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 20
Rejestracja: sob, 28 lip 2007, 23:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: mrc » ndz, 12 sie 2007, 22:56

IMHO ochraniacze podczas jazdy potrzebne są w każdym terenie, bo i w łyżce wody można się utopić :wink:
Tyle tylko, że na inny teren przydadzą się inne ochraniacze.
A co do tematu - kiedyś zakładałem buzer na koszulkę, ale po tym jak cały oblepiał się błotem zmieniłem zwyczaj i noszę go pod spodem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”