Strona 4 z 15

: śr, 29 lis 2006, 16:50
autor: Kaze
Pytałem bo ostatnio podjechał do mnie koleś i powiedział że jestem śmieszny z tym machaniem nogą w powietrzu. Olałem go ale wyglądał dosyć profesjonalnie a nie widziałem jak lata bo złapał gume. Czyli bede to trenował nadal. Problem w tym że trzeba mieć dobrze obcykany skok po jak z wywaloną nogą zapoda na tył to ja dziękuje bardzo. Dlatego czasami we wstępnej fazie lekko dotykam hamulel żeby mieć pewność że przód usiądzie minimalnie wcześniej. Dzięki za info i pozdro

: śr, 29 lis 2006, 18:32
autor: Sierot
Znaczy wiesz niemoge Ci nic szczególnego powiedzieć odnośnie tego skoka tylko wstępnie Ci moge powiedzieć co i jak. NIema co sie śmiać z tego że zdjęłeś noge z podnóżka w skoku z właszcza że napisałeś że jest skok i ląduje sie w bandzie. Tylko zdjęcie nogi z podnóżka niemoże być na zasadzie '' zdejme i pomacham"- noge wystawiasz lekko do przodu ale nie pod motor i dopiero gdy motor praktycznie usiądzie w zakręcie przybierasz standardową pozycje w zakręcie. oczywiście lądowanie w zakręcie musi być z gazem i pociągnięcie gazu od początku zakrętu do końca.

: śr, 29 lis 2006, 19:08
autor: Kaze
No tak waśnie staram sie robić. Oczywiście nie macham nogą, mimo że tak określił to ten kozak. Jemu chodziło chyba o to że wogóle błędem jest zdejmowanie nogi z podnóżka, przynajmniej ja tak wywnioskowałem z jego wypowiedzi. W ten weekend wlece na tor, nagram ten przejazd to może sam zobaczysz jak to wygląda i czy jest poprawnie. Pozdro

: czw, 30 lis 2006, 13:15
autor: luCZas
Kaze pisze: Ciekawi mnie czy można tak atakować winkle położone zaraz za hopą czy nie?
można a nawet trzeba wcześniej pisal juz Sierot wiec nie bede powtarzal jego słów bo to nie ma sensu, tylko podkresle jedna kwestie o ktorej juz sam wspominales nalezy, no moze nie nalezy, ale jest o wiele płynniej i lepiej przy takim manewrze jak przod siada pierwszy, oczywiscie nie musisz starac sie ladowac max na przod ale jak sam pisales minimalnie wczesniej niz tyl, to podstawa powodzenia tej "sztuczki", to tyle z własnych doświadczen :)

albo druga metoda tylko dla kozakow, przeskocz caly zakret :D tak jak ten na gorze bez numeru :D bedzie krócej i bez machania nogami :) : http://img77.imageshack.us/img77/6773/p1010024kf0.jpg

: czw, 30 lis 2006, 15:31
autor: Kaze
U mnie za tą hopą jest winkiel 180 także przeskoczyć sie nie da, ale fota ciekawa, bardzo rzadko sie takie ogląda.

: czw, 30 lis 2006, 15:42
autor: Sierot
heh...fota zajebista. Ale nieradze takich akcji. Jak dla mnie troche lekka przesada, można przyatakować przed taki zakręt ale nie przelatywać go. Nie da rady żeby złożył sie w taki zakręt z tego jumpa. Chciał chyba ostro i opierrrr wszystkich a potem sie wyluzować ale szkoda rąk moim zdaniem. Wszyscy zawodnicy jaką zmarche złapali. :P

: czw, 30 lis 2006, 16:05
autor: luCZas
Sierot pisze: Nie da rady żeby złożył sie w taki zakręt z tego jumpa. Chciał chyba ostro i opierrrr wszystkich a potem sie wyluzować ale szkoda rąk moim zdaniem. Wszyscy zawodnicy jaką zmarche złapali
heh..troche offtopicu, ale złozył sie i jeszcze wygral bieg :) bo sie spóźnil ze startu :D ,wiem bo akurat ten bez numeru to moj padre kilkanascie lat temu :D

pozdro lucas i starczy juz OT :)

: pt, 2 mar 2007, 22:54
autor: Kafka
Mam pytanie co do lądowania. Na prostych nogach i ciało po środku czy mocno ugiete w kolanach nogi i ciężar przenieść całkowicie na tył?

: pt, 2 mar 2007, 23:17
autor: Maly-PMI
Nogi ugiete, bo tez nimi amortyzujesz. Normlanie cialo na srodku, ale ja np. wole tuz przy ladowaniu przeniesc ciezar na tyl i lekko wyladowac najpierw tylnym kolem.

A sa rozne szkoly, niektore mowia o ladowaniu na 2, inne, ze najpierw na tylnim. Ja wole pierw na tylnim .

: sob, 3 mar 2007, 09:47
autor: mały
gazuu przede wszystkim, gazuuuu :)
Jak gazu nie wciśniesz, to jeszcze zwolnisz na spadzie... tym bardziej, że jak dodasz gazu to przód odciążasz!

hmm

: pn, 2 kwie 2007, 11:39
autor: rotttor
wczoraj pojechałem na tor i przy ostatnim okrążeniu gleba !! gleba była niemała bo z największej górki na nią trza wjechać na dobrej 4 tylko zastanawiam się nad jednym jakim cudem ślady urywają się w miejscu lądowania a motor leży 5m dalej ?? na fotkach nie jestem ja tylko fota z toru jakiegoś gostka, gdy leciałem w ostatniej chwili odepchnąłem motocykl żeby nie dostać nim po głowie :F co mnie boli ? hmm żadnych złamań lecz troszkę mnie boli: kostka w nadgarstku, łokieć, udo, w 2 miejscach biodro i małe otarcie na nosie :F i tak maiłem wiele szczęścia najgorsze że nie wiem co źle zrobiłem !! mimo to wszystko nie zniechęca mnie to :F i mam nadzieje ze w next weekend będę już zdrowy :]

http://img86.imageshack.us/my.php?image=22jy8.jpg
http://img153.imageshack.us/my.php?imag ... 316vf9.jpg
http://img153.imageshack.us/my.php?imag ... 317jh8.jpg
http://img151.imageshack.us/my.php?imag ... 318le1.jpg

: pn, 2 kwie 2007, 21:36
autor: wild rider
no właśnie powinno się lądować na przednie na dwa czy na tylne koło bo ja już nie wiem ale jak wyląduje bardziej na tyl to nie bolą tak nadgarstki a może to coś innego że bolą nadgarstki po skoku?? :roll: