Strona 11 z 15

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: czw, 14 maja 2009, 16:20
autor: wardzioch
plazgut pisze:Mam takie pytanie, co jeśli bedziemy lądowac na wcisnietych hamulcach? Nie na maxa, wcisniete na tyle, byle sie kolo jeszcze turlało. Rozumiem, że przeciazenie wtedy jest wieksze i mozemy gruchnac o moto, ale czy cos jeszcze?
O wciśniętym przednim hamulcu zapomnij :axe: a jak jeszcze są koleiny to już porażka ,ale wciśnięty tylni hamulec to już biedy nie ma można śmiało wciskać (razem ze sprzęgłem) z tym przednim to trzeba być kozakiem żeby go używać i nie zrobić sobie i innym krzywdy.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: czw, 14 maja 2009, 20:16
autor: grayfox
Co do wagi, wg serwisówki CR 125 01 jeśli dobrze pamiętam w stanie suchym +/- 90kg.
A co do tego że skakali na 2-3 letnich sprzetach, co to za znaczenie? Jeśli moto jest porządnie utrzymane to nie wiele się różni. Chyba że wg. ciebie materiał się zmęczył i rama się wygina czy zawias, co jest przecież praktycznie nie możliwe. Każdy materiał oblicza się tak aby przeniusł minimlanie 1 mln cykli (pod maksymalnym obciążeniem), bez jakichkolwiek uszkodzeń które mogłby zmienjszyć jego wytrzymałość względem założonej. Tak mnie uczono na konstrukcji maszyn w każdym bądź razie.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: czw, 14 maja 2009, 21:22
autor: lukasz_eu
Też uważam że wszystko kwestia stanu technicznego.
Wolał bym skakać na CZ 250 w dobrym stanie niż na japończyku z rozwalonym zawiasem - a latają na jednym i na drugim tylko mniej lub bardziej bezpiecznie.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: pn, 29 cze 2009, 14:32
autor: Akumu
Mam wrażenie że mam bardzo niepoprawną pozycję w locie tj. jestem za bardzo odchylony do tyłu, prawie jakbym siedział.
Link do yt gdzie przeskakuje trumienkę: http://www.youtube.com/watch?v=D28xLUvRhGg.
Jak wam się wydaje?

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: wt, 30 cze 2009, 22:00
autor: grayfox
Ciężko coś z tego filmiku zobaczyć. Wpisz w google w grafice nazwisko jakiegoś dobrego zawodnika i porównaj swoją pozycję.
Z tego co wiem to głowa na przedłużeniu lag, i pozycja "na kota", jak przy jeździe.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: wt, 30 cze 2009, 22:40
autor: milek
Może to się wydawać banalne i głupie. I takie jest. Ale mnie nikt nie informował że przy skokach trzeba mocno pracować rękoma i innymi częściami ciała by się nie wywalać co hopke. Każdy tylko w kółko powtarzał: "na stojąco !!!" Ale stanie nic nie da i trzeba popracować ciałem a żeby skok był skokiem.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: wt, 30 cze 2009, 23:26
autor: Akumu
Czy tak właśnie wygląda ta pozycja "na kota" :D?
Ci wszyscy prorajderzy są dużo bardziej wyprostowani podczas lotu niż ja, a dla mnie jest to pozycja naturalna i prostując nogi w locie mam wrażenie że zaraz się odczepie od motocykla i na "supermana" polece :D Czy ten lęk jakoś sam przechodzi i czy później ciężko mi się będzie tej pozycji oduczyć? Dodam, że jeżdżę jeden sezon z kawałkiem i moja technika jest jeszcze zupełnie niedopracowana, dlatego proszę o konkretne rady, póki moje ciało podczas lotu jest zdolne do ewentualnych "wyprostowań" :D.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: śr, 1 lip 2009, 12:00
autor: SEBOOL
To z tymi nogami że sie boisz supermana to powinno przejść samo ale ty już latasz ponad sezon i nadal to masz mi to przeszło gdzieś po 10 treningach.

pozdr.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: śr, 1 lip 2009, 14:21
autor: metalbeast
kurcze, czytam te 11 stron wypocin na temat skoków i iedyne sensowne rzeczy jakie można tu przeczytać, to równy gaz i trzymanie sie moto nogami.
Polowa postów sobie przeczy... ludzie czy wy czytacie co w ogóle wypisujecie (niektórzy)? jeżdżę krótko i moja metoda to spokojne podejście - napierw malutkie hopki na torze i wybicia z najazdów (ktore nei są hopkami) i na razie na tym etapie pozostaje. nie wiem ile lecę, ale wcale mi nie o to chodzi.
Za to wiem, że z internetu jezdzić się nie naucze :) tylko teoretyczne porady się przydają. Reszta przychodzi z czasem. na początku nic mi się moto od ziemi nie odrywało, a tor jazdy był średnio kontrolowany... ale wszystko jest kwestią praktyki i jak tu widzę pytanie "jak skakać duże hopy" to mi sie śmiać chce. Wszystko przychodzi powoli z praktyką. Takie jest moje zdanie i jedyne cenne rady na temat pozycji itd mogą tylko dać jakiś zarys tego co należy robić. A najlepiej popatrzeć na kolegów którzy już lepiej jeżdżą i popytać.
Mnie wtajemniczało parę osób, które pomogły mi zacząć i przejechać tor choćby pierwszy raz, jadąc spokojnie obok, lub lekko przedemną tak bym mógł 'załapać'
praktyka po 100kroć! A jak ktoś nie wie co i jak robić to znaczy że za mało jezdzi.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: śr, 1 lip 2009, 22:16
autor: Akumu
Jeśli kolega wyżej odnosi się do moich poprzednich postów to muszę zapewnić, iż nie liczę na to że nauczę się utrzymywać poprawną pozycję w locie przez czytanie porad na forum. Zapytałem o zdanie forumowiczów, bo w moim środowisku nie mam zbyt wielu autorytetów motocrossowych i nie bardzo jest się na kim wzorować, a siebie samego ciężko ocenić, przynajmniej mi. O dziwo te rady pomogły mi, na dzisiejszym treningu latałem już w zupełnie inny sposób niż dotychczas, wystarczyło się tylko przełamać. Jak widzisz, można tutaj nie tylko dowiedzieć się tego, że trzeba trzymać motor nogami i jechać równym gazem.

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: sob, 4 lip 2009, 13:00
autor: sebek1516
Akumu mam taka sama pozycje xP A skacze tak bo zaliczyłem pożądną glebe (do tej pory mi w kregach cos strzela) i na zaś sie odchylam do tyłu ;/ Trzebo poprostu stopniowo sie podności ku pionowi i sie nie bać :)

Re: Skoki, czyli co i jak robić

: ndz, 5 lip 2009, 22:03
autor: Akumu
Przełamałem się z tym skakaniem i muszę przyznać, że teraz wrażenia są o wiele lepsze :D mam wrażenie że wyżej skacze i łatwiej mi jest trochę wyłamać motocykl. Czasem tylko ze strachu przed skokiem zapominam o tym żeby podnieść cztery litery :oops: