Forum MotoX.com.pl

Wrzuc ten plan na forum:PP bo jestem ciekawy:P

Poniedziałek
16:00 Bieg 1,5h z ogólną rozgrzewka w połowie dystansu, tępo srednie
18:00 Cwiczenia ogólno rozwojowe, wszystkie partie ciała ( wioślarz, rowerek, drążek po 20 min w 3 seriach. i inne cwiczenia - pąpki, podciąganie, brzuszki po 40 powturzeń w 3 seriach)
wieczór (a może i noc - nauka i lekcje

Wtorek
16:00 - 17:30 (zimą 15:00-16:30) motocykl, skupiać się głownie na samej technice przede wszystkim na pozycji i łokciach
wieczorem nauka

Środa
16:00 Bieg 1h z ogólną rozgrzewka w połowie dystansu, tępo szybkie
18:00 Cwiczenia ogólno rozwojowe, wszystkie partie ciała ( wioślarz, rowerek, drążek po 20 min w 3 seriach. i inne cwiczenia - pąpki, podciąganie, brzuszki po 40 powturzeń w 3 seriach)
wieczór (a może i noc - nauka i lekcje

Czwartek
Dzień wolny od treningu i jak sie da to i od lekcji - relaks, jakis film itp.

Piątek
15:00-18:00 Trening na motocyklu, na wytrzymałość i tępo 4x25 min + 2 koła
18:00 Cwiczenia ogólno rozwojowe, wszystkie partie ciała ( wioślarz, rowerek, drążek po 20 min w 3 seriach. i inne cwiczenia - pąpki, podciąganie, brzuszki po 40 powturzeń w 3 seriach)

Sobota
8:00 Bieg 1,5h z ogólną rozgrzewka w połowie dystansu, tępo srednie
11:00-15:00 trening na motocyklu, technika i tępo ( w tym czasie równierz 8x1 na maksymalne tępo i agresje)
18:00 Cwiczenia ogólno rozwojowe, wszystkie partie ciała ( wioślarz, rowerek, drążek po 20 min w 3 seriach. i inne cwiczenia - pąpki, podciąganie, brzuszki po 40 powturzeń w 3 seriach)
wieczór (a może i noc - nauka i lekcje

Niedziela
8:00 do kościoła
9:00 Bieg 1,5h z ogólną rozgrzewka w połowie dystansu, tępo srednie
11:00 wyjazd na trening na którys z oddalonych od domu toru, np mirocin dolny,
wschowa, głogów, człuchów, lubań.
19:00 nauka

Ja bym nie wytrzymał Ja robie sobie dwa treningi na dzień jeśli nie jadę jeździć na motorze, a jak jeżdżę na moto to tylko motor ;p, ale życzę żeby Ci sie udało wytrzymać chociaż miesiąc takim planem bo ja bym nie dał ;p

ja mam 13 lat i tez wlasnie nie wiem czy nie jest juz dla mnie za pozno bo widze niektozi startuja z tym sportem od malego (9-10lat) i sie tak wlasnie zastanawiam

E tam, 13 lat nie przesadzaj, wsiadaj na motor i ogień.

Julek powodzenia Ci życze przy takim planie treningowym... nie powinno sie ćwiczyć codziennie . Ja planuje 2-3 razy w tygodniu siłownia i 2 dni delikatne aeroby no i czasem na basen łyżwy koszykówka

ale plan i godziny i wszytsko do kościoła 8.00 ,zapijesz łeb dzień wczesniej i sie przesunie wszytsko o pół dnia i nie dasz rady.PZdr powodzenia

tak Julek powodzenia pytanie kiedy znajdziesz czas na przyjemności :p w nocy nie ma czasu heh^^^

Heh, kiedy zacząć...Ja zacząłem dzisiaj i trochę się boję muszę się przyzwyczaić do mocy mojej maszyny.Na razie "pyrkam " po lesie ale już nie mogę się doczekać treningu na torze

ja mam 15 lat i pól roku, miesiac temu kupiłem yz 125, postawiłem se porzeczke ze chcem zaczac jedzic w motocrossie od wiosny i teraz w zime bede jedził i cwiczył biagał i mysle ze do czegos dojde a jak nie to bedze wielka dla mnie porazka ale jak wspomnił kolega nie odrazu kraków zbudowano wiec chce zaczac od podstaw i z kolejnym dniem mam nadzeje ze bedze lepiej i tak mi sie wydaje ze juz załapałem troche techniki wczesnie próbowąłem na dt 125 ale to nie jest to
pozdrawiam

Chyba najlepszy sposób to jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć . Wiesz jak zaczniesz teraz cwiczyc to do wiosny cudów nie zdziałasz, chyba, że postawisz na regularne treningi; bieganie, pływanie czy siłownia. Ja w zeszłym sezonie bez żadnych przygotowań siadłem na rm 250 (wczesniej 2 sezony latałem tylko rx 50 ) i po kilku wypadach pierwsze skoki miałem opanowane. Naprawde nie przywiązywałem uwagi do zadnego przygotowania bo pełna amatorszczyzna, ale jeździłem poprostu dla czystej przyjemności. Więc takie profesjonlne treningi to wtedy jak już zakładasz późniejszy start w zawodach. Takie moje zdanie . Teraz mam kx'a 125 i nie jezdziłem juz sporo czasu i znów jest ta cholerna bariera przed ostrą jazdą (pod koniec sezonu przeszedłem lekką traumę po nieudanym skoku i teraz ciężko do tego podejść ). Mimo tego i tak myśle, że trzeba jeździć, jeździc i jeździć. pozdr

Witam wszystkich, jestem pierwszy raz na forum, ma skończone 30 lat motor od tygodnia, dzisiaj przejechałem się pierwszy raz na crossie, w życiu jeździłem na motorach mniej jak 10 razy, pierwsze ruszenie 20m jazdy i gleba , a potem godzinka nauki odpalania , wrzucania biegów , zmiany biegów , wszystko co można na parkingu zrobić, pełny luz, ma być zabawa.NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!