Ruszanie 250 2t - początkujący.

[tmK.]

Cześć, zostałem posiadaczem 250 2t i trochę pluje sobie w brodę że nie kupiłem czegoś słabszego na początek no ale teraz już zapóźno.. Mam problem przy ruszaniu, puszczając lekko sprzęgło motor od razu gaśnie, a jak ruszam z gazem moto rwie i muszę puścić manetkę zmulić go troszkę i znów dodawać gazu. Jest jakieś rozwiązanie skręcenie manetki lub sprzęgła żeby mi to jakoś łatwiej szło ? Czy po prostu muszę teraz katować się aż do skutku ?

pzd.

[Uszaty#78]

Jak dla mnie to powinieneś wyregulować Sb sprzęgło. Albo dajesz za dużo gazu ? Dlatego zaczyna Ci rwać. Ja miałem z kolei odwrotnie że jak wcisnąłem sprzęgło do końca i wrzuciłem bieg to mi zaczynał sam jechać i regulacja sprzęgła wystarczyła.

[katecheta122]

Odepchnij się nogami przed ruszeniem lub poćwicz sobie ruszanie z jakiejś górki.Tak jest łatwiej,przynajmniej dla mnie

[seba8121]

Sam musisz wyczuć swój motocykl. A jak się porwałeś na pierwszy taki motor na 250 jeszcze 2t to gratuluję.

[kris514]

Mi się wydaje ze wina leży w wykonczonym sprzegle i z tad to szarpanie

[Achtung]

popróbuj start na różnych obrotach i prędkość odpuszczania sprzęgła. odchyl się do przodu, to nie mniej rwała na koło i spod pupci nie ucieknie. gaz raczej trzeba trzymać, ale wiadomo- to nie setka, nie przelicz się. sprzęgło też nie w tempie ślimaczym bo zużyje się szybko. "rwaniem" to się za bardzo nie przejmuj, ćwiartki tak mają, w tym ich cały urok

[trak]

Straszny strzał w kolano jak na pierwsze moto, ale to inna kwestia.
Podstawa jest wyczucie i panowanie nad własnymi konczynami i ogólnie ciałem.
A jak juz nie ogarniesz to załóż np. o 1 albo 2 zeby mniejsza zebatek do tylu.
To go z dołu zamuli trochę i latwiej ruszysz z wyższych obrotów ale to chyba nienajlepsze rozwiazanie dla Ciebie.
Powodzenia

[tmK.]

Dzięki za rady, głównie to muszę zapanować nad motorem i spokojnie do niego podejść choć chyba najlepszym rozwiązaniem byłaby zamiana na setkę

Tak jak wspomniał Kris, pobawiłem się pokrętełkiem przy klamce od sprzęgła to chyba jest od napięcia linki. Wypróbowałem przy kilku ustawieniach wybrałem najbardziej dogodne i od razu widać różnicę. Co prawda jeszcze mi nieraz gaśnie ale to głównie przez pośpiech. Jednak można poskromić ćwiartkę

[andrzej555]

kolego ruszyć nie możesz ,a co będzie potem,życie ci niemiłe,no ale to twoja sprawa,poćwicz na czymś słabszym bo cie ta ćwiara poniesie

[kris514]

A nie jest tak ze gdy próbujesz ruszyć to jest nagłe szarpniecie i tyle?? sprzęgło powinno iść równomiernie (bez jakiegoś szarpania)

[aju125]

pamiętaj żeby siedzieć prawie na baku, a póżniej maneta i strzał ze sprzęgła...
parę razy pewnie wyjedzie z pod zadka ale szybko to wyczujesz.... :rolleyes:

Sprzęgło pewnie też do regulacji/wymiany

[Czepek]

pamiętaj żeby siedzieć prawie na baku, a póżniej maneta i strzał ze sprzęgła...
parę razy pewnie wyjedzie z pod zadka ale szybko to wyczujesz.... :rolleyes:

Sprzęgło pewnie też do regulacji/wymiany

Jak założyciel tematu nie ogarnia moto to raczej mu chodzi o normalne ruszenie a nie starty