Strona 2 z 3

: pn, 30 sty 2006, 17:00
autor: Pomyk
MXrool pisze:Wracając do treningów…

Ja już trenuję od długiego czasu z trenerem, co dwa dni chodzę z nim na salę z grupą i robi nam różne ciekawe zajęcia, dostosowane do indywidualnych możliwości. Typowe ogólno-siłowo rozwojowe. Od dziś do mojego treningu dołączyłem codzienne bieganie na nartach biegowych. Muszę powiedzieć, że to super sprawa. Wszystkim polecam. Narty można już kupić za parędziesiąt złoty, do treningu nie są potrzebne wyczynówki, a narciarstwo biegowe dobrze rozwija kondycję. Biegać można wszędzie, no chyba, że ktoś mieszka w centrum W-wy. Z wydarzeń ostatniego czasu to byłem również na pełnych badaniach wydolnościowych, by trener miał wgląd na co mnie stać i dostosować odpowiedni trening. Do każdego treningu używam pulsometru co nam daje spojrzenie w nasz włożony wysiłek, jak również trening staje się bardziej efektywny.

Moje motto w treningach:
Trening czyni mistrza
Witam
Z tymi nartami biegowymi do ja sam polecam :D .Biegam już na nich z 4lata,zacząłem biegać jak jeszcze nie uprawiałem motocrossu :D .Ale kondyche wyrabia bardzo dobrze.

: pn, 30 sty 2006, 17:08
autor: MXrool
No no, dosłownie 5 minut temu wróciłem z treningu cały mokry. Pobiegałem sobie trochę po parku, górkę katowałem, ale głównie jeździłem po założonych ścieżkach przez doświadczonych narciarzy biegowych.

Mój tatuś też zakupił sobie takie nartki i będziemy biegać razem, bo samemu to nie przyjemnie się biega. W weekendy zawsze do parku wylega dużo narciarzy i się do nich dołączam.

: wt, 31 sty 2006, 13:09
autor: FIC
Ja jak nie ma mrozu to biegam,ostatnio cały czas jest mroz wiec gram w hokeja,mozna sie porządnie zmeczyc i poobijac (od czego wkoncu są ochraniacze na moto),hokej to dobra zabawa i porzadny trening wytrzymałosciowy trzeba tylko uwazac na kontuzje.Generalnie kazdy sport ktory wymaga długotrwałego wysiłku fizycznego jest dobry.

: sob, 11 lut 2006, 17:01
autor: MXrool
Jutro wyjazd do COS Spała na tygodniowy obóz przygotowujący do sezonu. Wyjazd jak rok temu na pewno będzie bardzo ciężki i ma charakter kondycyjno-siłowy. Opiekunem będzie Pan Marian Zupa z Gdańska, a uczestnikami motocrossowy z Łodzi i GAMKu.
Dziennie zapowiada się po 7 godzin treningu, a w tym: -bieganie, -jazda na rowerze, - ćwiczenia siłowe, zwinnościowe, rozciągające, - bieganie na nartach biegowych, -krioterapia ogólna, -basen i inne.

Dokładne sprawozdanie z treningów napiszę po przyjeździe :D .

: ndz, 12 lut 2006, 17:41
autor: Filu
A ja tam stosuje trening poprzez jazde.
Nie dość, że cały czas jednak jeździsz to do tego frajda niesamowita.
No i oczywiście elementy krioterapi też są przy -10 :lol:

: ndz, 12 lut 2006, 20:02
autor: Cypek
pewnie o badaniach wydolnosciowych tez nikt nie slyszal ; ) polecam na poczatek, srodek i koniec kariery, najlpiej ze 2 do 3 razy w roq. a co dalej robic powie Wam lekarz. wlasne teorie wsadzci gleboko w kieszen... oby dziurawa i nie wyciagajcie tego na swiat.

: ndz, 12 lut 2006, 20:39
autor: IGI CROSS
Ja też jeżdziłęm tydzień temu ze 4 h na motorze,fajna frajda i nieźle się można zmecznąć przebijając się przez 80zm warstwę śniegu i cały czas musisz uważać bo może zarzyucić motocykl na lodzie.I radzę nie dodawać dużo gazu bo wtedy gleba gwarantowana :wink:

: śr, 15 lut 2006, 19:23
autor: MXrool
Cypek pisze:pewnie o badaniach wydolnosciowych tez nikt nie slyszal ; )
Ja chodzę regularnie na pełne badania. Regularnie czyli przed sezonem przygotowawczym, by trener widział "na czym stoi", co poprawić i po sezonie przygotowawczym by zobaczyć o ile podniosła się moja wydolność i moc.

: pn, 24 kwie 2006, 21:26
autor: Sierot
Przygotowania do sezonu 2006 zacząłem już w grudniu 2005. Oczywiście basen, biegi, siłownia. No a od lutego już motorek (oczywiście na kolcach)
No przecież wiadomo że kontakt z motorem i kondycia muszą zaprocentować :lol:

: śr, 26 kwie 2006, 15:36
autor: MXrool
No to ja trenngi z trenerami zaczołem nie co wcześniej niż w Grudniu. Troche późno jak na mój gust. Ja zaczynam miesiąc po zakończeniu sezonu i trenuję do pierwszej wsiadki na motor. Zimą nie jeżdzę, bo nic to nie wnosi w technikę, no chyba, ze spanien lub italia.

: ndz, 15 paź 2006, 16:12
autor: Sierot
Daje i to dużo. Kontakt z motorem jest bardzo ważny w zime. :idea:

: ndz, 15 paź 2006, 16:27
autor: MXrool
Ale chodzi mi tu o taką totalną polską zimę, technikę ćwiczy się z reguły na jesień. Jeśli ktoś ma kase i czas to jak najbardziej wskazane jest pojechać do Hiszpani czy gdzieś indziej.

Może z Dawidem wyskoczymy na hale do niemiec <jupi>