Rmz 250 2013- oględziny, czy warto?

[danonek122]

Cześć Wszystkim. Zacznę od tego, że mam małe doświadczenie z motocyklami krosowymi, a jeszcze mniejsze z 4t. Zamierzam kupić motocykl i dzisiaj byłem oglądać rmz 250 2013. Prosiłbym Was o poradę w sprawie motocykla. Generalnie wrażenia są pozytywne. Motocykl nie jest zniszczony- nosi normalne ślady użytkowania, wręcz powiedziałbym, że jak na tego typu motocykl, to niewielkie. Silnik pracuje równo, nie słychać niepokojących odgłosów z silnika , a w szczególności z głowicy. Zawieszenia nie mogłem sprawdzić, bo właściciel miał bardzo mały placyk, więc tak tylko objechałem kawałeczek po prostej drodze. Hamulce ok, tarcze też, rama wygląda na nie kombinowaną (brak widocznych śladów spawów itp). Nawet plastiki nie są jeszcze styrane życiem. Wiadomo, delikatnie porysowany, ale to jest detal. Chłodnice wydawały się proste, zębatka tylna już dochodzi. Co do moich zastrzeżeń. Nie umiałem znaleźć luzu- czego to może być wina? Sprzęgło? Biegi wchodziły ok. Przedni zawias lekko się poci, tylny brak śladów oleju, ale wydawał się być dość miękki. Felgi- widziałem jedno miejsce z tyłu, że była krzywa, jak i z przodu. Kiwak ma luz. Jaka jest historia tego pojazdu? Właściciel mówi, że kupił go gdzieś w Austrii (nie jest to handlarz), użytkował rok sporadycznie i chce sprzedać. Mało co wie, jeśli chodzi o silnik. Nie wie kiedy co było robione. On nawet nie sprawdzał luzów zaworowych. Jako amator, nie słyszałem żeby coś źle pracowało. Chciał na nim zarobić. Ja mogę dodać od siebie, że nie wygląda na motocykl zmęczony życiem, jak niektóre crossy.
Poniżej wklejam fotki, które zrobiłem a wy może coś więcej wychwycicie i dajcie znać co sądzicie i ile waszym zdaniem motocykl jest realnie warty
https://drive.google.com/open?id=1lrsTx ... hnsDuiLjRO

[solaris]

Wizualnie jest nieźle. Ten łańcuch mi się nie podoba wygląda na najtańszy syf na rynku A cena jaka? Wg. mnie chyba warto - w zaleznosci od ceny. No i pytanie co jest w środku skoro nic nie bylo robione to moze byc tak, ze wszystko do roboty ale to sie okaze po zakupie. A to ze luzu nie mozesz znalezc to albo nie umiesz albo bardziej prawdopodobna wersja - sprzeglo do roboty.

* najgorsze jest to, ze sprzedajacy nic nie wie *

[danonek122]

A na ile byście ją wycenili? Wczesniej jeździłem na paru crossach i z luzem problemów nigdy nie miałem. Co do silnika, to do niego niestety nie wejdę. Zresztą też nie znam się na tyle. Sprzedawca wygląda na normalną, wporzadku osobę.

[mejku]

Sam mam suzuki rmz na sprzedaż właśnie z tego roku. Różnią się od starszych roczników, lżejszy silnik, regulacją przedniego zawieszenia. Generalnie jestem bardzo zadowolony, jest bardzo zrywny w porównaniu do innych marek.
Zawias powinien być twardszy. Problem ze znalezieniem luzu to może po prostu brak wyczucia. Zaworki kontrolowałem co 20 mth i były w porządku. Jeżeli właściciel nie zaglądał do środka to przygotuj się na remont.
Możesz nie słyszeć niczego niepokojącego, a jak coś usłyszeć to już może być za późno. Sprzęgło trochę hałasuje ale ten typ tak ma. Sam byłem w podobnej sytuacji, że sprzedający nie zaglądał do środka, zrobiłem 20 mth i oddałem do serwisu. Mechanik powiedział, że oddałem go w ostatniej chwili do robienia i nie mam tu na myśli naciągacza Dodam jeszcze, że moja suza odpalała ZAWSZE na strzała Zanim nauczyłem się poprawnie odpalać to kopałem bezsensownie 10-15 razy
Jeśli chodzi o cenę to 10-11 tysi bym MOŻE się pokusił ale nie więcej, zwłaszcza że nie ma pewnej przeszłości.

[danonek122]

Sam mam suzuki rmz na sprzedaż właśnie z tego roku. Różnią się od starszych roczników, lżejszy silnik, regulacją przedniego zawieszenia. Generalnie jestem bardzo zadowolony, jest bardzo zrywny w porównaniu do innych marek.
Zawias powinien być twardszy. Problem ze znalezieniem luzu to może po prostu brak wyczucia. Zaworki kontrolowałem co 20 mth i były w porządku. Jeżeli właściciel nie zaglądał do środka to przygotuj się na remont.
Możesz nie słyszeć niczego niepokojącego, a jak coś usłyszeć to już może być za późno. Sprzęgło trochę hałasuje ale ten typ tak ma. Sam byłem w podobnej sytuacji, że sprzedający nie zaglądał do środka, zrobiłem 20 mth i oddałem do serwisu. Mechanik powiedział, że oddałem go w ostatniej chwili do robienia i nie mam tu na myśli naciągacza Dodam jeszcze, że moja suza odpalała ZAWSZE na strzała Zanim nauczyłem się poprawnie odpalać to kopałem bezsensownie 10-15 razy
Jeśli chodzi o cenę to 10-11 tysi bym MOŻE się pokusił ale nie więcej, zwłaszcza że nie ma pewnej przeszłości.

Trochę wam źle powiedziałem- facet ma motocykl od marca. Co nie zmienia faktu, że go nie zmieniał. Bankowo trzeba zrobić sprzęgło - bierze już dość wysoko, zawias przód, pewnie tył też. Trzeba jeszcze pamiętać o tych kołach do prostowania (zapomniałem sprawdzić sztywność szprych). No i kwestia silnika. Ile wyszedł Cię remont? Wizualnie Twoja rmztka prezentuje się lepiej, czy gorzej? (chodzi mi o zużycie ogólne motocykla)

[danonek122]

Zapomniałem dodać jeszcze jeden- może i bardzo istotny szczegół. Pytałem sprzedawcę, czy bierze olej. Odpowiedział mi, że nie wie, bo kupił go na handel i nim prawie w ogóle nie jeździł. Jak na postoju odkręciłem manetkę tak do 1/4 zakresu, to motocykl puścił szary dymek (na stosunkowo chłodnym silniku). Czy w 4t to normalne? Myśmy założyli ze znajomym, że normalne, bo to nie była jakaś chmura dymu. Trochę mnie martwi brak jakich kolwiek info na temat silnika, bo prócz tego, że ładnie pracuje nie wiem nic.

[mejku]

Remont samego silnika wyszedł mnie 3 tyś z robocizną ale oprócz tego robiłem jeszcze inne rzeczy.
Jeśli chodzi o silnik to wymieniałem tylko tłok, korbę, łańcuszek rozrządu i łożyska wraz z uszczelkami na cały silnik, czyli to był jeden z najtańszych remontów dla 4t
Zawias przód to pikuś, pewnie uszczelki+olej, no zależy jeszcze w jakim stanie jest reszta. Znacznie drożej wychodzi tylny.
Jeśli chodzi o wygląd to mam plastiki pęknięte boczki i strytkowane, okleinka też odchodzi ale mi akurat na wyglądzie nie zależało - może dlatego mi trudniej go sprzedać.
Z tym dymkiem to raczej nic strasznego, mój po odpaleniu też puszczał dymki.

[danonek122]

Mnie bardziej zastanawia w jaki sposób się rozeznać w takim motocyklu, który ma niepewną przyszłość. Bo ok, kupujesz taki motocykl i de facto nie wiesz co musisz wymieniać. Np korbowód może nie dawać żadnych znaków zużycia, może być już 4 tłok na nim i tylko raz strzeli Najlepiej by było zrobić wszystko, założyć licznik mth i prowadzić zeszyt z wpisami serwisowymi. W tedy mogę być pewien, że np korba czy zawór już jest do wymiany, ale w tedy taki pełny remont jest mega drogi. Jaki Wy macie na to patent? Wymieniacie wszystko czy na czuja bierzecie jakąś bazę od której zaczynacie liczyć mth?

[mejku]

Ja zawsze miałem licznik i nawet prowadziłem w zeszycie kiedy było co robione. Ja zaryzykowałem ze swoim i akurat dobrze trafiłem, ale byłem przygotowany, że bédé robić w nim remont. Przygotuj sié na to, że bedzie trzeba wymienić korbe razem z tłokiem.
Z jednek strony zrobisz , wiesz co masz i masz spokój na jakiś czas.

[danonek122]

Ja zawsze miałem licznik i nawet prowadziłem w zeszycie kiedy było co robione. Ja zaryzykowałem ze swoim i akurat dobrze trafiłem, ale byłem przygotowany, że bédé robić w nim remont. Przygotuj sié na to, że bedzie trzeba wymienić korbe razem z tłokiem.
Z jednek strony zrobisz , wiesz co masz i masz spokój na jakiś czas.

Okej, ale co z zaworami? Czy osoba serwisująca taki motocykl jest w stanie określić stan zaworów? Bo szkoda by było mieć przykrą niespodziankę, jak bym zrobił cały dół silnika, a urwalby się któryś zawór

[mejku]

No pewnie, że tak. Ściagasz tylko pokrywe zaworowa i wszystko co potrzebujesz to szczelinomierz. Ja sprawdzałem co 20 mth i było dobrze. Przy remoncie i tak musisz ściagać wiec bedziesz widzial.

[danonek122]

No ok, ale w jaki sposób określacie ile jesteś w stanie zrobić na zaworach jeszcze? Bo kupując motocykl od kogoś to jest loteria i ok, możesz sobie profilaktycznie wymienić korbe, tłok itp, ale co z zaworami? Kiedy je wymieniać? Mogą dobrze wyglądać, a mogą już być srogo przejeżdzone poza normą. Przekopałem internet i większość osób po zakupie 4t, wymienia sam tłok + korbowód. Zawory dają jakieś oznaki zużycia? Np, że szybko się zwiększają luzy po ustawieniu? Wybaczcie te głupie pytania, ale nigdy 4t nie miałem.
Nie ukrywam, że chciałbym tym moto przejeździć ten sezon, bez większych remontów, a w zimę zająć się generalką, bo dość mocno mnie szarpnie po kieszeni zakup samego moto.