Forum MotoX.com.pl

P.S. pisze: ↑

pn, 3 gru 2018, 19:28

Moim zdaniem 250 w 2t nie generuje az tak wielkiego momentu obrotowego aby jazda na tym dyskryminować kogokolwiek - raczej brak wyczucia nieumiejętność dostosowania odkręcenia manetki gazu do tego co w danej chwili piec generuje jest przyczyną takich a nie innych opinii .
Kazdy posiada jakieś własne bariery które wydają się nie do przeskoczenia .
To czy cie sprzet sponiewiera czy nie to kwestia wyczucia a nie umiejętności .

Brak dostosowania odkręcenia manetki gazu do tego co się w danej chwili piec generuje jest przyczyną sponiewierania nawet na 65 czy simsonie. Dużo na oczy widziałem ... W przypadku 250 2T "sponiewieranie" jest o wiele bardziej prawdopodobne niż przy innych sprzętach.
Po co uczyć się jeździć na motorze, na którym tak bardzo trzeba uważać na odkręcenie manetki? Ile w tym zabawy i podnoszenia umiejętności?
Chyba, że mówimy tutaj o "mistrzach prostej", to pora inaczej spojrzeć na temat

Ja na jego miejscu szukałbym jakieś EXC 200-250 2T. Najlepszy wybór tymbardziej, że chce jeździć także w terenie.

Dlaczego YZ 250 nie, a EXC 250 już tak?

Inna charakterystyka pracy silnika. Jest zdecydowanie łagodniej na EXC niż SX. Ale bardziej celowałbym w 200. Do tego można się pobawić mapami zapłonu. Druga sprawa to on pisał, że raczej insertują go wypady z kumplami także zdecydowanie jakieś hard/soft enduro.

"Moc" bardzo porównywalna.
EXC 250 nie jest łagodnym motocyklem.
Wciąż utrzymuję, że to za silny sprzęt by zaczynać na nim od zera.

Zrobię tak jak mówicie spróbuję przejechać się na 250 i wtedy zdecyduję.
A jeżeli nauczył bym się na tak mocnym motorze to byłby cud???

Jak nauczył?
Do bujania się po okolicy i na prostki to jest pewnie do opanowania.
Nie bez powodu naukę wszystkich otaczających nas spraw zaczynamy od podstaw. W tym przypadku podstawą będzie 125 2T lub 250 4T.

jaki znowu cud xD po prostu nigdy nie wykorzystasz potencjału tego motocykla i tyle.

No dobra. To raczej w ogóle nie powinienem się zastanawiać nad 250 2t?

Przejedź się, ale podczas jazdy próbnej pokonaj kilka zakrętów, a nie że odpalisz przejedziesz asfaltem wzdłuż płotów, staniesz i zawrócisz odpychając się nogami.
Zadecyduj sam. Jesteś dorosły, masz świadomość swojej tężyzny fizycznej i ilości oleju w głowie, ale moja rada to moje posty powyżej oraz: Nabierz szacunku do tych motocykli. Dla własnego dobra.

Kubond pisze: ↑

ndz, 2 gru 2018, 16:45

seta na głębokim piachu będzie ci stała w miejscu.

Tutaj to takiego faila napisałeś, że szkoda gadać Nie wprowadzaj innych w błąd. 250 2t tylko jedna osoba ogarnia w Polsce...

Spróbuję te 250 2t. A jeżeli chodzi o 125 2t lub 250 4t to co lepiej?? 4t żywotniejsze tak?