Strona 1 z 1

Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: sob, 12 maja 2018, 18:50
autor: Epicmoto
Witam planuje kupić nowy motocykl ale nwm jaki wybrać. Mam do wyboru alfarad250/mmr250/diabolini250 co polecacie. :)

Re: Czo najlepsze.

: sob, 12 maja 2018, 19:36
autor: kris514
Najlepiej coś markowego czyli nic z wymienionych

Re: Czo najlepsze.

: sob, 12 maja 2018, 20:46
autor: KaLi
Popatrz jeszcze na YCF, MRF. To powinno być już lepsze. Lub celuj w używkę w dobrym stanie np. Yamaha dt 125 itp

Re: Czo najlepsze.

: sob, 12 maja 2018, 22:36
autor: Martin KTM
Najlepsze będzie jak poprawisz temat tak, aby był zgodny z naszymi wytycznymi - viewtopic.php?f=16&t=9758
W przeciwnym razie temat leci do kubła.

Dodano po 23 godzinach 10 minutach 9 sekundach:
Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?
Zmieniłeś tytuł więc mogę się wypowiedzieć.
Co wybrać?
Nic z powyższych.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: ndz, 13 maja 2018, 22:24
autor: Przym
Kurde co to za wynalazki, nie znam nic z powyższych.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: ndz, 13 maja 2018, 22:37
autor: kris514
W diabolimi xb 31 miałem okazję poznać pękająca ramę i zrywajace się śruby w tylnej zębatce. Według mnie to dość poważne usterki biorąc pod uwagę że motor był nowy jak kupiłem i używałem go tylko.do jazdy po polnych drogach.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: pn, 14 maja 2018, 11:45
autor: Jefrey_
Tutaj Kris ma rację, ja widziałem jak piasta tylna pękła przy mocowaniu zębatki. Zawieszenie również średnie, chodź motor sporadycznie uzywany da trochę frajdy.
Ja miałem silnik diabolini 250 wszepiony do rm 250 i myślę że motor był całkiem na poziomie do niedzielnego upalania. Przejezdzilem nim dwa 2sezony (z czego jeden bardzo aktywnie) i bez awarii. Alfarad wyglada dość fajnie, ale wygląd to nie wszystko, na yt widziałem filmik na ktorym widać ze zawieszenie lepiej pracuje (tyl na kiwaku) niż w diabolini, aczkolwiek daleko mu jeszcze do doskonałości :) wiadomo, wszystko kosztem ceny.
https://youtu.be/zgLSo3tdj2o

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: pn, 14 maja 2018, 13:01
autor: kris514
U mnie pomogła przeróbka na śruby m10.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: pn, 14 maja 2018, 14:18
autor: KaLi
Ja uważam, że silniki jeszcze ujdą w tych chinolach. Najgorszym elementem jest rama. A co myślicie o tych markach co ja wymieniłem? Powinny być o klasę wyze od tych diabolini itp.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: pn, 14 maja 2018, 15:54
autor: Martin KTM
Mam trochę doświadczenia jeżeli chodzi o MRF.
MRF i YCF to pitbike, więc zupełnie inna klasa motocykli. Jeżeli chodzi o chinole typu diabolini, to nie wiem do czego można to podporządkować, bo to do niczego nie jest podobne.
Wracając do pytania kolegi wyżej - MRF to polska marka, YCF to francuska marka, a klepane są w tej samej fabryce w chinach. YCF moim zdaniem są stanowczo za drogie w porównaniu do MRF. YCF kładzie na marketing - Travis Pastrana dostał YCF i zrobił sobie z nim zdjęcia :mrgreen: .
Jeżeli chodzi o MRF, to silniki są zadziwiająco trwałe. Schody zaczynają się jednak, jeżeli chodzi o pozostałe części. Tutaj dużo zależy od wersji jaką kupimy. W podstawowym modelu MRF - powiedzmy takim 140 RC od razu po wyciągnięciu z pudła zmieniłbym łańcuch, bo zaraz będzie wisiał jak szmata, opony (jeżeli są zamontowane te chińskie) i dętki, które równie dobrze mogłyby posłużyć jako firanki (są takie cienkie). Oczywiście zawias też wyleje się po kilku czy kilkunastu intensywniejszych jazdach. Dlatego warto zastanowić się nad jakąś tam wyższą wersją np. 140 RC-Z z tym "lepszym" zawieszeniem, które już daje radę i ma funkcję regulacji, oponami bodajże Kenda itd. Generalnie kupując RC-Z można nastawić się na jazdę bez większych przeróbek.

PS. Nie spotkałem się z żadnymi usterkami ram, mimo iż MRFki były mocno katowane.

Re: Alfarad250/mmr250/diabolini250, co wybrać?

: pn, 14 maja 2018, 16:12
autor: Jefrey_
Kiedyś chciałem sobie kupić pita i czytałem o ycf, niektóre e mają bodajże alu ramy oraz zawias sachsa, tyle że ceny ponad 10k... Więc jak dla mnie nieopłacalne. Brat mial Bemi 200cc silnik zyleta, reszta słabo. Warto się też zastanowić nad przeszczepem.