Lekkie enduro

[ghollum]

Jako że kolega "Kre_K" mnie wywołał do odpowiedzi dorzucę swoje , generalnie zgadzam się z tym co napisał....ale. Jeśli lekkie enduro to właściwie tylko 2T, tak wiem że w katalogach i ulotkach endurowe 450 4T mają po 112kg ale w realu wygląda to mniej optymistycznie, 120kg i więcej to norma i to przed dozbrojeniem w płytę pod silnik itp. , waga enduraków 4T nie spadła znacząco od początku XXIw i bez zastosowania wymyślnych materiałów wiele z tym nie da się zrobić. Poprawiono wyważenie i dość skutecznie maskuje to ich wagę ale tylko maskuje wystarczy trochę konkretnego terenu i jest po staremu. To co napisałem wyżej tyczy się głównie KTMów bo japsy w rewirze wywarzenia nie mają takich postępów, no może poza yamahą która w ostatnim okresie modernizuje WR. Biorąc pod uwagę że przeciętny endurak 2t to około 105kg mamy 15kg różnicy, a to jest przepaść. Każdy kto traktuje to hobby/sport poważniej doceni ubytek każdego Kg, lekki motocykl prowokuje do próbowania rzeczy których na ciężkiej maszynie nie odważyli byśmy się próbować a to prowadzi do postępu i podnoszenia swoich umiejętności. Jeszcze kwestia spalania enduraków 2T, demonizowana przy każdej okazi i opierana głównie na doświadczeniach z crossówkami 2T które często dawno osiągneły pełnoletniość, więc dla rozjaśnienia sytuaci KTMy 2T EXC250/300 na zbiorniku 9,5l w ciężkim terenie robią około 80-100km, EXC125/200 koło 130km, zaraz pewnie ktoś napisze że nie prawda bo jego EXC200 z 1998r. na 12L robi 50km, i tak może być ale przyczyn jest kilka, po pierwsze to nie prawda że w silnikach 2T przez ostatnie 15lat nie poprawiono niczego a spalania zwłaszcza, po drugie zużycie gaźnika i membrany, pogięte i nieszczelne dyfuzory itp. mają tu ogromne znaczenie. Więc zanim ktoś napisze "co ty pieprzysz, moja YZ250 z 2002r. pali 15l/100km i tak napewno jest we wszystkich 2T bo wiadomo że "jak pijak to złodziej bo każdy złodziej to pijak" proponuje wziąźć kilka rzeczy pod uwagę. Autorowi tego tematu proponuję jednak 2T i to niekoniecznie odrazu 300, raczej 200/250 kto wie może i 125 nie było by głupim rozwiązaniem i nie odrzucać na starcie KTMa w końcu to ta firma produkuje najlepsze lekkie enduro .

[Przym]

Co do spalania w 2T to mogę dodać że największy wir w baku robi się na przelotówkach, jak się jeździ już w jakimś konkretnym terenie to wtedy mniej sie piłuje, no i ilość gleb też ma duże znaczenie bo wiadomo ile paliwa się wylewa

[matoshiba]

KTMa nie skreślam definitywnie , po prostu przeglądam oferty ale jakos nie mam cienienia że tylko pomarańczowy i nic innego . Jak DRZete sprzedawałem to byłem nastawiony właśnie na pomarańcze a dokładnie EXC 200 2t , chciałem cos po 2008 , 2mapy zapłonu , nowa rama ale ciężko trafić - po pierwsze mało tego jest po drugie jak jest moto ok to przeważnie jest sprzedawane w "rodzinie" czyli znajomemu który tez wymienia sprzęt itp. A nie oszukujmy sie ten rzut motocykli będzie miał w tym roku juz 8 latek a to już troszkę jest , jasne ze jak mam 15 tys to nie mogę wymagać nie wiadomo czego , stan igła używany do wyjazdów do kościoła i to tylko na lawecie pod plandeką ale z drugiej strony na taka kasę to muszę poza....ać ładny kawał czasu i nie zamierzam wydać tej kasy bez porządnego "rozpoznania terenu" stąd moje nastawienie do innych marek.
Oferty z exc 200 przeglądam cały czas tak samo jak i z gas gas 200 , ale prawie cały czas to samo wisi juz od X czasu . Nastawiam sie bardziej właśnie na 2 t ze względu na masę , zwrotność, środek ciężkości i prostotę konstrukcji - zobaczymy czy po pierwszej jeździe moja fascynacja dwupakami się rozwinie czy tez charakterystyka tych motocykli mnie zniechęci ale to dopiero po mrozach .
A moto szukam tylko do niedzielnych wypadów bo w tyg nie ma czasu i oczekuje ze z tych kilku niedzielnych godzin wrócę zmęczony ale i zadowolony a nie tylko zmęczony walka z motocyklem , jestem amatorem i amatorem pozostanę wiec oczekuje od sprzętu tego ze on nadrobi moje braki lub prościej będzie mi wykonać nie które czynności występujące w typowym enduro poprzez swoja budowę , sposób oddawania mocy , wagę itp.

[Przym]

200 ma tą zaletę że jest lekki jak 125 a jednak trochę mocy już ma.

[P.S.]

Może popracuj trochę nad własnym ciałem a nie leć na łatwiznę .2T spoko lżejszy bardziej dynamiczny sprzęt tylko nie wiem czy wziąłeś pod uwagę w swoich wywodach ze wymaga jakby innej kultury eksploatacji -techniki jazdy która niekoniecznie pod katem masy wyjdzie na plus w stosunku do cięższego 4t .Tak na marginesie ta drz 400 E rewelacyjnie na papierze się prezentuje ciekaw jestem czy realnie tez tak to wyglada .

[ghollum]

Ważyłem DRZ400E ma około 125kg.

[P.S.]

A ta masa to pusty czy zatankowany ? na marginesie może ważyłeś jak się rozkłada masa na osie sag rider vs sag statyczny przy twojej wadze (o ile to nie tajemnica )

[ghollum]

Nie aż tak nie wnikałem, miałem na warsztacie i z ciekawości wrzuciłem na wagę , maszyna była z małą płytą pod silnik i 1/3 paliwa.

[P.S.]

Tez realnie jak mam okazję weryfikuję "czary- mary" z papieru na realne wartości - dziękuje serdecznie kolego za info .

[matoshiba]

A wiec motocykl kupiony , czy lekki i dobry okaże sie w jeździe , na " sucho" jest OK . Beta 525 2007 - to i owo trzeba porobić ale tragedii nie ma , stoi już u mechanika a ja gromadzę wszystko co potrzeba bo normalnej eksploatacji . O wrażeniach z jazdy jak i porównanie do drz 400 E na pewno napisze . Pozdrawiam.

[ghollum]

Nie chce krakać ale za jakiś czas będziesz znowu szukał lekkiego enduro .

[Przym]

525 do najlżejszych nie należy jak odbierzesz dawaj fotki