Lekkie enduro

Podaj nam kilka cennych informacji, a my polecimy Ci jaki motocykl będzie dla Ciebie najlepszy.
Autor tematu
matoshiba
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 16
Rejestracja: śr, 30 gru 2015, 19:26
Styl jazdy: Enduro
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Lekkie enduro

Post autor: matoshiba » ndz, 23 paź 2016, 11:15

A wiec mija już 8 miesięcy od momentu gdy kupiłem 525 . Z spraw technicznych po zakupie zrobiłem to co należało czyli na pierwszy ogień silnik , cylinder okazał sie ok korba tak samo , tłok został wymieniony tak samo jak łańcuszek rozrządu oraz śrubki regulacji zaworów , dodatkowo uszczelniacz przy zębatce zdawczej reszta ok . Napęd cały wymieniony bo jakiś no name był teraz siedzi łańcuch tsubaki + zębatki supersprox stealth ( tył 52 zeby) + wszystkie ślizgi nowe i to się sprawdza . Zawieszenie przód ok - na ta zimę szykuje wymianę uszczelniaczy i oleju , tył wymiana łożysk zaraz po zakupie . Co do opon i felg to tylnia poszła od razu do robienia - nowe szprychy + centrowanie i oczywiście nowy kapec -no i tu jest tak że na 1 przednia oponę to wypada chyba z 4 tynie jak nie lepiej.Co do spraw wizualnych to mało mnie to interesuje - okleiny brak , pospawałem jedynie wszystko co było nie tak ( plastiki) oraz dałem do obszycia siedzenie bo było przetarte i tyle . Jeżdżę sporadycznie praktycznie tylko w niedziele i to co 2 więc szału nie ma ale wrażenia jak najbardziej pozytywne , maszyna wygodna , momentu nie brakuje co do wagi to czuc ja ale jest lepiej niż w drz i to naprawdę czuć.
Wrzucam link do zdjecia bo coś mi dodawanie zdjęc nie wychodzi - zdjecie małe nie mam aparatu a w tel mam ledwie 2 mpx .
Pozdrawiam.
https://zapodaj.net/ed126c67b4213.jpg.html#code

Awatar użytkownika
piofil77
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 3
Rejestracja: pn, 14 lis 2016, 21:06
Motocykl: Yamaha XT600
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Lekkie enduro

Post autor: piofil77 » wt, 15 lis 2016, 11:06

Cześć. Jestem tu nowy. Mieszkam w Tarnowskich Górach na Śląsku. Mam ten sam problem co motoshiba. Jeżdżę enduro XT600 czwarty sezon.
Ważę 75 kg i mam 172cm wzrostu więc XT mocno mnie sponiewierał :-) Używam go w tej chwili tylko do offu. Ostatnie wyjazdy to błotniste, piaszczyste odcinki wkoło Tarnowskich Gór. Poza tym Farcul i okolice w Rumunii. Zdarzają się też hałdy Ajska i inne pagórki w okolicy. Hałdy to właśnie jest odkrycie tego roku. To są tereny z dowolnym poziomem trudności, tam chciałbym trenować. Xt pewnie jeszcze ze mną zostanie na Rumunię natomiast sądzę, że przyszedł już czas by kupić coś lżejszego. Wolał bym z rozrusznikiem i z homologacją i światłami. Myślę o jakiejś 200-250. Budżet podobnie 15 tyś.

pro99
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 1
Rejestracja: sob, 21 paź 2017, 15:08
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Lekkie enduro

Post autor: pro99 » sob, 21 paź 2017, 15:16

Hej,

Odswiezam temat, zamiast tworzyc nowy...

Prosze o pomoc w wyborze motocykla. Szukam motoru tylko do lasu, w krzaki, bloto, uphille, generalnie w teren. Obecnie jezdze na Suzuki DR350 z okolo 1993 roku. Motor swietny, ale ma kilka wad, ktore sprawiaja, ze chce zmiany:
1. Waga, zatankowany wazy kolo 130 Kg
2. Brak rozrusznika jest szczegolnie uciazliwy. Kto jezdzi motorem w trudnym terenie ten doskonale wie jak meczace jest to fizycznie. Jedziesz, jestes kompletnie zmeczony, wywalasz sie co chwila i... aby odpalic trzeba kopac. Czesto jedno kopniecie nie wystarczy. Dodaj do tego, ze jestes na mega stromej gorze, gdzie kopanie jest bardzo niewygodne... Dochodzi do patowych sytuacji, w ktorych "odpalony" silnik czci sie jak bostwo, jak najwiekszy skarb :D A gdyby byl rozrusznik - wciskasz i po sprawie! Takze następny motor ma go miec na pokladzie. Jesli bedzie tez kopka - super, jesli nie - trudno, nic sie nie dzieje.

DR350 to 4rosow. Przyzwyczailem sie do jego charakterystyki, jedzie prawie od samego dolu. To taki "diesel" wsrod benzynowych silnikow motocykli. Nowy motor fajnie jak by byl rowniez 4T. DRka ma cale 28 KM i jak dla mnie jest to w sam raz. Waze w okolicy 70Kg. W terenie wykorzystac te moc to i tak nielada wyczyn.

Moje doswiadczenie na motorze nie jest ogromne, ale z pewnoscia laikiem nie jestem. Nie boje sie twardych upadkow i szybko sie ucze. Jezdzilem wyczynowo przez 5 lat na rowerze downhill i dirt, co niewątpliwie duzo mi pomoglo.

Czego szukam?
  • Myslalem nad enduro, lub bardziej o dualsport
  • Waga, niewiecej jak ~110Kg, to chyba pryriorytet nr 1.
  • Silnik okolo 250ccm 4T, aby ciagnal rowniez od dolu. W sumie nigdy nie jezdzilem 2T, mozna by sprobowac, ale czy sa 2T z rozrusznikiem?
      Rozrusznik - koniecznie, nie kupie motoru bez i zadania nie zmienie...
    • Myslalem o KTM EXC 125, ale to 2T i nie wiem czy spelni moje oczekiwania (czeste uphille przy stosunkowo malej predkosci), nie ma tez rozrusznika.
    • KTM EXC 250, ale czy nie za mocny? Przy DRce to istny szatan... W sumie nie trzeba tak mocno odkrecac manetki gazu i... bedzie ok. Prawda?
    • Budżet max 12 000 zl i to juz z serwisem pozakupowym. Jezeli to za malo, to ile trzeba wydac na takie exc 250, aby bylo w super stanie? Ja wiem, ze majac 30 000 kupie takiego, ale z mniejszym budzetem tez moge sprobowac, tylko jakim? Na brak kasy nie cierpie, raczej chodzi o to, ze szkoda mi wywalic kase na cos, co bede uzytkowal kilka razy w roku..
    Tu dochodzimy do sedna. Z super miekkiej DR350 chce sie przerzucic niemal na wyczynowy motor, o zupelnie innej charakterystyce o wiele, wiele wiekszej mocy, za to lzejszy, lepiej wywazony ect. Sadze, ze poradze sobie z takim "poj**em" ;-) Kwestia czasu, determinacji i praktyki.

    Jak jest z kosztami serwisowymi w KTM EXC 250 z ~2009 roku? Zdaje sobie sprawe, ze tu sie liczy wszystko na motogodziny, ale ja wiem tylko, ze robie w terenie okolo 2000 km rocznie, nie wiecej. Jezeli to mozliwe, to chcialbym, aby ktos napisal ile wyniosl by serwis tego motoru przy tym przebiegu. Wystarczy ze ktos napisze, czy sam serwis przy powyzszym pochlonie mniej niz 1000 zl, czy tez mniej niz 2000? DRka to to nie jest, ale mysle, ze tu jakos hiper drogo nie bedzie.

    Dodam jeszcze, ze choc potrafie serwisowac motor sam, raczej nie jestem osoba, ktora przed kazdym wypadem sprawdza i dokreca wszystkie sobki ect. Im mniej motor bedzie wymagac mojej uwagi - tym lepiej.

    Czy to prawda, ze motory najtaniej mozna kupic w zime? Chcialbym go nabyc w przeciagu 2 tyg od decyzji jaki motor kupuje. Jak pojezdze jeszcze w tym roku, bedzie super!

    Awatar użytkownika
    kris514
    Mechanik motocyklowy
    Mechanik motocyklowy
    Posty: 2270
    Rejestracja: ndz, 31 paź 2010, 11:10
    Motocykl: KTM sx 150 2009
    Styl jazdy: Enduro
    Podziękował: 5 razy
    Podziękowania: 11 razy
    Kontakt:
    Status : Offline

    Re: Lekkie enduro

    Post autor: kris514 » sob, 21 paź 2017, 20:55

    Idealnym rozwiązaniem była by dla Ciebie drz 400, ale niestety nie jest to zbyt lekki motocykl, więc zostaje Ci szukać ktm exc 250 w 4t, ewentualnie yamahy wr 250, lub husqvarne te 250. Koszt utrzymania? Po zakupie możesz władować nawet i 4000zł w motocykl i powiedzmy że za dwa lata będzie potrzebny podobny remont. Robisz 2000km po lesie gdzie średnia prędkość to powiedzmy 40km/h to daje 50mth rocznie. Więc by wychodziło że wymianę tłoka robiłbyś co dwa lata, a generalny remont co cztery (oczywiście to tylko teoria, trzeba kontrolować przy każdej rozbiórce wszystko co tylko się da). Dobrze by było jakbyś przynajmniej dwa razy w sezonie zajrzał do zaworów, co jazdę lub dwie umył filtr powietrza (ale pewnie o tym już wiesz).
    PandaMoto serwis motocyklowy
    www.pandamoto.pl

    ODPOWIEDZ

    Wróć do „Wybór motocykla”