Moto do jazdy głównie w terenie HELP

[tobiasz86]

Z całym szacunkiem ale 250 2T dla początkującego- męczarnia a nie jazda.
Na Twoim miejscu szukałbym yamahy wr250, stosunkowo niewysilony co się odwdzięcza dobrą żywotnością, spalanie o pół mniejsze niż 250 2T.
Dodatkowo światła, rozrusznik, podpórka boczna... pierdołki które bardzo przydają się w terenie i jakby nie patrzeć jest to enduro którego potrzebujesz a nie polecane crosy.

[Kre_K]

exc 250 w 2t nie jest taki straszny jak go maluja.
to troche inna charakterystyka jak np. yz 250.
bierz exc 250 bo taka setke na lesnych duktach stopisz.

[ghollum]

A ja Ci powiem: bierz EXC125, ma wszystko co potrzebujesz.

[karolmx]

Ja bym Ci polecił exc 200

[Elu]

No z tego co piszecie najprawdopodobniej mój wybór padnie na 250 2t, no chyba ze uda się trafić na jakaś ładną i zadbaną 4t to ta opcja też wchodzi w gre

[mosori]

Ja też polecam Ci 250 2t, najlepiej enduro, jesli nie zamierzasz kręcić najlepszych czasów na torze tylko pośmigać z kumplami dla zabawy w terenie to bedzie jak najbardziej ok, może na początku trochę Cię wymęczy, ale myślę, że szybko ogarniesz

[wojtek916]

No i po torze np. na exc też polatasz

[robsztix]

A ja Ci propnuje zaczac od skompletowania stroju do jazdy, skoro to Twoj poczatek z moto, to napewno bedzie niezbedny Jak juz kupisz buty, kask, buzer itd to dopiero z tych funduszy, ktore zostana pomniejszonych o kwote conajmniej przegladu po zakupie zacznij rozwazac czy jeszcze troche niedozbierac zanim kupisz wymarzony sprzet...Jeszcze troche czasu zostalo do endurzenia, bo skoro bedziesz poczatkowal, to przez najblizszy miesiac nieogarniesz jazdy w lesie ze wzgledu na zalegajacy tam snieg, a pozniej bardzo mokre bloto Pozdro

[andrzej555]

Strój to ostatnia rzecz,przecież chłopak nie zna jeszcze koloru moto,no chyba,że chce wyglądać jak kogut albo choinka.A ja ci doradze w ten sposób miałem chyba wszystkie pojemności w enduro i crossie i jak najbardziej do jazdy jaką preferujesz polecam ci 250 4t,a jak chcesz jeżdzić w pampersie to 450 w 4t.Najważniejsza zasada moto kup za miedzą najlepiej w Niemczech.Temat nagminnie maglowany,chyba wszystkie pojemności tu były polecane,także mętlik w głowie już masz więc wybierz sercem.

[Duriv]

Kup 125 2T, doświadczenia praktycznie nie masz. To tak jakby wrzucić kogoś kto nie miał styczności z motocyklami na hayabuse. Jest ok póki nie odkręci, przez co nie zyskuje nowych doświadczeń. A jak odkręci to kaplica. Przy Twojej wadze 250 Cię zniszczy. Ja przy 85 kg i 5 latach w mx się boję 250 2T. Ale i tak kupiłem 300

[mosori]

@andzej555
250 w 4t byłaby w sam raz, ale po odliczeniu z 8 tysięcy kasy na kask, buty i ochraniacze to chyba mu nie wystarczy na jakąs w miarę młodą sztukę...

@Duriv
Jeśli ma jeździć po torze to wiadomo, że na początek 125 najlepiej, ale jeśli chce polatać z kumplami po lesie to setkę będzie musiał kręcić do oporu a i tak będzie odstawał od kolegów, którzy latają na większych sprzętach.

[ghollum]

Panowie jak was czytam to zaczynam się zastanawiać po co się wogóle produkuje pojemność 125cm, ludzie ten gość nie ma baldego pojęcia z czym to się wszystko je, nie piszę tego żeby kogokolwiek obrażać ale przejazdzki na sprzętach kolesi po prostej to wszyscy dobrze wiemy co dają :butthead: . To że ktoś zaczynał od 250 2T i żyje nie świadczy o tym że dobrze zrobił, wręcz przeciwnie, i na litość Boską nie piszcie że wyczynowe 125 za słabe, że się moto będzie "męczyło" na prostych czy tego typu farmazony, pod każdy rodzaj terenu można dobrać przełożenie. Zakładam że ktoś zakładając temat na forum cross/enduro (w moim mniemaniu hard enduro) "co na początek" myśli nieco poważniej o tym sporcie/hobby więc z tego wyciągam wniosek że chce się w miarę bezpiecznie czegoś nauczyć, w związku z tym zależnie od preferencji (cross/h.enduro) ma w zasadzie dwie opcje: 125 2T i 250 4T, i zrozumcie wreszcie że podział na maszyny cross i enduro nie jest z sufitu wzięty że choćby wałkowany tu wielokrotnie temat obesranego niedopaloną mieszanką wydechu w crossowych 2T jeżdzących po lasach ma z tym związek.