Czy zostac przy 125 2t ?

[kreynon]

No ja jeżdżę w łatwym terenie, nie lubię błotka...a jak często robi sie remonty w exc 400 i w exc 200? I jakie są koszty? Zaczynam znowu myśleć nad 4T, mieszacie mi w głowie

[ghollum]

No ja jeżdżę w łatwym terenie, nie lubię błotka...a jak często robi sie remonty w exc 400 i w exc 200? I jakie są koszty? Zaczynam znowu myśleć nad 4T, mieszacie mi w głowie

W EXC200 robisz częstsze remonty za mniejsze pieniądze, w EXC400 żadsze za większe pieniądze, koniec końców wychodzi bardzo podobnie, tak wygląda teoria. W praktyce przy twoim budżecie masz w zasięgu RFSy z pierwszych lat produkcji czyli 2000-2003r. problem z nimi jest taki że mimo że są bardzo trwałe to zwykle po tylu latach wymagają już remontu i to kosztownego remontu. Więc kupując takie moto z góry trzeba zarezerwować kasę na wstępny remont jakieś 2-3tyś. z 2T sprawa wygląda podobnie ale rezerwa konieczna na wstępny remont jest niższa, za jakieś 1,5tyś. można praktycznie zrobić generalkę, oczywiście wszystko przy założeniu że mazyna będzie w jedny i drugim przypadku wolna od kowalskich patentów. Niestety z racji większej ilości części i do tego droższych, większą szansę na "atrakcje" masz w 4T. Więc ja przy twoich zasobach patrzał bym raczej w stronę 2T.

[kreynon]

No właśnie, bo za ktmy sie przeplaca gdzie mógłbym za tą cenę wyrwać coś młodszego od innych marek. A taka husqa te 450, czy to jest jak exc 400? Czy pochodzi pod 450 sxf? Bo husqvarny nie należą do drogich motocykli, a dalej myślę o 4T. Znalazłem dziś husqe TC 250 z 2006 za 7300zl. Niedaleko mnie, cena mi odpowiada i jest po kapitalce. Wiem że to nie enduro, ale rozmawiałem z ojcem i wywnioskowalismy że jak kupimy full crossa to będzie mnie brał na tor. Wiem że zmieniam zdanie jak kobieta w ciąży ale chce dokonać idealnego wyboru żebym później potem nie żałował...

[ghollum]

Husqvarna TE450 to endurak klasy EXC450, w porównaniu do EXC450 jest nieco cięższy i ma gorzej umiejscowiony środek ciężkości, ma za to większy moment obrotowy, przyjemne moto dla kogoś z "siło w rencach" . Niestety masz tu ten sam problem opisywany przeze mnie wyżej czyli kosztowny "pakiet startowy". Husqa TC250 po kapitalce za 7300? :rolleyes: Wiesz ile kosztuje generalny remont takiego moto? może się otrzeć o 5tyś. naprawdę wieżysz że po wpakowaniu 4-5tyś. ktoś sprzeda moto za takie pieniądze? :butthead: No chyba że dumnie określenie "kapitalka" oznacza wymieniony tłok i to w bliżej nie określeonej przeszłości. Niestety kupując moto w polsce spodziewaj się niespodziewanego czyli... pakiet startowy drogi kolego :butthead: Co do przepłacania za KTMy mogę się z tym zgodzic ale odnośnie nowszych roczników 4T od 2008r w górę, zupełnie nie zgadzam się z taką opinią odnośnie RFSów te maszyny zasługują na wyższą cenę w porównamiu do swoich konkurentów z lat 2000-2007.

[kreynon]

Wiem że chce tanio, ale napisal tak:

wymieniony został: tlok, korbowód, zawory ssące, łozyska na wale, komplet uszczelek, opona, (koszt 2100zł).

Jeżeli to prawda to co o tym sądzisz? Ja i tak pojechałbym go zobaczyc. Mówił też że moto kupione w 2007 roku w polskim salonie (rocznik husqi to 2006) i ma na to fakture. Jeżeli miał ten motorek przez tyle lat to wątpię żeby dopiero teraz sprzedawał bo mu sie psuje :rolleyes: napisal że sprzedaje z powodu kontuzji która go wyklucza na długi czas...

[ghollum]

Wiem że chce tanio, ale napisal tak:

wymieniony został: tlok, korbowód, zawory ssące, łozyska na wale, komplet uszczelek, opona, (koszt 2100zł).

Jeżeli to prawda to co o tym sądzisz? Ja i tak pojechałbym go zobaczyc. Mówił też że moto kupione w 2007 roku w polskim salonie (rocznik husqi to 2006) i ma na to fakture. Jeżeli miał ten motorek przez tyle lat to wątpię żeby dopiero teraz sprzedawał bo mu sie psuje :rolleyes: napisal że sprzedaje z powodu kontuzji która go wyklucza na długi czas...

Jeśli to prawda to można się zastanowić choć opisane wymiany trudno nazwać kapitalką, pamiętaj tylko że Husqa TC250 to jedna z najbardziej wyżyłowanych crossowych 250tek 4T i jej utrzymanie tanie nie jest (zresztą utrzymanie jakiejkolwiek crossowej 250 4T nie jest tanie).

[kreynon]

A czy warto w ogóle patrzeć za innymi full crossami z poza wielkiej piątki (ktm,yamaha,suzuki,honda,kawasaki)? Coś a la gasgas, husqvarna, TM...?

[ghollum]

A czy warto w ogóle patrzeć za innymi full crossami z poza wielkiej piątki (ktm,yamaha,suzuki,honda,kawasaki)? Coś a la gasgas, husqvarna, TM...?

Dostęp do części to podstawowy problem z tymi markami (husqvarny w to nie wliczam) i nie mam tu na myśli tylko części nowych bo te pewnie idzie załatwić ale głównie chodzi mi o części używane, właśnie to jest wielka zaleta KTMów czyli dostęp do dużej liczby części używanych pochodzących z rozbiórek co w wielu sytuacjach ratuje przed bankructwem

[kreynon]

To jednak zostanę przy wielkiej piątce ja celowałbym w KTMa sx 200 z roczników 2003-2006, gdyż mają już pomarańczowe baki. Ja w swoim mam czarny, wygląda nieźle, ale nie widać ile jest paliwa, a przez pomarańczowy widać. Już z trzy razy zgasł mi w polach i musiałem go targać do domu :finga:

[kris514]

tylko jest taki problem że sx 200 produkowany był w roku 2003-2004 w reszcie lat tylko exc miało pojemność 200

[kreynon]

Aha czyli mój błąd no to bede szukał sx z 2003-2004 i exc z lat 2003-2006. Na allegro jest ich tyle co kot napłakał ale wszystko przede mną

[ghollum]

To jednak zostanę przy wielkiej piątce ja celowałbym w KTMa sx 200 z roczników 2003-2006, gdyż mają już pomarańczowe baki. Ja w swoim mam czarny, wygląda nieźle, ale nie widać ile jest paliwa, a przez pomarańczowy widać. Już z trzy razy zgasł mi w polach i musiałem go targać do domu :finga:

Z tymi bakami to troszkę nie tak, kolor kolorem ale podstawowa przewaga pomarańczowych baków na wcześniejszymi bezbarwnymi jest taka że pomarańczowy zbiornik ma inny kształt jest bardziej wpuszczony pod siedzenie i jest niższy co przekłada się na lepsze wyważenie całego moto, zbiornik czarny jaki ty posiadasz to zbiornik akcesoryjny fabrycznie nie było takich zbiorników. Moim zdanie powinieneś celować najlepiej w EXC/SX 200 od roku 2003 w górę, ewentualnie EXC/SX200 z lat 2000-2002 ale nie starsze. EXC200 z lat 2000-2002 w ogólnym mniemaniu mają troche gorsze przednie zawieszenie choć tak naprawdę praktycznie cała różnica sprowadza się do gróbszych rór nośnych z 43mm na 48mm odpowiednio serwisowane i dostosowane zawieszenie 43mm naprawdę nie odstaje aż tak żeby z tego powodu skreślać roczniki 2000-2002 ja osobiście wolał bym zadbany i pewny sprzęt z tych lat niż młodsze moto w gorszym stanie, zwłaszcza że pod względem silnikowym zmiany były drobne i niewiele znaczące jak zastapienie uszczelki pod głowicą oringiem i troszkę podniesiony stopień sprężania który łatwo można podnieś w starszych moto zakładając cieńszą uszczelkę pod cylek, były również zmiany jeśli chodzi o masę wału, starsze roczniki mają cięższy wał co daje lepszy dół.