Forum MotoX.com.pl

Czepiacie się, chciałem to ująć w cudzysłowu. Jazda na 4t jest dużo łatwiejsza niż na 2t.

Podzielam zdanie kolegi "CZACHA", kwota 7,5 tyś jest za mała na zdrowe 4t. Jeśli chcesz motor w tych pieniądzach to tylko 2t, sam jeździłem 2-taktem teraz jeżdżę 4-taktem i powiem ci, że główna przewaga 4t to mocny dół i większa elastyczność - ale za to większa waga i droższe utrzymanie. Może posłuchasz mojej rady nie pakuj się w 4t w tych pieniądzach, chyba że kupisz od dobrego znajomego i będzie względnie sprawne.

Zaprzeczam sam sobie? To dlaczego amatorom zawsze nie polecić 2T 250? Jeżeli coś jest zbyt wymagające to może być to granica nie do przeskoczenia, wydaje mi się, że należy dawkować wymagania, to jest tak jakby wrzucić od razu na głęboką wodę. Napisałem na swoim przykładzie, do rozważenia, a nie jako wyznacznik - ja na 250 musiałem się szarpać z motocyklem, a na 450 mogę jechać szybciej, przyjemniej i bardziej skupić się na aspektach technicznych. Ok, zależy co kto rozumie, że się wiecej nauczy. Wydaje mi się, że ciężko określić. Jeżeli kolega ma pojęcie to może kupić 250 2T, zresztą oba są mocne, niemniej dla mnie 4T jeździ lepiej i daje więcej pola manewru dla amatora.

jazda na 4t to coś pięknego przerobiłem wiele dwusuwów i nigdy więcej,wszyscy moi koledzy mieli tak jak ja 2t i żaden już nie ma każdy ma 4t ,kolego 4t jest droższe w zakupie ,ale jazda jest o niebo lepsza,droższe w sensie,że za dobry 4t trzeba słono zapłacić