Witam i o opinię pytam:)

[treska]

Witajcie,

Mówią mi Treska, jak większość z Was kocham motocykle. Do tej pory dużo śmigałem na scigaczu, ale ze względu na wypadek, nasze drogi kochanych kierowców postanowiłem sobie odpuścić. Motocyklistą jestem od 3 lat, i teraz nadszedł czas na crossa.
Mam u siebie dużo lasów oraz łąk.
Ponieważ gabarytowo nie jestem mały 196wzrostu i 100 kg wagi szukam idealnego moto na początek:
Realnie rzecz biorąc najlepsza była by 250 -ka ale jest ona trochę na mnie za mała.
Moto ma służyć do nauki las/ląki, ma być mało awaryjne, bo póki sam się nie nauczę robić muszę korzystać z usług warsztatów.
nie wiem czy 2t czy 4t.
Moi faworyci to KTM 450 oraz WR 450. Do wydania na moto mam w granicach 10 000-12 000, ale gdyby sie okazało ze lepiej dołożyć parę złotych i kupić coś świeższego to chyba damy radę.

Proszę Was o opinię. W razie co jestem pod telefonem 605 356 824

Do zoba na hopkach, dziurach i kałużach:)

[GALA]

zastanawiales sie moze nad KTM EXC 250 ? Na poczatek lepszy pewnie do nuki był by 4t, chociaz na 2t tez powinienies dac rady bez problemu. Jesli chcesz sam grzebac przy moto, to zdecydowanie łatwiejszy w budowie jest silnik 2t.

[ghollum]

Witajcie,
Realnie rzecz biorąc najlepsza była by 250 -ka ale jest ona trochę na mnie za mała.

Za mała? gabarytowo np. EXC250F czy EXC530 się nie różnią ta sama ram to samo zawieszenie ten sam osprzęt różnice są w silniku. Idealnego moto na począek nie ma, wszystko jest rzeczą indywidualną jednemu będzie pasować mocny ciąg 4T od samego dołu i jego przewidywalność innemu lekkość i dzikość 2T, kolejna sprawa to stan świadomości nowicjusza jeśli masz równo pod sufitem to i na 530 dasz sobie radę, ja jednak nie znając Twoich umiejętność radził bym EXC250F albo WR250 to że te maszyna mają "tylko" około 35KM nie jest powodem do ich lekceważenia bo są to zupełnie inne konie niż w szosówkach, w maszynach offroad mamy zupełnie inne przełożenia jeśli chcesz mieć jakieś porównanie to pomnóż te 35KM razy dwa.

[Rafciux]

Witajcie,
Realnie rzecz biorąc najlepsza była by 250 -ka ale jest ona trochę na mnie za mała.

Za mała? gabarytowo np. EXC250F czy EXC530 się nie różnią ta sama ram to samo zawieszenie ten sam osprzęt różnice są w silniku. Idealnego moto na począek nie ma, wszystko jest rzeczą indywidualną jednemu będzie pasować mocny ciąg 4T od samego dołu i jego przewidywalność innemu lekkość i dzikość 2T, kolejna sprawa to stan świadomości nowicjusza jeśli masz równo pod sufitem to i na 530 dasz sobie radę, ja jednak nie znając Twoich umiejętność radził bym EXC250F albo WR250 to że te maszyna mają "tylko" około 35KM nie jest powodem do ich lekceważenia bo są to zupełnie inne konie niż w szosówkach, w maszynach offroad mamy zupełnie inne przełożenia jeśli chcesz mieć jakieś porównanie to pomnóż te 35KM razy dwa.

Przesadzasz trochę gholum.Mam podobną wagę prawie identyczną tak jak i wzrost 4cm niższy i powiem ci że przy takiej wadze nie czuć tej mocy.Ja na samym początku jak wsiadłem na 250 4t a moje doświadczenie z motorami off-road było zerowe.Moje pierwsze jazdy dokonywałem na kxf 250 przejeżdziłem trochę na niej bo to było kuzyna moto.W terenie było można je ogarnąć może nie 100% po paru mh chociaż wcześniej brak praktycznie styczności z motocyklami.
Gdy przejeźdżiłem troche na tym moto i wsiadłem na wr 250 to było ono za słabe brakowało jej mocy w porównaniu do kxf.Sam póżniej zakupiłem sobie kmx 125 to po przesiadce z tamtego sprzętu było owiele za mało mocy lecz nie miałem wtedy kasy na coś lepszego.Dla endurowca
polecam jakieś enduro typu. wr 450f,exc 400-450, 2t osobiście nie polecam z takich powodów że jak jedzie się gdzieś pojeździć dalej to szybciutko ucieka z niego paliwo z 250 też ładnie ciągnie owiele więcej niż w tych 4t.Drugim minusem jest to że gdzies jeździmy jesteśmy blisko jakieś stacji więc można troche zboczyć z trasy i zatankować kasa jest tylko że oleju nie ma ;/ więc trzeba wozić na każdy wypad olej a największy mankament jedziesz w grupce ludzi brakuje komuś paliwa w środku lasu to butelka to do każdego,trochę paliwa się spuści i jazda dalej a 2t nie masz oleju w plecaku to wielka kicha.

[Rams]

Rafciux napisz najpierw w jakim terenie jeździsz ponieważ, teren dla każdego jest inny, jeden twierdzi, że wykorzystuje moc w prawie 100%, a jeździ po płaskim terenie gdzie tylko są proste i kilka pagórków, a drugi jeździ w górzystym terenie (kamienie, techniczne i strome podjazdy), gdzie 250 4t poniewiera go jak gnój po polu. Treska napisz gdzie mieszkasz i jaka jazda Cię będzie interesowała czy będziesz chciał jechać w siną dal około 100km czy chcesz się pobawić na technicznych trasach.

[Rafciux]

Ja powiem ci jeżdzę bo każdym terenie u mnie jest teren urozmaicony.Znajdują się przeróżne błota,torfowiska a także przeróżne podjazdy a niektóre są tak długie i strome że nawet niektórzy którzy jeźdzą od kilkunastu lat amatorsko enduro nie mogą wjechać na 450.Jako iż autor tematu napisał że też do lekkich nie należy jak ja więc w taki teren jak ja mam to taka 250 może i by dała rade wjechać w 80% terenu co 450 lecz taka 250 by miała podemną bardzo ciężko a do tego nie chciał bym w połowie mega górki żeby zabrakło mocy.

[treska]

Dzięki wszystkim za opinię:)

Rams...mieszkam w rembertowie..dzielnica Warszawy. Wokół mnie jest las, gorki, poligon woskowy.
Jesli chodzi o sposób jazdy, to bardziej mnie rajcuje powsciekanie sie po błocie, górkach lsie. Chciałbym napewno potem po torze pośmigać. W przyszlości opanować skakanie itd. Czy mam równo pod sufitem? He czasem mam czasem nie, ale nas poważnie chcialbym się zająć crossem. Jesli to jest tak, że jeśli nie spróbuje najpierw na np 250, aby opanować go do perfekcji, to wolę się przemęczyć i zacząć od mniejszej pojemności. Jeśli zaś 450 też opanuje to super. Najlepiej byłby gdybym przejechał się na tym i na tym:)
Napewno 4t, bo sam się nie znam na mechanice aż tak:)

[Enduras93]

Napewno 4t, bo sam się nie znam na mechanice aż tak:)

To chyba coś odwrotnie Przecież 4T jest bardziej skomplikowane jeśli chodzi o budowę silnika :/ A i eksploatacja jest "trudniejsza", w sensie trzeba bardzo wszystkiego pilnować i nie zaniedbać.

[treska]

No tak, ale te silniki są żywotniejsze:) W każdym bądź razie..napewno 4t, przysiąde się i na 250 i na 450..jesli 250 bedzie wielkością ok to biorę...przede wszystkim dlatego ze chce ją opanować, nauczyć się dobrze manewrować i opanować podstawowe skoki:)

[arek7]

polecam Ci 250 4t a nie 450 gdyż przejechanie w formie testu paru metrów po drodze nie ma nic wspólnego z jazdą w terenie.A i jak zakupisz sprzęta to dobrze sprawdz silnik zanim zaczniesz zabawę gdyż z regóły 250 4t przeważnie są podjechane z racji wyżyłowanego silnika.

[Lopez]

A mi się wydaje, że kolega przy swoich gabarytach i tym, że już jakiś czas na ścigach jeździl spokojnie może brac 450, 4t da się ogarnąc spokojnie, nawet w tej pojemnosci

[treska]

Niby mały nie jestem..miałem vfr-ke a potem bladego 900, bo inne za małe. Mi zależy na szlifowaniu zdolności, umiejętności, więc jeśli różnica wielkością między 250 a 450 nie jest taka duża to chyba lepiej na mniejszej mocy, żeby wszystko opanować na maxa.
Zabieram się wiec powoli do polowania przymierzania się , wówczas będę mógł konkretniej ocenić obie pojemności