Najwieksze w Polsce forum Motocross Enduro FMX MX QUAD TRIAL. Kluby Motocross, Warsztaty, Technika Jazdy, Szkolenia
https://forum.motox.com.pl/
Uwaga! Dzisiaj wybrałem się zobaczyć powyższy motocykl. Sprzedający podczas rozmowy telefonicznej twierdził że posiada do niego oryginalny wydech, certyfikat ponieważ rzekomo jest pierwszym właścicielem. Na miejscu okazało się że oryginalnego wydechu nie ma, a certyfikat jest w Czechach w serwisie podobnie jak i reszta oryginalnych części. Stwierdziłem że nie jest to jakiś kolosalny problem i przeszedłem do oględzin motocykla. Obejrzałem dokładnie moto, niby wszystko okej, odpaliliśmy i kiedy bliżej przyjrzałem się silnikowi zauważyłem pęknięcie pod cylindrem na karterze. Moto było nie umyte, może dlatego żeby ukryć taki szczegół. Więc pytam się grzecznie właściciela o to pęknięcie na co ten nawet nie patrząc o czym mówimy wyłączył motocykl i kazał nam, cytuję „wypierdalać z jego posesji”. Zrobił się agresywny, chamski, zabrał motocykl, usłyszeliśmy że gówno się znamy i jeszcze kilka obraźliwych słów w naszym kierunku poleciało. Jeździłem oglądać już wiele motocykli, z wieloma sprzedającymi się spotkałem ale takie coś mi się przytrafiło po raz pierwszy. Jeśli ktoś się tak zachowuje to coś musi być na rzeczy, zrobił się nerwowy itp. Piszę to żeby przestrzec wszystkich przed tym sprzedającym, nie wiem jaka jest przeszłość tego motocykla ale nikt kto nie ma nic do ukrycia się tak nie zachowuje. Pozdrawiam i zalecam ostrożność. LwG [/quote]
[/quote]seba8121 pisze:http://otomoto.pl/yamaha-yzf-yz-450-f-M3887061.html
Uwaga! Dzisiaj wybrałem się zobaczyć powyższy motocykl. Sprzedający podczas rozmowy telefonicznej twierdził że posiada do niego oryginalny wydech, certyfikat ponieważ rzekomo jest pierwszym właścicielem. Na miejscu okazało się że oryginalnego wydechu nie ma, a certyfikat jest w Czechach w serwisie podobnie jak i reszta oryginalnych części. Stwierdziłem że nie jest to jakiś kolosalny problem i przeszedłem do oględzin motocykla. Obejrzałem dokładnie moto, niby wszystko okej, odpaliliśmy i kiedy bliżej przyjrzałem się silnikowi zauważyłem pęknięcie pod cylindrem na karterze. Moto było nie umyte, może dlatego żeby ukryć taki szczegół. Więc pytam się grzecznie właściciela o to pęknięcie na co ten nawet nie patrząc o czym mówimy wyłączył motocykl i kazał nam, cytuję „wypierdalać z jego posesji”. Zrobił się agresywny, chamski, zabrał motocykl, usłyszeliśmy że gówno się znamy i jeszcze kilka obraźliwych słów w naszym kierunku poleciało. Jeździłem oglądać już wiele motocykli, z wieloma sprzedającymi się spotkałem ale takie coś mi się przytrafiło po raz pierwszy. Jeśli ktoś się tak zachowuje to coś musi być na rzeczy, zrobił się nerwowy itp. Piszę to żeby przestrzec wszystkich przed tym sprzedającym, nie wiem jaka jest przeszłość tego motocykla ale nikt kto nie ma nic do ukrycia się tak nie zachowuje. Pozdrawiam i zalecam ostrożność. LwG
To tylne koło jakieś dziwne, ale może tylko na foto.GTII pisze:Witam coś na temat tej YZ.
http://tablica.pl/oferta/yamaha-yz-125- ... 49vGN.html
-Powłoki nicasilu już można było powiedzieć brak.
-Kiwak tylny do roboty.
-Rok produkcji 2006. Po numerze VIN.
-Kosz sprzęgłowy zewnętrzy do wymiany (nie wiadomo jak reszta)
Ogólnie Poniżej 6tyś może by się opłacało.
Dał otworzyć górę?GTII pisze:Witam coś na temat tej YZ.
http://tablica.pl/oferta/yamaha-yz-125- ... 49vGN.html
-Powłoki nicasilu już można było powiedzieć brak.
-Kiwak tylny do roboty.
-Rok produkcji 2006. Po numerze VIN.
-Kosz sprzęgłowy zewnętrzy do wymiany (nie wiadomo jak reszta)
Ogólnie Poniżej 6tyś może by się opłacało.
Kombinezon Kask buty itp:)
rocznik 92Rok produkcji: 1998