Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 362
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: w lesie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
Ja to nie wiem ,co o was mysleć??
Chcecie posadzic zupełnie zielonego chłopaka na ćwiare 2T ?! :axe:
Po co ??
Żeby na niej pyrkał osrany ,modląc sie o jeszcze jeden, darowany mu przez los ,dzień zycia , lub zdrowia
Nikt nie pomyslał ,że jak kolega zechce odkrecic lekko na prostej choćby . To byle dołek czy korzeń , wysadzi go z rumaka ,w spektakularny sposób . A dupa tak zaboli ,ze az trudno bedzie złapac oddech w płuca
Podjazdy , czy wyjścia z zakretu , to az strach rozważać.
Nooo , bedzie kolorowo , na 100%. To pewne.
Te jego 110 kg . To niby ,ze co ?? To ,ze jest deko cięższy ma załatwic sprawę ?
Niby jak ???
Wielu wazy 100 . Sa wyjeżdzeni. I maja często kłopotliwe sytuacje na mx 250 2T.
Bo do endurowania ma być ??
Enduro ,to nie jest takie sobie pyrkanie dla leszczyków. Teren sie ciągle zmienia i zaskakuje. Tu trzeba sporo skupienia .
Ćwiara cwajtakt mx. Nie ułatwia zadania. Deko lepiej jest na enduro 250 2T.
Typu Gas Gas czy nowsze Huski. Maja one stosunkowo niewielka moc i duzo momentu. Ale i tak to ciągle wściekłe cwajtakty.
Taka np CRE raczej odpada. Bo silnik ma czysto mx-owa charakterystyke.
Uważam że.
Jemu to jest potrzebny raczej jakiś spokojny mocny czteropak.
XR400 , DRZ400 , DR 350. Motorki małe, ale "z dobrym ciągiem".
Jak madrze cos kupi .To omina go przy okazji kosztowne i częste remonty .
Jak chłopak ma skromne fundusze . To skad wezmie kase na remonty i równolegle na gips, banaże , plastry i kule ???
Czego mu absolutnie nie zyczę. Tfu,tfu
Chcecie posadzic zupełnie zielonego chłopaka na ćwiare 2T ?! :axe:
Po co ??
Żeby na niej pyrkał osrany ,modląc sie o jeszcze jeden, darowany mu przez los ,dzień zycia , lub zdrowia
Nikt nie pomyslał ,że jak kolega zechce odkrecic lekko na prostej choćby . To byle dołek czy korzeń , wysadzi go z rumaka ,w spektakularny sposób . A dupa tak zaboli ,ze az trudno bedzie złapac oddech w płuca
Podjazdy , czy wyjścia z zakretu , to az strach rozważać.
Nooo , bedzie kolorowo , na 100%. To pewne.
Te jego 110 kg . To niby ,ze co ?? To ,ze jest deko cięższy ma załatwic sprawę ?
Niby jak ???
Wielu wazy 100 . Sa wyjeżdzeni. I maja często kłopotliwe sytuacje na mx 250 2T.
Bo do endurowania ma być ??
Enduro ,to nie jest takie sobie pyrkanie dla leszczyków. Teren sie ciągle zmienia i zaskakuje. Tu trzeba sporo skupienia .
Ćwiara cwajtakt mx. Nie ułatwia zadania. Deko lepiej jest na enduro 250 2T.
Typu Gas Gas czy nowsze Huski. Maja one stosunkowo niewielka moc i duzo momentu. Ale i tak to ciągle wściekłe cwajtakty.
Taka np CRE raczej odpada. Bo silnik ma czysto mx-owa charakterystyke.
Uważam że.
Jemu to jest potrzebny raczej jakiś spokojny mocny czteropak.
XR400 , DRZ400 , DR 350. Motorki małe, ale "z dobrym ciągiem".
Jak madrze cos kupi .To omina go przy okazji kosztowne i częste remonty .
Jak chłopak ma skromne fundusze . To skad wezmie kase na remonty i równolegle na gips, banaże , plastry i kule ???
Czego mu absolutnie nie zyczę. Tfu,tfu
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 38
- Rejestracja: ndz, 18 sty 2009, 21:47
- Motocykl: yzf 450
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
Ja w 100% zgadzam sie z Bigiem
Sam jak kupowałem pierwsze moto a była nim rmka 125, ważyłem tak z 95kg. Moto wydawało sie strasznie mocne i na początku ręce trochę bolały ale dodam ze miałem wtedy 14 lat :finga:
Też raczej poleciłbym Ci coś typu dr 350, drz 400. Po pierwsze są mało awaryjne, łagodnie oddają moc i do lasu sa raczej dobrym rozwiazaniem.
Sam jak kupowałem pierwsze moto a była nim rmka 125, ważyłem tak z 95kg. Moto wydawało sie strasznie mocne i na początku ręce trochę bolały ale dodam ze miałem wtedy 14 lat :finga:
Też raczej poleciłbym Ci coś typu dr 350, drz 400. Po pierwsze są mało awaryjne, łagodnie oddają moc i do lasu sa raczej dobrym rozwiazaniem.
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
250 2T wcale nie musi oznaczać wyroku śmierci czy kalectwa dla kogoś początkującego jednak coś z serii DR jeżeli chodzi o przeznaczenie o jakim pisze autor będzie bardziej odpowiednią opcją. Zwei takt faktycznie endurowania nie ułatwia zwłaszcza zakrętów na śliskich liściach itp.
To prawda zdarza się myślałem że winny jest rocznik ale chyba nie tylko mnie to spotyka, bywa że zrobi tak na zakręcie albo tuż przed skokiem wtedy naprawdę z śmiesznej pierdziawki budzi się bestia i nie jest już tak śmiesznie jak w ułamku sekundy trzeba kombinować jak tu życie uratować. Generalnie na torze jest lepiej miękki piach zero drzew korzeni itp w lesie.......ecik pisze: koledze przy takim małym najeździe się zaciął gaz kiedyś
ADV/Adventure
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 362
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: w lesie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
[quote="fifi"]250 2T wcale nie musi oznaczać wyroku śmierci czy kalectwa dla kogoś początkującego
----------------------------------------------------------------
Oczywiście ,że nie musi.
Ale radykalnie zwiększa szanse na taki obrót sprawy.
----------------------------------------------------------------
Oczywiście ,że nie musi.
Ale radykalnie zwiększa szanse na taki obrót sprawy.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 160
- Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
- Motocykl: CRF250 '10
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: łódzkie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
Endurowanie to pojecie względne dla jednego to pyrkanie po ścieżkach w lesie i bezdrożach a dla drugiego podjazdy, przeprawy, zapierd... grubo ponad 100 po wąskich ścieżkach, pokonywanie bali czy innych przeszkód. Jeżeli autor wątku rozumie przez endurowanie to drugie i jeszcze jak napisał chce pojeździć po torze to zlitujcie się nad nim i nie proponujcie mu sprzętów typu dr 350
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 362
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: w lesie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
Szkoda mojego prądu.
Niech se kupi od razu MAICO 560 bodajże. Z cos ok 70 PS.
W końcu taki poczatkujacy .To jak zacznie wymiatać. I w terenie i na torze mx. To klekajcie narody.
Poczatkujacy przeciez rodza sie ,z perfekcyjna technika jazdy we krwi. I zabójczym doświadczeniem.
Także ze specyficzna technika endurowania na 2t.
Dopiero z czasem ja "traca i ida po rozum do głowy "
Kwestie nadmiaru mocy, jej rozwijania. A juz przełożeń i zawieszenia sa wogóle pomijalne.
Maico King
ps.No chyba ,ze ja dyskutuje z taka liga kierowców. O jakich na szosie ( scigi) mówi sie -mistrzowie długiej prostej ???
ps2 Kolego emcekwadrat.
Jesli juz doradzasz ,to adekwatnie do jego umiejetności. A nie do CHĘCI.
Choć nie do końca wiemy jakie je ma?
Chęci to sobie mozna mieć (piekło podobno nimi wybrukowane).
Tylko co on "nafika" na tej ćwiarze ???
Bo na DR 350 na pewno POJEDZIE , tam gdzie bedzie slisko np. Na DRZ 400E już niekoniecznie.
A na MX 250 2T WCALE.
Amen.
Niech se kupi od razu MAICO 560 bodajże. Z cos ok 70 PS.
W końcu taki poczatkujacy .To jak zacznie wymiatać. I w terenie i na torze mx. To klekajcie narody.
Poczatkujacy przeciez rodza sie ,z perfekcyjna technika jazdy we krwi. I zabójczym doświadczeniem.
Także ze specyficzna technika endurowania na 2t.
Dopiero z czasem ja "traca i ida po rozum do głowy "
Kwestie nadmiaru mocy, jej rozwijania. A juz przełożeń i zawieszenia sa wogóle pomijalne.
Maico King
ps.No chyba ,ze ja dyskutuje z taka liga kierowców. O jakich na szosie ( scigi) mówi sie -mistrzowie długiej prostej ???
ps2 Kolego emcekwadrat.
Jesli juz doradzasz ,to adekwatnie do jego umiejetności. A nie do CHĘCI.
Choć nie do końca wiemy jakie je ma?
Chęci to sobie mozna mieć (piekło podobno nimi wybrukowane).
Tylko co on "nafika" na tej ćwiarze ???
Bo na DR 350 na pewno POJEDZIE , tam gdzie bedzie slisko np. Na DRZ 400E już niekoniecznie.
A na MX 250 2T WCALE.
Amen.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 160
- Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
- Motocykl: CRF250 '10
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: łódzkie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Coś mocnego dla kogos ciezkiego??
DR będzie ok, ale na 2 miesiące, ja chce doradzić coś bardziej przyszłościowego. Człowiek będzie chciał pojeździć z kolegami co na crossowkach 250,450 4T 250 2T śmigają i będzie jeździł za nimi a nie z nimi. Ja dalej doradzam jakiegoś okrzesanego 2T np. exc 200 lub 250. Początki będą na pewno bolesne, ale jak mówią górale ,,jak sie nie przewrócysz to sie nie naucysz"
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!