Karcher
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 330
- Rejestracja: sob, 5 maja 2007, 13:52
- Motocykl: Honda CRF450r .05r
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Tak karcherem myje 99% Bo 99% ludzi posiada karczery , śmieszne Pierwsza zasada motocyklisty - nie myj moto karczerem - bo woda pod dużym ciśnieniem wciska całe błoto w łożyska itd no chyba ze ktoś unika tych okolic Wiadomo jak sie wie jak używać to i można ale moto powinno się myć szczotką pod którą podłącza sie szlałf z bierzącą wodą
Później się dziwią dlaczego to sie zepsuło albo łożysko zardzewiało tak jak u mnie w miejscu mocowania amortyzatora Zaznaczę ze tak kupiłem moto Pozdro
Później się dziwią dlaczego to sie zepsuło albo łożysko zardzewiało tak jak u mnie w miejscu mocowania amortyzatora Zaznaczę ze tak kupiłem moto Pozdro
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 586
- Rejestracja: ndz, 3 gru 2006, 18:35
- Motocykl: EXC-R 530
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wrocław!
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
No ja jakoś myje swoje motory kercherem od dobrych kilku lat i nic się nie dzieje... TRZEBA MYĆ Z GŁOWĄ...acid pisze:Tak karcherem myje 99% Bo 99% ludzi posiada karczery , śmieszne Pierwsza zasada motocyklisty - nie myj moto karczerem - bo woda pod dużym ciśnieniem wciska całe błoto w łożyska itd no chyba ze ktoś unika tych okolic Wiadomo jak sie wie jak używać to i można ale moto powinno się myć szczotką pod którą podłącza sie szlałf z bierzącą wodą
Później się dziwią dlaczego to sie zepsuło albo łożysko zardzewiało tak jak u mnie w miejscu mocowania amortyzatora Zaznaczę ze tak kupiłem moto Pozdro
<<WROCŁAWSKI KLUB MOTOCROSSOWY>> DOŁĄCZ DO NAS!
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw
-
- Do odcięcia!
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 27 gru 2005, 11:48
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z toru (Wrocław)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
acid pisze:Tak karcherem myje 99% Bo 99% ludzi posiada karczery , śmieszne Pierwsza zasada motocyklisty - nie myj moto karczerem - bo woda pod dużym ciśnieniem wciska całe błoto w łożyska itd no chyba ze ktoś unika tych okolic Wiadomo jak sie wie jak używać to i można ale moto powinno się myć szczotką pod którą podłącza sie szlałf z bierzącą wodą
Później się dziwią dlaczego to sie zepsuło albo łożysko zardzewiało tak jak u mnie w miejscu mocowania amortyzatora Zaznaczę ze tak kupiłem moto Pozdro
Mi mama zawsze myje karcherem i wszystko działa. A te zasady sam ukłądałeś czy ktos pomagał ?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 330
- Rejestracja: sob, 5 maja 2007, 13:52
- Motocykl: Honda CRF450r .05r
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Właśnie o to mi chodziło że nie każdy ma karczer i nie każdy umie nim myc moto Ta zasada nie wiem skąd chyba z ŚM Pamiętam że czytałem o użytkowaniu i konserwacji moto terenowego i że nie powinno sie myc karczerem bo podzespoły sie szybciej zużywają , własnie dlatego że cały ten syf jest wciskany poprzez oringi simmeringi do środka Może z tezą tą ktoś sie nie zgodzi?? Wiadomo tak jest wygodniej ale jak sie leci 12bar po łańcuchu w miejscach gdzie są łożyska to szybko je szlak trafia Takie jest moje zdanie :rock: Ale widzę że ci co maja w ciul czasu moto wiedzą lepiej Później tematy "a dlaczeko tak szybko mi sie łańcuch wyciąga ? " , żenada Jak ktoś ma w ch. kasy to nie patrzy na to że będzie musiał kupić łańcuch za 200zł czy łożyska do wahacza lub główki ramy i myje "wodna piaskarką" Pozdro
Ostatnio zmieniony pt, 22 cze 2007, 16:18 przez acid, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 330
- Rejestracja: sob, 5 maja 2007, 13:52
- Motocykl: Honda CRF450r .05r
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
MXrool pisze: No ja nie wiem co jest żenadą. Użytkuje od lat Karchery nie karczery bo nie słyszałem o takich myjkach i nie miałem nigdy z niczym problemu. Wiadomo, jak przyłożysz lance do uszczelniacza to go rozerwie, bo Karcher przemysłowy zrobi ci dziure w kloszu, ale mało kto ma Karchera za 8000 zł, z reguły kożystamy z mniejszych które są wystarczające i wytwarzają mniejsze ciśnienie. Ale jak użytkujesz go Z GŁOWĄ to nie ma prawa się nic stać. Nigdy nie widziałem jak łańcuch da się zniszczyć przez myjkę ciśnieniową - żal. Każdy prawie myje Karcherem motory. A jak chcesz to pucuj szobie nawet szczoteczką do zębów dwa tygodnie i tak do usranej śmierci. żal.pl
Temat o tym już był, uważam go za zamknięty.
Dlaczego od razu sie bulwersujesz ale taka jest prawda Szybciej sie zużywaja podzespoły i tyle i nie mówie że jak ktoś umyje raz motor karczerem to już łańcuch mu się zużyje Chcesz to zrób test
Ostatnio zmieniony pt, 22 cze 2007, 17:17 przez acid, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Dobra, rozumiemy. Myjka spowoduje skrócenie żywotności łożysk i amatorzy którzy nie rozbierają sprzętów co chwila będą inaczej myli sprzęty ażeby uniknąć tego efektu.
Ale z burżujami i dziećmi bogatych rodziców to pojechałeś po bandzie. Ile kto ma kasy to jego sprawa więc nie zaglądaj innym do portfela.
W zawodach sprzęt musi być sprawdzony także zawodnicy nie stawiają na pozorne oszczędności tylko wymieniają. Jak ktoś nie ma na to kasy to się nie ściga.
Ale z burżujami i dziećmi bogatych rodziców to pojechałeś po bandzie. Ile kto ma kasy to jego sprawa więc nie zaglądaj innym do portfela.
W zawodach sprzęt musi być sprawdzony także zawodnicy nie stawiają na pozorne oszczędności tylko wymieniają. Jak ktoś nie ma na to kasy to się nie ściga.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Mistrz prostej
- Posty: 163
- Rejestracja: ndz, 17 wrz 2006, 15:17
- Motocykl: ktm - yamaha 250or450 >?
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Jelenia góra
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 330
- Rejestracja: sob, 5 maja 2007, 13:52
- Motocykl: Honda CRF450r .05r
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Nie rozumiemMXrool pisze:każdy sobie rzepke skrobie.acid pisze:Myśl moja była skierowana bardziej w kierunku motocykli enduro ,które nie są często używane , myte , rozbierane , czyszczone i smarowane tak jak czynią to osoby zaangażowane w sport
nie chciał bym być następnym posiadaczem twojej maszyny skoro masz takie podejście. to wszystko wyjaśnia. pzdr.
Tzn że jak jeżdżę dwa dni w tygodniu(sobota,niedziela) robiąc 200km To co powinienem robić po takiej jeździe ? Rozbierać i smarować cały motor ?
Ostatnio zmieniony sob, 24 lis 2007, 09:43 przez acid, łącznie zmieniany 2 razy.