Galeria Grayfox + fotki z przeglądu zimowego.

[konon312]

Z wiertłem bym uważał aby nie zniszczyć geometrii otworu o co i trudno. IMO lepiej będzie drobnym pilnikiem (takim okrągłym).

Mysle, ze Matuszowi chodzilo o to, ze wiertelko w palcu i jazda po kolei bo wiertarka to by byl hardcore i rzeczywiscie by sie moglo uszkodzic.

[Żółwik]

Ostatnio po obejrzeniu tej galerii naszła mnie ochota na pomalowanie sobie niektórych części

Na pierwszy ogień poszłyby uchwyty od podnóżków bo są lekko podrdzewiałe. Musiałbym je odkręcić rozkręcić, zaszlifować papierem ściernym i dać do pomalowania.

Zastanawiam się jeszcze nad prawym deklem bocznym silnika ( duży okrągły z napisem Yamaha), jest jeszcze na nim część czarnej farby. Czy jest sens odkręcać to, spuszczać olej i malować czy lepiej dać sobie spokój ???

[Mint]

Ostatnio po obejrzeniu tej galerii naszła mnie ochota na pomalowanie sobie niektórych części

Na pierwszy ogień poszłyby uchwyty od podnóżków bo są lekko podrdzewiałe. Musiałbym je odkręcić rozkręcić, zaszlifować papierem ściernym i dać do pomalowania.

Zastanawiam się jeszcze nad prawym deklem bocznym silnika ( duży okrągły z napisem Yamaha), jest jeszcze na nim część czarnej farby. Czy jest sens odkręcać to, spuszczać olej i malować czy lepiej dać sobie spokój ???

Podnóżków nie maluj Jeśli masz buty motocrossowe to mały jest sens bo i tak się pewnie zetrze .]


Pzdr MInt

[Żółwik]

Nie podnóżki, tylko te uchwyty które trzymają podnóżki

[Rafał92]

ledwo zacząłem i już kłopoty xD nie mogę sobie poradzić ze ściągnięciem opon, mam 3 łyżki ale jakieś takie 20cm i ledwo nimi ruszam. Pojechałem do zakładów wulkanizacyjnych to mi powiedzieli, że nie będą się bawić w takie coś ;/ następny problem ma taki, że nie mogę nikogo znaleźć kto centruje koła Dzwoniłem do 2 firm, z jednej mają oddzwonić jutro, ale coś czuję, że nic z tego nie będzie. Może ktoś z was wie czy ktoś w Lubuskim się takim czymś zajmuje?

[grayfox]

20 cm łyżki to trochę mało. Ja używam 40 cm od Olka. Dobrze schodzi. Założyłem jakiś czas temu temat o demontażu opon, poszukaj były tam ciekawe spostrzeżenia i filmy.

Centrowanie/splatanie etc. http://moto.allegro.pl/item918390014_sz ... wanie.html Bielsko co prawda ale profesjonalnie. Może wysyłkowo się uda. Jeśli nie PW do mnie załatwimy to jakoś.

[Rafał92]

Daję sobie z tym spokój nie mogę nawet znaleźć nikogo kto mi koła ściągnie ;/ jak sam to robię to w miejscu gdzie wkładam łyżkę i próbuje coś zrobić to szprychy stają się luźniejsze ;| boję się, że zniekształcę felgę. A już całkiem nie mogę nikogo znaleźć kto centruje koła, a usługa wysyłkowo odpada... ehh jutro zakładam koła spowrotem, idzie odwilż to może niedługo już z garażu wyjadę

A za tą kasę co mam kupię sobie przewód w stalowym oplocie z przodu Spróbuje sił z jazdą na przednim kole do teraz udawało mi się stanąć w miejscu lub tylko przejechać z 0.5m xD

[grayfox]

Spuszczasz dokładnie powietrze?
Odkleiły się opony od felgi?
Nie bierz zbyt wiele opony na raz. Najlepiej na 3 łzyżki wyciągasz tylko środkową cały czas i całkiem nieźle to idzie. Przez lato zamierzam zbudować taką ściągarkę do opon na zasadzie dźwigni, na YT jest filmik jak koleś czymś takim w 30 s ściąga opone z musem.

Jutro będą zdjęcia z polerowania ramy, dziś poszły mi szczotki w szlifierce kątowej i nie udało się mi tego skoczyć. Jutro także oddaje koła do centrowania. Już niedługo efekty końcowe.

[konon312]

Spróbuje sił z jazdą na przednim kole do teraz udawało mi się stanąć w miejscu lub tylko przejechać z 0.5m xD

Jak bedziesz jezdzil na przednim, to sobie utwardz zawieszenie, najlepiej zapamietaj ustawienie i skrec na max twarde, bo w crossie to jest masakra jak zlapie nura

[Matti#454]

grayfox z niecierpliwością czekam na efekty końcowe twojej cr na pewno fajnie to wyjdzie dodaj zdj jak już wszystko będzie gotowe. ok?

Pozdrawiam
Matti#454

[grayfox]

Hej!

Relacja z dzisiejszych robót:

1.Zająłem się łożyskami w kołach. Wybijałem je już wcześniej przed malowaniem.
Na początek wyczyściłem je z zewnątrz, potem nożykiem(foto) podniosłem uszczelniacze łożysk (trzeba uważać aby ich nie uszkodzić!). W benzynie przy pomocy pędzelka wymyłem wstępie łożyska (każde łożysko w świeżej benzynie). Gdy się wysuszyły umyłem je po raz drugi. Gdy łożyska schły zająłem się uszczelniaczami. Tutaj z obawy przed reakcją gumy z benzyną wyczyściłem je samą szmatką.

Gdy już wszystko było suche nałożyłem smaru do czystego pojemnika(trzeba uważać aby nie zabrudzić całego opakowania).




Następie małym śrubokrętem rozprowadziłem cały smar po łożysku i delikatnie po uszczelniaczach



Na końcu palcami wcisnąłem uszczelniacze.


Łożyska z przedniego koła miały uszkodzone uszczelniacze od zewnątrz, natomiast wewnętrzne były sprawne więc włożę je odwrotnie niż były.

2.Podnóżki

Stępiły się podczas sezonu więc przy okazji je naostrzyłem.
Zakręciłem do imadła i pilnikami (2 okrągłe grubszy i cieńszy oraz płaski) naostrzyłem. Podczas używania płaskiego pilnika trzeba uważać na boczną krawędź, jedna jest robocza! I może nam spiłować to czego nie chcemy.

Tak wyglądały po demontażu


Uchwyt w imadle + pilniki



Efekt końcowy



3. Wypolerowałem dystanse w tylnym kole. Stare zużyły się, więc znajomy tokarz dotoczył mi z aluminium na wzór. Niestety nie zwróciłem uwagi na gładkość powierzchni i simmeringi zużyły się błyskawicznie puszczając wodę do środka.

W efekcie zapiekła się mi oś (na szczęście WD 40 przyszło z pomocą).

Musiałem wyczyścić oś z rdzawego nalotu i wymienić uszczelniacze ( w tym miejscu chciałbym pozdrowić inżynierów Hondy na dobranie takiego wymiaru , nigdzie nie mogłem takiego zleźć, dopiero w sklepie Stożek w BB dostałem odpowiednie. Jako ciekawostkę przytoczę przykład iż znajomy do Yamahy praktycznie wszystkie łożyska i uszczelniacze kupił na miejscu u nas w Żywcu w niewielkim sklepiku gdzie mają tylko typowe/popularne rozmiary).


to tyle na dziś!

[sebek1516]

Ładnie
Oby Ci się w sezonie odwdzięczyła bezawaryjnością
Te podnóżki mnie zaskoczyły, muszę pilniki kupić

Do przeglądu Suzuki sam się zbieram powoli ale w garażu zimno i jakoś się nie mogę zebrać