Moja galeria
-
Autor tematuEXC rider
- VIP
- Posty: 349
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 15:31
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Witam
Jako ze moja forumowa galeria została już dawno zapomniana postanowiłem ja nieco odświeżyć i napisać obszerne podsumowanie z całego sezonu 2012
Przed sezonem postanowiłem rozstać się z moja honda crf 250 2010 i zakupić inny motocykl po mniejszym przebiegu. Po dwóch miesiącach ciężkich poszukiwań udało mi się zakupić yamahę yz250f ’09. Nie chciałem młodszej yamahy, ponieważ na nowej ramie jeździ mi się źle (poza tym i tak nie byłoby mnie na stać na nowszą ) Motocykl kupiony z aukcji komorniczej w USA w stanie fabrycznym. Zębatki, łańcuch, klocki, gripy oraz opony oryginalne w stanie idealnym (nie było widać śladu zużycia).
Jedynie jak widać zmienione zostało poszycie siedzenia oraz okleina. Na dowód moich slow po pierwszej jeździe okazało się ze mój przedni zawias nie pracuje (już przy zakupie był dziwny i mega twardy ). Okazało się ze przez 3lata nieużywania elementy wewnątrz amortyzatora zaśniedziały i zaszły rdza co uniemożliwiało jego poprawne funkcjonowanie :] Jako ze zawsze chciałem mieć zawias dostrojony pod siebie zadecydowałem oddać go do tuningu. Wybór padł na firmę motowysocki z Chorzowa. W międzyczasie zająłem się kosmetykom reszty motocykla, bo obecna okleina była delikatnie mówiąc… obrzydliwa Końcowy efekt moich prac wyglądał tak:
Głównym celem na ten sezon był start we wszystkich (czyli tylko 4) rundach Pucharu Polski w Motocrossie w klasie MX2. Dodatkowo w planach miałem start w wybranych rundach Mistrzostw Okręgu Łódzkiego Cross Country, Top Amater Cup MX (Petrovice/Czerwionka-Leszczyny), Świętokrzyskiego Pucharu w Motocrossie oraz wystartować w najbliżej oddalonych ode mnie rundach Pucharu Polski w Cross Country. Plany na ten sezon jak zwykle okazały się na wyrost..
Pierwsze jazdy w tym sezonie rozpocząłem w okolicach 10 marca. Po zimie rozjeżdżałem się głównie na dobrze mi znanym torze w moim mięście.
Klip z przejazdu po torze:
http://www.youtube.com/watch?v=xrdAE9eUIRo&feature=g-upl
Zawieszenie które oddałem do tuningu i kazałem zrobić wg swoich preferencji niestety okazało się nietrafione. Co prawda było stabilne i motocykl stal się bardzo przewidywalny na prostych i nierównościach, lecz przy dużych skokach i ewentualnych niedolotach/przelotach większych skoków nie wybaczało błędów – patrz film
http://vimeo.com/39879827
W dniu 25 marca wybrałem się na I rundę MOŁ w CC. Trasa zawodów wiodła po dobrze mi znanym torze mx w Strykowie, który bardzo lubię. Zawody ukończyłem na 4 miejscu na 26 zawodników w licencji B. Wynik ok, ale ze swojej jazdy nie byłem zadowolony. Bardzo slaby start i 2 razy zgaszenie motocykla w ciasnym zakręcie w koleinie. Ciekawy film z zawodów (nie mojego autorstwa)
http://www.youtube.com/watch?v=hxwa7QsICac&feature=youtu.be
Prawie miesiąc po zawodach w Strykowie nadszedł czas na I rundę PP we Wschowie. Tam niestety nie było już tak kolorowo Pompa w rękach i w efekcie czego 56 czas w treningu kwalifikacyjnym na 69 zawodników w MX2 nie pozwolił mi zakwalifikować się do wyścigów.. Na szczęście udało mi się wystartować treningowo w klasie MX1 gdzie dojechałem 25 na 30 zawodników.
Film z gopro jednego z zawodnikow w MX1 - bardzo fajny tor!
http://www.youtube.com/watch?v=28D3qtlJv8M
Następnie w dniach 28-29 kwietnia nadszedł czas na MotoX Jam w Sochaczewie. Impreza mega udana, super atmosfera i organizacja, mega przyjazny klimat i świetni ludzie – za rok bankowo razem z ekipa pojawiam się na drugiej edycji W ten weekend wyjeździłem się na maxa – na liczniku mth przybyło równe 4mth w dwa dni – był to super trening przed IV runda PP na tym torze.
z pozdrowieniami dla Fifiego
W przerwie miedzy zawodami, w maju zorganizowałem 2-dniowe mini zgrupowanie z Łukaszem Wysockim na torze w Częstochowie oraz niedaleko położonych Żędowicach (mega fajny, szybki tor – polecam). Dwa dni treningu - może wydawać się mało, ale to właśnie wtedy nauczyłem się najwięcej w tym sezonie. Szczegóły przekazane przez Łukasza okazały się bardzo istotne i poprawiły moja prędkość i płynność jazdy.
6.05.12. razem z kolega wybraliśmy się II runde Top Amater Cup do Czerwionki. Niestety te zawody zakończyły się dla mnie praktycznie już na treningu. Po mocnej glebie (przeze mnie przerwano trening ), mimo wielkich chęci nie byłem w stanie tego dnia ukończyć żadnego z wyścigów..
Po zawodach w Czerwionce czekały mnie wydatki. Po 40mth oberwało mi wieloklin na docisku kosza sprzęgłowego w Yz250f (podobno częsta usterka w tym modelu niebieskich). Przy okazji wysłałem do serwisu zawieszenie i wtedy tez zostało ono przebudowane na bardziej pro. Problem na skokach przestał istnieć i mogłem już latać wszystkie skoki na płasko i nie było efektu urywania rąk :finga:
Niestety z wyżej wymienionego powodu II i III rundę PP w MX musiałem odpuścić z powodów finansowych. Wystartowałem za to na IV rundzie PP w Sochaczewie.
W czasowe na spokojnie wykręciłem 30 czas na 51 zawodników i tym razem zakwalifikowałem się do głównych wyścigów Zawody uważam za udane, wyścigi ukończyłem na 19 i 23 miejscu, co dalo mi 25 miejsce w generalce. Oczywiście mogło być lepiej ponieważ miałem dobre starty (10 w 1 wyścigu i 7 w drugim) ale brakło mi kondycji na cały wyścig.
Tydzień po udanym jak dla mnie Sochaczewie pojechałem na III Rundę Świętokrzyskiego Pucharu w Motocrossie w miejscowości Kowala.
Piaskowy tor przy 30 stopniach w cieniu był dla mnie mega wymagający. W 1 biegu zaliczyłem dwie głupie gleby i nie ukończyłem wyścigu. Poniżej zamieszczam filmik z gopro gdzie po starcie jadę za Oskarem Barańskim. W zasadzie widać go tylko przez 3-4 pierwsze zakręty bo później ucieka mocno do przodu. Widać jaka ogromna różnica jest miedzy nami – 13 sekund różnicy na najlepszym okrążeniu
http://www.youtube.com/watch?v=2q02HFOrOCk&feature=g-upl
Po Kowali razem z ekipa pojechaliśmy do Strykowa na III rundę MOŁ. Na tamtych zawodach wyszło mi wszystko tak jakbym chciał. Ze startu wyszedłem 2 (za swoim kolega Tomkiem Dróżdżem z klasy lic A) i od startu do mety nie oddaliśmy prowadzenia w swoich klasach. Wygrałem zawody w swojej klasie (lic B) z 3 minutowa przewaga
W przerwach miedzy zawodami trenowałem na rożnych torach motocrossowych w okolicy – Kowala
Czerwionka-Leszczyny
Żędowice
Winów
Krzepice
Stryków Dębska Wola i inne.
W tygodniu jeździłem głownie w okolicy – FMX Park w Częstochowie
Nasz tor
oraz okoliczne piaskownie.
Na jednym z treningów w Kowali zaliczyłem dość mocna glebę (motocykl zrobił kilka salt i zatrzymał się na bandzie usypanej z gliny). Na szczęście mi nic się nie stało i kontynuowałem trening. Po jeździe ku mojemu zdziwieniu okazało się ze uszkodzeniu uległ airbox – rozpadł się w środku pod siedzeniem i cały trening motocykl zaciągał lewe powietrze z piaskiem :/ W efekcie czego przy 65mth musiałem rozdziewiczyć mój silnik i wymienić jeden zawór ssący (został uszczerbiony) oraz przy okazji tłok i łańcuszek rozrządu. Cylinder udało się uratować i spasować do niego tłok ostatniej selekcji :/ Przez remont znowu miałem problemy finansowe.. Okazja do poprawy finansów pojawiła się nieoczekiwanie bardzo szybko. Na nowym torze w Krzepicach (30km od Częstochowy) zorganizowany został piknik motocrossowy gdzie do wygrania było 300zl (pomyślałem że chociaż koszt wymiany zaworu ssącego by mi się zwrócił ) W sobotę o 21 udało mi się poskładać silnik w YZ-F i z samego rana w nd pojechałem do Krzepic. Niestety już na treningu gdy docierałem motocykl wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą (w tym miejscu przestrzegam przed kupowaniem najtańszych uszczelek top-end ) Z pomocą przyszedł mi kumpel który pożyczył mi na wyścigi swoje moto - CR250 ‘02. Wszystko szło fajnie ale niestety w pewnym momencie gdy prowadziłem w wyścigu również i jego CRka odmówiła posłuszeństwa. Tym razem defekt był mniej poważny, ale skutecznie umożliwił dojazd do mety
Pech jak widać nawet na treningach mnie nie opuszczał. Tu z kolei jeden z moich przejazdów przez sekcje whoopsow na naszym torze
http://www.youtube.com/watch?v=AdNdLxoSV-A&feature=g-upl
oraz śmiechowy start do drugiego wyścigu 19.08. na Top Amater w Czerwionce-Leszczynach
http://www.youtube.com/watch?v=bbCFp6I0mjY&feature=g-upl
– niestety przy tym upadku mocno pokrzywiłem przednia tarcze i przez cały wyścig nie miałem hamulca.
Sezon powoli się kończył a ja cały czas starałem się trenować 2-3 razy w tygodniu. W okolicach 100mth swój żywot zakończyły dwa pozostałe zawory ssące. Wtedy zakupiłem komplet stalowych zaworów ssących prox’a z myślą ze dam rade dojeździć do końca sezonu na nich. W międzyczasie w Krzepicach zorganizowane zostały dwa kolejne pikniki motocrossowe gdzie w obu przypadkach musiałem uznać wyższość mojego kolegi z którym trenuje - Mariusza Kubata (w tym roku wygrał Puchar Polski w Cross Country) – zajmowałem drugie miejsca.
Poniżej jeden ze startów w Krzepicach gdzie razem z Mariuszem treningowo pojechaliśmy trzeci, dodatkowy wyścig w klasie MX1 – kolega mimo lekko przegranego startu przytrzymał gaz i ładnie wszystkich rozprowadził w pierwszym zakręcie
http://www.youtube.com/watch?v=A4XPGyOKiR8&feature=g-upl
Z planowanych przeze mnie startów pozostała tylko ostatnia runda ŚPwMX w Kowali 14.10. oraz 11.11. – Puchar Niepodległości w Sochaczewie.
Niestety w Sochaczewie nie było mi już dane wystartować. Sezon startów w zawodach zakończył się dla mnie w Kowali – dodam że dla mnie jest to jeden z najfajniejszych torów na południu Polski. Na treningu dowolnym podczas skoku nagle usłyszałem stuk i ratując się przed upadkiem wylądowałem z zablokowanym tylnym kołem. Okazało się ze po 114mth urwał się oryginalny korbowód i wyszedł na zewnątrz …
W silniku jedynie ocalała głowica i sprzęgło. Do wyrzucenia: tłok, cylinder, wał, kartery, wałek wyrównoważający, skrzynia biegów – remont silnika nie był opłacalny :/ Po tej awarii będę miał nauczkę do końca życia. Aby uniknąć podobnych akcji korbowód w 250 4t trzeba wymienić po max 70-80mth nawet jeśli nie ma oznak zużycia!
Nie mając motocykla końcówkę sezonu spędziłem jeżdżąc ze znajomymi na treningi i zawody w roli pomocnika. Poddałem się również operacji przegrody nosowej, która złamałem w sezonie 2011 na torze w Konarach. Móc oddychać przez nos po 1,5 rocznej przerwie – bezcenne W międzyczasie sprzedałem uszkodzona Yamahę. Szukałem takiej samej po niewielkim przebiegu ponieważ miąłem możliwość odebrania swojego zawieszenia i innych gratów z mojej poprzedniczki. Jakieś 3 tygodnie temu udało się kupić pewna yz250f 2008 od znajomego
Motocykl z cylindrem 290ccm i sportowym wydechem jest dużo mocniejszy od poprzedniego. Mam nadzieje ze za rok uda mi się w końcu objechać wszystkie rundy PP – tym razem w MX1
Reasumując, sezon 2012 mimo problemów z motocyklem uważam za bardzo udany. Co najważniejsze przejeździłem go bez większych urazów. Wyjeździłem rekordową ilość mth – 114 w YZ-F ’09 i na chwile obecna 5mth na nowym motocyklu (tylko tor mx + zawody – motocykl wożę na przyczepce). Wreszcie przełamałem w sobie pewną barierę i zrobiłem widoczny postęp w prędkości jazdy. Do tego w środku sezonu zapomniałem o moim odwiecznym problemie – pompie w przedramionach. Żadne bieganie, siłownia i dobrze przepracowana zima nie jest w stanie całkowicie wyeliminować pompy na moto. Jedyna receptą jest częsty i intensywny trening na motocyklu! Już teraz nie ma tak dużej różnicy w jeździe między mną, a szybszymi zawodnikami z którymi trenuje. W tym miejscu bardzo chciałbym podziękować tym, bez których ten sezon nie byłby tak udany. Przede wszystkim głównemu sponsorowi - ProMX, który wspierał mnie przez cały sezon, rodzicom i wszystkim przyjaciołom i kolegom z toru.
Jako ze moja forumowa galeria została już dawno zapomniana postanowiłem ja nieco odświeżyć i napisać obszerne podsumowanie z całego sezonu 2012
Przed sezonem postanowiłem rozstać się z moja honda crf 250 2010 i zakupić inny motocykl po mniejszym przebiegu. Po dwóch miesiącach ciężkich poszukiwań udało mi się zakupić yamahę yz250f ’09. Nie chciałem młodszej yamahy, ponieważ na nowej ramie jeździ mi się źle (poza tym i tak nie byłoby mnie na stać na nowszą ) Motocykl kupiony z aukcji komorniczej w USA w stanie fabrycznym. Zębatki, łańcuch, klocki, gripy oraz opony oryginalne w stanie idealnym (nie było widać śladu zużycia).
Jedynie jak widać zmienione zostało poszycie siedzenia oraz okleina. Na dowód moich slow po pierwszej jeździe okazało się ze mój przedni zawias nie pracuje (już przy zakupie był dziwny i mega twardy ). Okazało się ze przez 3lata nieużywania elementy wewnątrz amortyzatora zaśniedziały i zaszły rdza co uniemożliwiało jego poprawne funkcjonowanie :] Jako ze zawsze chciałem mieć zawias dostrojony pod siebie zadecydowałem oddać go do tuningu. Wybór padł na firmę motowysocki z Chorzowa. W międzyczasie zająłem się kosmetykom reszty motocykla, bo obecna okleina była delikatnie mówiąc… obrzydliwa Końcowy efekt moich prac wyglądał tak:
Głównym celem na ten sezon był start we wszystkich (czyli tylko 4) rundach Pucharu Polski w Motocrossie w klasie MX2. Dodatkowo w planach miałem start w wybranych rundach Mistrzostw Okręgu Łódzkiego Cross Country, Top Amater Cup MX (Petrovice/Czerwionka-Leszczyny), Świętokrzyskiego Pucharu w Motocrossie oraz wystartować w najbliżej oddalonych ode mnie rundach Pucharu Polski w Cross Country. Plany na ten sezon jak zwykle okazały się na wyrost..
Pierwsze jazdy w tym sezonie rozpocząłem w okolicach 10 marca. Po zimie rozjeżdżałem się głównie na dobrze mi znanym torze w moim mięście.
Klip z przejazdu po torze:
http://www.youtube.com/watch?v=xrdAE9eUIRo&feature=g-upl
Zawieszenie które oddałem do tuningu i kazałem zrobić wg swoich preferencji niestety okazało się nietrafione. Co prawda było stabilne i motocykl stal się bardzo przewidywalny na prostych i nierównościach, lecz przy dużych skokach i ewentualnych niedolotach/przelotach większych skoków nie wybaczało błędów – patrz film
http://vimeo.com/39879827
W dniu 25 marca wybrałem się na I rundę MOŁ w CC. Trasa zawodów wiodła po dobrze mi znanym torze mx w Strykowie, który bardzo lubię. Zawody ukończyłem na 4 miejscu na 26 zawodników w licencji B. Wynik ok, ale ze swojej jazdy nie byłem zadowolony. Bardzo slaby start i 2 razy zgaszenie motocykla w ciasnym zakręcie w koleinie. Ciekawy film z zawodów (nie mojego autorstwa)
http://www.youtube.com/watch?v=hxwa7QsICac&feature=youtu.be
Prawie miesiąc po zawodach w Strykowie nadszedł czas na I rundę PP we Wschowie. Tam niestety nie było już tak kolorowo Pompa w rękach i w efekcie czego 56 czas w treningu kwalifikacyjnym na 69 zawodników w MX2 nie pozwolił mi zakwalifikować się do wyścigów.. Na szczęście udało mi się wystartować treningowo w klasie MX1 gdzie dojechałem 25 na 30 zawodników.
Film z gopro jednego z zawodnikow w MX1 - bardzo fajny tor!
http://www.youtube.com/watch?v=28D3qtlJv8M
Następnie w dniach 28-29 kwietnia nadszedł czas na MotoX Jam w Sochaczewie. Impreza mega udana, super atmosfera i organizacja, mega przyjazny klimat i świetni ludzie – za rok bankowo razem z ekipa pojawiam się na drugiej edycji W ten weekend wyjeździłem się na maxa – na liczniku mth przybyło równe 4mth w dwa dni – był to super trening przed IV runda PP na tym torze.
z pozdrowieniami dla Fifiego
W przerwie miedzy zawodami, w maju zorganizowałem 2-dniowe mini zgrupowanie z Łukaszem Wysockim na torze w Częstochowie oraz niedaleko położonych Żędowicach (mega fajny, szybki tor – polecam). Dwa dni treningu - może wydawać się mało, ale to właśnie wtedy nauczyłem się najwięcej w tym sezonie. Szczegóły przekazane przez Łukasza okazały się bardzo istotne i poprawiły moja prędkość i płynność jazdy.
6.05.12. razem z kolega wybraliśmy się II runde Top Amater Cup do Czerwionki. Niestety te zawody zakończyły się dla mnie praktycznie już na treningu. Po mocnej glebie (przeze mnie przerwano trening ), mimo wielkich chęci nie byłem w stanie tego dnia ukończyć żadnego z wyścigów..
Po zawodach w Czerwionce czekały mnie wydatki. Po 40mth oberwało mi wieloklin na docisku kosza sprzęgłowego w Yz250f (podobno częsta usterka w tym modelu niebieskich). Przy okazji wysłałem do serwisu zawieszenie i wtedy tez zostało ono przebudowane na bardziej pro. Problem na skokach przestał istnieć i mogłem już latać wszystkie skoki na płasko i nie było efektu urywania rąk :finga:
Niestety z wyżej wymienionego powodu II i III rundę PP w MX musiałem odpuścić z powodów finansowych. Wystartowałem za to na IV rundzie PP w Sochaczewie.
W czasowe na spokojnie wykręciłem 30 czas na 51 zawodników i tym razem zakwalifikowałem się do głównych wyścigów Zawody uważam za udane, wyścigi ukończyłem na 19 i 23 miejscu, co dalo mi 25 miejsce w generalce. Oczywiście mogło być lepiej ponieważ miałem dobre starty (10 w 1 wyścigu i 7 w drugim) ale brakło mi kondycji na cały wyścig.
Tydzień po udanym jak dla mnie Sochaczewie pojechałem na III Rundę Świętokrzyskiego Pucharu w Motocrossie w miejscowości Kowala.
Piaskowy tor przy 30 stopniach w cieniu był dla mnie mega wymagający. W 1 biegu zaliczyłem dwie głupie gleby i nie ukończyłem wyścigu. Poniżej zamieszczam filmik z gopro gdzie po starcie jadę za Oskarem Barańskim. W zasadzie widać go tylko przez 3-4 pierwsze zakręty bo później ucieka mocno do przodu. Widać jaka ogromna różnica jest miedzy nami – 13 sekund różnicy na najlepszym okrążeniu
http://www.youtube.com/watch?v=2q02HFOrOCk&feature=g-upl
Po Kowali razem z ekipa pojechaliśmy do Strykowa na III rundę MOŁ. Na tamtych zawodach wyszło mi wszystko tak jakbym chciał. Ze startu wyszedłem 2 (za swoim kolega Tomkiem Dróżdżem z klasy lic A) i od startu do mety nie oddaliśmy prowadzenia w swoich klasach. Wygrałem zawody w swojej klasie (lic B) z 3 minutowa przewaga
W przerwach miedzy zawodami trenowałem na rożnych torach motocrossowych w okolicy – Kowala
Czerwionka-Leszczyny
Żędowice
Winów
Krzepice
Stryków Dębska Wola i inne.
W tygodniu jeździłem głownie w okolicy – FMX Park w Częstochowie
Nasz tor
oraz okoliczne piaskownie.
Na jednym z treningów w Kowali zaliczyłem dość mocna glebę (motocykl zrobił kilka salt i zatrzymał się na bandzie usypanej z gliny). Na szczęście mi nic się nie stało i kontynuowałem trening. Po jeździe ku mojemu zdziwieniu okazało się ze uszkodzeniu uległ airbox – rozpadł się w środku pod siedzeniem i cały trening motocykl zaciągał lewe powietrze z piaskiem :/ W efekcie czego przy 65mth musiałem rozdziewiczyć mój silnik i wymienić jeden zawór ssący (został uszczerbiony) oraz przy okazji tłok i łańcuszek rozrządu. Cylinder udało się uratować i spasować do niego tłok ostatniej selekcji :/ Przez remont znowu miałem problemy finansowe.. Okazja do poprawy finansów pojawiła się nieoczekiwanie bardzo szybko. Na nowym torze w Krzepicach (30km od Częstochowy) zorganizowany został piknik motocrossowy gdzie do wygrania było 300zl (pomyślałem że chociaż koszt wymiany zaworu ssącego by mi się zwrócił ) W sobotę o 21 udało mi się poskładać silnik w YZ-F i z samego rana w nd pojechałem do Krzepic. Niestety już na treningu gdy docierałem motocykl wydmuchało mi uszczelkę pod głowicą (w tym miejscu przestrzegam przed kupowaniem najtańszych uszczelek top-end ) Z pomocą przyszedł mi kumpel który pożyczył mi na wyścigi swoje moto - CR250 ‘02. Wszystko szło fajnie ale niestety w pewnym momencie gdy prowadziłem w wyścigu również i jego CRka odmówiła posłuszeństwa. Tym razem defekt był mniej poważny, ale skutecznie umożliwił dojazd do mety
Pech jak widać nawet na treningach mnie nie opuszczał. Tu z kolei jeden z moich przejazdów przez sekcje whoopsow na naszym torze
http://www.youtube.com/watch?v=AdNdLxoSV-A&feature=g-upl
oraz śmiechowy start do drugiego wyścigu 19.08. na Top Amater w Czerwionce-Leszczynach
http://www.youtube.com/watch?v=bbCFp6I0mjY&feature=g-upl
– niestety przy tym upadku mocno pokrzywiłem przednia tarcze i przez cały wyścig nie miałem hamulca.
Sezon powoli się kończył a ja cały czas starałem się trenować 2-3 razy w tygodniu. W okolicach 100mth swój żywot zakończyły dwa pozostałe zawory ssące. Wtedy zakupiłem komplet stalowych zaworów ssących prox’a z myślą ze dam rade dojeździć do końca sezonu na nich. W międzyczasie w Krzepicach zorganizowane zostały dwa kolejne pikniki motocrossowe gdzie w obu przypadkach musiałem uznać wyższość mojego kolegi z którym trenuje - Mariusza Kubata (w tym roku wygrał Puchar Polski w Cross Country) – zajmowałem drugie miejsca.
Poniżej jeden ze startów w Krzepicach gdzie razem z Mariuszem treningowo pojechaliśmy trzeci, dodatkowy wyścig w klasie MX1 – kolega mimo lekko przegranego startu przytrzymał gaz i ładnie wszystkich rozprowadził w pierwszym zakręcie
http://www.youtube.com/watch?v=A4XPGyOKiR8&feature=g-upl
Z planowanych przeze mnie startów pozostała tylko ostatnia runda ŚPwMX w Kowali 14.10. oraz 11.11. – Puchar Niepodległości w Sochaczewie.
Niestety w Sochaczewie nie było mi już dane wystartować. Sezon startów w zawodach zakończył się dla mnie w Kowali – dodam że dla mnie jest to jeden z najfajniejszych torów na południu Polski. Na treningu dowolnym podczas skoku nagle usłyszałem stuk i ratując się przed upadkiem wylądowałem z zablokowanym tylnym kołem. Okazało się ze po 114mth urwał się oryginalny korbowód i wyszedł na zewnątrz …
W silniku jedynie ocalała głowica i sprzęgło. Do wyrzucenia: tłok, cylinder, wał, kartery, wałek wyrównoważający, skrzynia biegów – remont silnika nie był opłacalny :/ Po tej awarii będę miał nauczkę do końca życia. Aby uniknąć podobnych akcji korbowód w 250 4t trzeba wymienić po max 70-80mth nawet jeśli nie ma oznak zużycia!
Nie mając motocykla końcówkę sezonu spędziłem jeżdżąc ze znajomymi na treningi i zawody w roli pomocnika. Poddałem się również operacji przegrody nosowej, która złamałem w sezonie 2011 na torze w Konarach. Móc oddychać przez nos po 1,5 rocznej przerwie – bezcenne W międzyczasie sprzedałem uszkodzona Yamahę. Szukałem takiej samej po niewielkim przebiegu ponieważ miąłem możliwość odebrania swojego zawieszenia i innych gratów z mojej poprzedniczki. Jakieś 3 tygodnie temu udało się kupić pewna yz250f 2008 od znajomego
Motocykl z cylindrem 290ccm i sportowym wydechem jest dużo mocniejszy od poprzedniego. Mam nadzieje ze za rok uda mi się w końcu objechać wszystkie rundy PP – tym razem w MX1
Reasumując, sezon 2012 mimo problemów z motocyklem uważam za bardzo udany. Co najważniejsze przejeździłem go bez większych urazów. Wyjeździłem rekordową ilość mth – 114 w YZ-F ’09 i na chwile obecna 5mth na nowym motocyklu (tylko tor mx + zawody – motocykl wożę na przyczepce). Wreszcie przełamałem w sobie pewną barierę i zrobiłem widoczny postęp w prędkości jazdy. Do tego w środku sezonu zapomniałem o moim odwiecznym problemie – pompie w przedramionach. Żadne bieganie, siłownia i dobrze przepracowana zima nie jest w stanie całkowicie wyeliminować pompy na moto. Jedyna receptą jest częsty i intensywny trening na motocyklu! Już teraz nie ma tak dużej różnicy w jeździe między mną, a szybszymi zawodnikami z którymi trenuje. W tym miejscu bardzo chciałbym podziękować tym, bez których ten sezon nie byłby tak udany. Przede wszystkim głównemu sponsorowi - ProMX, który wspierał mnie przez cały sezon, rodzicom i wszystkim przyjaciołom i kolegom z toru.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 189
- Rejestracja: wt, 26 sty 2010, 20:38
- Motocykl: Kxf 250
- Styl jazdy: Cross Country
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Świetne zdjęcia i ciekawy opis. Swoją drogą pod koniec wakacji też mi się korba urwała na torze w Kowali tylko że w 125. Pozdrawiam
Życie jest za krótkie, aby czekać na iskre dwa obroty wału.
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca"
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath
,,Żyję na krawędzi, żeby nie zajmować dużo miejsca"
,,Lots of people are fast on a tuesday...not many are fast on saturday" Jeremy McGrath
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 322
- Rejestracja: czw, 5 sty 2006, 01:42
- Motocykl: --------
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: PRZEMYŚL
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Świetny przegląd całego sezonu. Rewelacyjne foty i bardzo przyjemnie opisane zawody/treningi. Masa przygód, ale ważne, że zawsze się dobrze kończyło. Oby następny sezon był dla Ciebie równie udany jak ten zakończony.
Pozdro
Pozdro
-
- Mistrz prostej
- Posty: 160
- Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
- Motocykl: CRF250 '10
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: łódzkie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
,,Łukasz...kurde" puszczam to sobie w kółko, kolega chyba nie był trzeźwy Napracowałeś się przy tym poscie, na prawdę fajnie!
P.S. Twoja CRF jak na razie śmiga bez zarzuty
P.S. Twoja CRF jak na razie śmiga bez zarzuty
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!
-
- Mistrz prostej
- Posty: 166
- Rejestracja: śr, 9 mar 2011, 21:49
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Super podsumowanie sezonu mimo że znowu rozdrapujesz stare rany Łukasz proszę Cię i błagam pokarz to zdjęcie jak podrapałeś sobie nosek prosze proszę proszę proszę proszę :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer: :prayer:
ADV/Adventure
-
Autor tematuEXC rider
- VIP
- Posty: 349
- Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 15:31
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Dziekuje wszystkim za komentarze
Tor w Kowali jest swietny, ale silniki maja straszne obciazenie w tym piochu.. W tym sezonie wiekszosc defektow w mojej ekipie byla wlasnie tam: poza mna kumplowi w kxf '12 stanela tam korba, w yz-f '11 popalily sie cewki i w rmz '09 padla skrzynia biegow
W filmie z cyklu "Łukasz... kurde" kolega byl calkowicie trzezwy.. On po prostu czasem tak ma ze lubi zrobic cos glupiego Na filmie tego nie widac, ale zanim zdazyl zdjac ze mnie moto i je przytrzymac to... zapial mi klamre w bucie, ktora odpiela sie podczas upadku
Mckwadrat89, ile honda ma obecnie najechane? Czas chyba do niej zajrzec po sezonie jesli jeszcze nie otwieraliscie silnika.
Fifi, chodzi o to foto? http://bikepics.com/pictures/2409269/
Tor w Kowali jest swietny, ale silniki maja straszne obciazenie w tym piochu.. W tym sezonie wiekszosc defektow w mojej ekipie byla wlasnie tam: poza mna kumplowi w kxf '12 stanela tam korba, w yz-f '11 popalily sie cewki i w rmz '09 padla skrzynia biegow
W filmie z cyklu "Łukasz... kurde" kolega byl calkowicie trzezwy.. On po prostu czasem tak ma ze lubi zrobic cos glupiego Na filmie tego nie widac, ale zanim zdazyl zdjac ze mnie moto i je przytrzymac to... zapial mi klamre w bucie, ktora odpiela sie podczas upadku
Mckwadrat89, ile honda ma obecnie najechane? Czas chyba do niej zajrzec po sezonie jesli jeszcze nie otwieraliscie silnika.
Fifi, chodzi o to foto? http://bikepics.com/pictures/2409269/
-
- Moderator
- Posty: 770
- Rejestracja: ndz, 23 gru 2007, 01:41
- Motocykl: Husqa TE450 06/ FZ6S Fazer
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 3 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Tak to jest to zdjęcie. Jak Filip mi je pokazał to prawie padłem ale nie długo znowu Motox JAM więc obaj będziemy wyglądali podobnie :finga:
ADV/Adventure
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 211
- Rejestracja: sob, 7 sty 2012, 02:38
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
No, no Łukaszek. Galeria genialna, zdjęcie ostatnie hahahh facjata dobra .
Co do Twojej nowej YZF - toż to istny szatan jest
Co do Twojej nowej YZF - toż to istny szatan jest
-
- Mistrz prostej
- Posty: 160
- Rejestracja: czw, 8 paź 2009, 18:25
- Motocykl: CRF250 '10
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: łódzkie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Młody mało jeździ na crf i w ogóle słabo trzyma gaz. Teraz ma ok 120-125 godzin. Na razie poza wymianami oleju i innych materiałów eksploatacyjnych to zawory mu sprawdzałem parę godzin temu i wszystko było w normie. Myślę, że do 140-150 godzin na tym tłoku dojeździ, a potem się do niej zajrzy. Ale ogólnie sprzęt się trochę marnuje, za rzadko słychać odcine jak młody jeździ W tym miesiącu zrobiliśmy na prawdę ciekawy tor z prawdziwego zdarzenia, pętla ok 1 km, moim zdaniem ciekawszy od Strykowa. Na wiosnę otwarcie. Zapraszam Jest sporo podwójnych hop. Przyda się ktoś kto zacznie ja hulać, bo ja zerwałem więzadło w kolanie, a reszta ekipy się boi
Baseball, basketball, football - all require one ball...off-road require two!
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 258
- Rejestracja: czw, 27 wrz 2007, 21:44
- Motocykl: Yamaha YZ 250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Końskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Super relacja z sezonu!
Czemu zmieniłeś CRF na YZF?
Czemu zmieniłeś CRF na YZF?
KAWASAKI KDX 125 > KTM EXC 125 SIX DAYS Edition > YAMAHA YZ250F
http://bikepics.com/members/piterq1991/
http://bikepics.com/members/piterq1991/
-
- Mistrz prostej
- Posty: 52
- Rejestracja: sob, 29 sty 2011, 21:00
- Motocykl: Ktm sx 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Słopnice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Moja galeria
Świetna galeria
Mógłbyś podać nazwę utworu grającego w tle ?
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... dNdLxoSV-A
Mógłbyś podać nazwę utworu grającego w tle ?
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... dNdLxoSV-A