Forum MotoX.com.pl

Witam, stałem się szczęśliwym mam nadzieję posiadaczem CRF250 z roku 2005, kupiłem motor w zadbanym stanie po za kilkoma drobnymi uszkodzeniami (kierownica, wydech).

Mam zamiar jeździć dla przyjemności w okolicach domu, ale też planuję trenowanie na torze tak z dwa razy w miesiącu.
Zapraszam osoby z okolicy Gliwic do wspólnych jazd

Narazie nie mam zbyt dużo, ale pierwsza fotka jaka zdążyłem zrobić proso z rąsi robiona tosterm dlatego taka jakość:

Witam no czekam na fotki z orania :>

Jak na razie się nie zanosi, uczę się i zarazem przekonuje do takiej mocy w przełożeniu na wagę, jeździłem KLX 650 a teraz przesiadając na 250 myślałem że będzie to dla mnie mało, ślimaczenie się czy coś, okazało się inaczej, i na razie wstyd nazwać to co robię jazdą :/ Więc jak się coś zmieni na pewno coś dodam, a też nie chce robić z tego forum "mam motor" wolał bym "śmigam i latam".

Doświadczenie z lotami mam po rowerze na którym robiłem sporo, mam nadzieje że szybko z czaje, ale puki co przyzwyczajam się do mocy, jak siła wyższa da to w weekend będę na torze więc coś powinno się pojawić

aha ok ok no lepiej powoli niż ogień od razu tak jak zrobiłem to ja ) przez co miałem prawie parę ładnych gleb ale pofarciło się jakoś

tak więc życzę miłego ogarnięcia maszyny i śmigania póki pogoda pozwala :]

Szału nie ma fotograf pupa.

Ale żeby nei było że kupiłem motor żeby stał.

Haha zabawnie zapiąłeś tą crf'e fajna maszyna oby służyła!

Fakt pasy trochę za długie były

I żeby nei było że zaśmiecam to jeszcze jedno zdjęcie od boku, lepiej maszynke widać

Sezon skończył się szybciej niż planowałem ale cóż.

Pacjent:



Zaczynam remont stylistyczno techniczny



Tu się też sporo zmieni dla tego wstawiam zdjęcie

Szybciej niż planowałes tzn coś nawaliło?
i czy mi si zdaje czy masz tłumik od kata

Tłumik od KTMa owszem mam - ceny zabijały a ten się znalzazł wśród faworytów cenowych i buczy aż miło chodzi jeszcze lepiej

Co do tego co wysiadło, nie nic poważnego luzy zarowowe uszczelniacze przy kopce/kopce zmiany biegów, wymiana płynów, klocki z przodu i tarcza przednia, odnowa poobijanych felg, itp itd.

Po prostu przy luzach zaworowych stwierdziłem że to czas na odświerzenie moto już nastał żeby się ze wszystkim wyrobić przed nowym sezonem

A więc z postępów:

Założone nowe poszycie siedzenia BlackBird.

Kółka się robią:



I jak się zrobią zostanie mały tuning kokpitu i potem na mechanike silnika a przyszły rok ruszy ogniem !

P.S. Szukam osób chętnych do wspólnej jazdy, jako że zawsze na wszystkim to preferował będę freeride, lecz na tor też się z chęcią wybiorę

Gliwice-Czechowice

EDIT:

Żeby nie robić kolejnego posta...



Jak skończe modyfikacje wizualne to zrobie lepszej jakości fotki.

Ładne koła :drinkers: