Norbuś galeria.
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
No to jest takie umilenie skoku, bo na zawodach nie jeżdżę. Co do tego dalszego opanowania lotu na pewno się przyda, jak pojadę na tor to potrenuję. Z tą nogą w zakręcie to zleży jak mocno się wykładam, tym mocniej tym wiadomo wyżej trzymam nogę.
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Polecam też wybrać jedną lub dwie bandy i najeżdżać na nie z co raz większą prędkością.
Po takim treningu można oczekiwać zadowolenia.
Po takim treningu można oczekiwać zadowolenia.
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Dzięki, dobrze też mi się jeździło jak goniłem 450-tke, jak jechałem sam to już nie to samo, nie miał kto nadawać tempa
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 381
- Rejestracja: pn, 10 gru 2007, 18:26
- Motocykl: japonsky 0,25 4t
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Józefów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Zainteresowałeś mnie tym bo część z tego to podstawa przy skokach, ale o przednim hamulcu , wbiciu biegu w góre oraz wbicie biegu w góre z gazem pierwszy raz słysze, mógłbyś przybliżyć co w tych sytuacjach się dzieje ?Majster128 pisze:To wysuwanie to jedynie zabawa. Raczej w jeździe się nie przyda.
Spróbuj wchodzić na kolejne etapy opanowania moto w powietrzu, które przydadzą się np. na zawodach.
Jeśli masz ochotę to potrenuj w czasie lotu:
- zmianę biegów (w dół i w górę)
- efekt naciśnięcia przedniego hamulca (delikatnie i raptownie)
- efekt naciśnięcia tylnego hamulca wraz ze wciśniętym sprzęgłem
- mocne przygazowanie (nie wciskając sprzęgła)
- wbicie biegu wyżej i mocne przygazowanie
W zakrętach dobrze jest trzymać wew. nogę wysoko przy kierownicy i blisko motoru.
Życzę szybkiego rozwoju.
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Łatwo sobie wyobrazić co się dzieje. Ja może powiem do czego to się przydaje. Norbuś mam nadzieję, że się nie pogniewasz 8)
Naciśnięcie raptownie przedniego hamulca w locie podnosi nam tył motocykla w górę, ale względem osi przedniego koła.
Mamy na tym taki zysk, że przednie koło nie zwiększa prędkości uderzenia do podłoże przedniego koła.
Przy naciśnięciu tylnego hamulca to przednie koło opada na dół, czyli zwiększamy prędkość uderzenia o podłoże.
Nie zawsze naciśnięcie przedniego hamulca daje wymierny efekt, bo bezwładność tylnego koła jest większa i bardziej widać efekt przełamania przy naciśnięciu tylnego ham.
Gdy mamy mały odcinek do napędzenia się na hope to na wyjeździe potrzeba mieć obroty w zakresie odcięcia, a lądowanie na tym samym biegu nas wyhamuje. Wtedy w powietrzy wbijasz bieg wyżej i na zjeździe możesz uzyskać większą prędkość obwodową koła od prędkości jazdy - czyli kopa w przód na zjeździe.
Bywa tak, że po wyskoku czasem lecimy na przednie koło, albo prawie na głowę. Przyjmując, że zawieszenie jest w miarę ustawione, a wynikiem takiej sytuacji jest np. zła pozycja przy wyskoku bądź nierówności. Wtedy samo dodanie gazu nie pomaga i trzeba wbić bieg wyżej aby wykorzystać moment bezwładności koła po to, by przednie koło uniosło się do góry względem tylnej osi.
Naciśnięcie raptownie przedniego hamulca w locie podnosi nam tył motocykla w górę, ale względem osi przedniego koła.
Mamy na tym taki zysk, że przednie koło nie zwiększa prędkości uderzenia do podłoże przedniego koła.
Przy naciśnięciu tylnego hamulca to przednie koło opada na dół, czyli zwiększamy prędkość uderzenia o podłoże.
Nie zawsze naciśnięcie przedniego hamulca daje wymierny efekt, bo bezwładność tylnego koła jest większa i bardziej widać efekt przełamania przy naciśnięciu tylnego ham.
Gdy mamy mały odcinek do napędzenia się na hope to na wyjeździe potrzeba mieć obroty w zakresie odcięcia, a lądowanie na tym samym biegu nas wyhamuje. Wtedy w powietrzy wbijasz bieg wyżej i na zjeździe możesz uzyskać większą prędkość obwodową koła od prędkości jazdy - czyli kopa w przód na zjeździe.
Bywa tak, że po wyskoku czasem lecimy na przednie koło, albo prawie na głowę. Przyjmując, że zawieszenie jest w miarę ustawione, a wynikiem takiej sytuacji jest np. zła pozycja przy wyskoku bądź nierówności. Wtedy samo dodanie gazu nie pomaga i trzeba wbić bieg wyżej aby wykorzystać moment bezwładności koła po to, by przednie koło uniosło się do góry względem tylnej osi.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 381
- Rejestracja: pn, 10 gru 2007, 18:26
- Motocykl: japonsky 0,25 4t
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Józefów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Dzięki za szybką odpowiedź, trzeba będzie wypróbować teraz tą wiedze :drinkers:
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Hamowanie, gazowanie itp w locie na pewno mi się przyda, bo staram się skakać tak aby szło kontrolować motor, ale na niektórych wyskokach najczęściej na tych z rozjeżdżonym wybiciem jest tak że za bardzo nic nie mogę zrobić bo ja bardziej lecę niż motor
Dzisiaj kupiłem statyw w media expert za 13zł :finga:
Mały, tani, można szybko schować go do plecaka lub jak się go nie ma to przypiąć do spodni i zbytnio nie przeszkadza. Ponad chwasty może nie sięgnie ale przeważnie mam jakiś "fotografów", a zawsze można lepiej ustawić aparat statywem niż kładąc go na ziemi.
[quote="Majster128"Norbuś mam nadzieję, że się nie pogniewasz 8) [/quote]
Nie, nie. Przy okazji wiem jak to wykorzystać w praktyce.
Dzisiaj kupiłem statyw w media expert za 13zł :finga:
Mały, tani, można szybko schować go do plecaka lub jak się go nie ma to przypiąć do spodni i zbytnio nie przeszkadza. Ponad chwasty może nie sięgnie ale przeważnie mam jakiś "fotografów", a zawsze można lepiej ustawić aparat statywem niż kładąc go na ziemi.
[quote="Majster128"Norbuś mam nadzieję, że się nie pogniewasz 8) [/quote]
Nie, nie. Przy okazji wiem jak to wykorzystać w praktyce.
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Kilka fotek ze Święta Dyni
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Dziękififekwnm pisze:2 fotka od góry ekstra!
Jeżdżę tylko w niedzielęCzepek pisze:jest progress
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016
-
Autor tematuNorbuś
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 317
- Rejestracja: czw, 22 mar 2012, 17:10
- Motocykl: Crf 250
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Enduro-motocross Norbuś Sx125
Miesiąc nie jazdy po torze i pierwsze kółka wyglądały marnie, pod koniec zacząłem się uczyć whipów na mniejszej hope.
Zapraszam do mojej galerii viewtopic.php?f=14&t=26016