Galeria dariana ; )

[magi]

Jesli mnie spotkala by podobna sytulacja to zadał bym sobie kilka pytan:
Czy aby napewno nalezycie dbalem i serwisowalem motocykl
Czy aby napewno poprzedni wlasciciel w tym przypadku Wlodi nalezycie dbal i serwisowal motocykl.Jest to chlopak ktory ma pojecie o motocrossie,ale czemu mial nie nagiac prawdy.
Czy aby napewno mechanik jest w 100% sprawdzony i zaufany??
Powiem z wlasnego doswiadczenia,ze kumpel klepie cie po ramieniu a za plecami okrada i oszukuje.Czemu niby mechanik nie mial by cie oszukac.Zaraz pewnie bedziecie pisac ze Wlodi napewno nie wiedzial o defektach motocykla i robil wszystko na czas,ale skad to moze cie wiedziec,na podstawie czego??Albo ze taki dobry mechanik jakim jest klopot nie zrobil cie w przyslowiowego balwana.Szczerze watpie ze taki motocykl jakim jest Ktm tak sie sypie,krzywy cylinder w motocyklu za takie pieniadze??Cos tu jest nie tak.

[daromaniak]

Czytając Twoje wypowiedzi stwierdzam, że Włodi zrobił błąd, że sprzedał Ci to moto. Zajechałeś je masakrycznie szybko.
I nie miej do niego pretensji bo widzę, że jesteś kompletnie nie poważny. Kto wsiada na motor i jeździ skoro ewidentnie widać, że coś jest nie tak. A Ty nie przejmując się, że coś ze skrzynią nie tak jeździłeś dalej. Brak słów...
A co do mechanika to nie myśl, że jak go trochę znasz to Cię nie oszuka. Dla niego wymiana korby to już dobra kasa. I sądzę, że wymieniłeś ją na darmo. Włodi dbał o maszynę i na pewno wszystko było tak jak sprawę przedstawił, a że Ty dałeś się wydmuchać to już Twoja sprawa.
Zresztą przyjdzie do niego łepek to wykorzystał sprawę.

Wszystko jest w porządku, tylko w jaki sposób mogłem je 'zajechać masakrycznie szybko' jak wykonałem TYLKO JEDNĄ GODZINNĄ JAZDĘ TYM MOTOREM. Po tej jednej jeździe oddałem go na wszelki wypadek mechanika i wyszło co wyszło. U tego mechanika robiłem kilka motorów i powiem jedno - to jest jedna z ostatnich osób, które mogłyby mnie oszukać. To jest taki koleś, że jeśli przychodzę do niego w czasie remontu to pokazuje mi : Jak wygląda nowa część, jak wygląda stara część, co się zepsuło, jak to działa. Czasami mu mówię, że nie musi pokazywać, a odpowiedź zawsze jest taka: Słuchaj stary, ja ci pokażę nawet najmniejszą śrubkę, żeby nie było, że cię oszukuję. Jeślibyście go poznali, zmienilibyście zdanie na ten temat. O motorem dbałem, inaczej - nie miałem czasu dbać, bo miałem go przy sobie jeden dzień po kupnie, z czego wykonałem jedną jazdę. I nie miejcie mnie tutaj za kretyna, bo z palca niestety sobie tego wszystkiego nie wyssałem.

Jesli mnie spotkala by podobna sytulacja to zadał bym sobie kilka pytan:
Czy aby napewno nalezycie dbalem i serwisowalem motocykl
Czy aby napewno poprzedni wlasciciel w tym przypadku Wlodi nalezycie dbal i serwisowal motocykl.Jest to chlopak ktory ma pojecie o motocrossie,ale czemu mial nie nagiac prawdy.
Czy aby napewno mechanik jest w 100% sprawdzony i zaufany??
Powiem z wlasnego doswiadczenia,ze kumpel klepie cie po ramieniu a za plecami okrada i oszukuje.Czemu niby mechanik nie mial by cie oszukac.Zaraz pewnie bedziecie pisac ze Wlodi napewno nie wiedzial o defektach motocykla i robil wszystko na czas,ale skad to moze cie wiedziec,na podstawie czego??Albo ze taki dobry mechanik jakim jest klopot nie zrobil cie w przyslowiowego balwana.Szczerze watpie ze taki motocykl jakim jest Ktm tak sie sypie,krzywy cylinder w motocyklu za takie pieniadze??Cos tu jest nie tak.

1. Nie mogłem o niego dbać, bo nie miałem jak - od razu oddałem do mechanika, czyli to NIE MOŻE BYĆ MOJA WINA.
2. Tego nie wie nikt, kiedy do niego przyjechałem, Włodi wydawał i wydaje mi się naprawdę w porządku, jest sympatyczny itd. Miałem do wyboru kilka innych katów, ale wybrałem tego, bo wiedziałem, że to nie może być mina.
3. Tak, mechanik jest w 100% sprawdzony i zaufany, ja robiłem u niego 4 motory - wszystko tanio i skutecznie, z resztą znam go z poza 'branży', także nie ma mowy o oszustwie. Robi o niego kilka moich kumpli i też jest w porządku, o nim wzmianka w poprzednim cytacie.

I teraz ostatnie. Może myślicie, że jestem jakimś dzieciakiem, który teraz się żali - tak nie jest. Chcę was poinformować jakie moto kupiłem, każdy wiedział jak ten KTM był użytkowany i jak dbany, sam się zdziwiłem. Po prostu kiepsko się z tym wszystkim czuję, sam nie mam za wiele swoich pieniędzy z powodu mojej niepełnoletności, motor specjalnie kupiłem właśnie od Włodiego, bo byłem pewien, że to co mówi jest prawdą. Nie chcę tutaj toczyć z Wami wojny, bo to nie o to chodzi, po prostu mówię jak wygląda sprawa.

[magi]

Ja powiem tylko tyle kumpel kupił od zawodnika Filipa Więckowskiego motocykl jakim jest Yamaha yz 125 z 2010r.Zawodnik nie moze sobie pozwolic na to aby motocykl go zawiódł,wiec zapewne wszystko było wymieniane na czas,ale uwierz mi tak scioranego motocykla jeszcze nie widziałem statnia selekcja tłoka(do wymiany cylek,po sezonie jazdy),wypadający zawór wydechowy(gdyby nie mechanik zawór urwał by sie i wpadł do srodka).W zeszlym tygodniu gadałem z kolesiem który startuje w MP i ME enduro i sam mowil ze jego motocykl yzf 250 z 2010r ma przejechane juz 222mh i jest juz sciorany.Powiedzial takze, ze o wiele lepiej kupic motocykl od amatora,ktory dba o moto niz od zawodnika ktory dba o moto ale na zawodach nie ma przepros i caly czas otawrty gaz.

[WLD_Wlodi]

Sprawa wygląda tak:
1. Daro kupuje ode mnie KTMa. Widzi że żaden olej/płyn spod cylindra się nie łuszczy, że w chłodnicy jest czysty płyn(nie miesza się z olejem).
2. Mechanik rozbiera moto, potem składa i olej miesza się z płynem. Twierdzi że cylinder jest krzywy(?).
Jak krzywy? Ja nadal tego nie rozumiem. Ja w tym KTMie chyba z 15 razy ściągałem cylinder(lubie mierzyć/patrzeć jak się zużywa tłok/cylinder w tempie czasu). Na końcu mogłem już to robić zamkniętymi oczami. I nagle się dowiaduje że cylinder jest w jakiś sposób krzywy?

No i jak to możliwe że korba jest do wymiany po 20-30mth(nie powiem Ci teraz dokładnie ile przelatałem, ale około 25mth).
Chłopacy z Ostrowa wiedzą że robiłem generalke rok temu, cylinder szedł na nicasyl, korba była robiona, a po tym prześmigałem w sumie niewiele. Sprzęt który nigdy na zawodach mnie nie zawiódł, który zawsze dowiózł mnie na mete:
http://motoresults.pl/index.php?general ... 10&lang=pl (15 miejsce- 6 rund przejechanych).

Powiem Ci że jak bym nie przeznaczył kasy na coś innego, to bardzo chetnie odkupiłbym swojego sprzęta.
Włożyłbym 1000zł i jeździłbym przez cały sezon.

To jest taki koleś, że jeśli przychodzę do niego w czasie remontu to pokazuje mi : Jak wygląda nowa część, jak wygląda stara część, co się zepsuło, jak to działa.

To spytaj się w jaki sposób korba była wyśmigana.

Jak kupowałeś KTMa, to pokazałem Ci wszystkie tłoki które zjeździłem, olej na którym jeździłem, opony, masz u siebie większość dowodów zakupu części(w tym korby/tłoka o ile dobrze pamiętam), nawet masz kilka faktur z aunera na takie pierdoły jak 6 śrub do głowicy za 12.50 sztuka.

Wrzuciłes w mojego KTMa 3 tys, ale w co dokładnie?
Ja naliczyłem tylko
-Korba 300
-Tłok 350
-Manetki 40
-Łożysko PDS tył góra 130
-Kosz sprzęgłowy 400(ale pewnie piłowałeś)
-Tarcze sprzęgła 300
_________
~1500zł
Co jeszcze?


A, i jeszcze jedno. Z tego co pamiętam to swoją Yamahe YZ 250 robiłeś u tego samego gościa i też grubą flote u niego zostawiłeś(5 czy 6 tysięcy za remont)

[Reniek]

A, i jeszcze jedno. Z tego co pamiętam to swoją Yamahe YZ 250 robiłeś u tego samego gościa i też grubą flote u niego zostawiłeś(5 czy 6 tysięcy za remont)

Oooo KUWA
To chyba SERWIS JAKIŚ !!! naliczający 200% wiecej...

[Boro]

Wszystko jest w porządku, tylko w jaki sposób mogłem je 'zajechać masakrycznie szybko' jak wykonałem TYLKO JEDNĄ GODZINNĄ JAZDĘ TYM MOTOREM. Po tej jednej jeździe oddałem go na wszelki wypadek mechanika i wyszło co wyszło. O motorem dbałem, inaczej - nie miałem czasu dbać, bo miałem go przy sobie jeden dzień po kupnie, z czego wykonałem jedną jazdę.

Sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, że wykonałeś tylko jedną jazdę próbną po zakupie i oddałeś "na wszelki wypadek" do mechanika. Czyli KTM pracował bez problemu a Ty oddałeś go tylko do przeglądnięcia "specowi". Cała reszta zaczęła się dziać po oddaniu motoru do mechanika. On nie odda Ci motocykla bez rozbierania, bo skoro go oddałeś do "naprawy" to fachowiec musi cos znaleźć do wymiany. Także sam sobie teraz odpowiedz. Czy to Włodi wpakował cię na "minę" czy może zaufany mechanik.

[magi]

Nie ma winnych,wlasciciel kata daje sobie reke uciac ze mechanik go nie oszukal,wlodi tez nie jest winny,wiec tylko jeden morał z tej bajki, a mianowicie Ktm produkuje zle motocykle,ktore sypia sie same z siebie.

[daromaniak]

Sprawa wygląda tak:

Wrzuciłes w mojego KTMa 3 tys, ale w co dokładnie?
Ja naliczyłem tylko
-Korba 300
-Tłok 350
-Manetki 40
-Łożysko PDS tył góra 130
-Kosz sprzęgłowy 400(ale pewnie piłowałeś)
-Tarcze sprzęgła 300
_________
~1500zł
Co jeszcze?

Dolicz jeszcze cała tylna pompa hamulca tylnego z oryginału 650zł + koszt robocizny ( rozebranie całego silnika itd + lagi ) 350zł + jakies tam łożyska, nie pamiętam wszystkiego, bo widziałem kartkę z częściami, ale zapomniałem ją wziąć od niego.

Dobra, nie będę się już kłócił, bo to nie ma sensu, każdy ma swoje zdanie, a i tak nic z tego wszystkiego nie wyjdzie. Jeszcze sprostuję, że w Yamaszcze było do wymiany sprzętu za 4 tysiące, ale nie chcielibyście jej widzieć na początku ( sprowadzana z angli ).

Jeszcze tylko dodam na obronę mechanika, bo widzę, że dla was jest nieufny. On zawsze daje mi tańszą alternatywę, mówi, że może jakoś pokombinować, żebym tyle nie płacił. Wymienia to, co jest konieczne i wszystko za moją zgodą, pyta się o każdą śrubkę czy ma wymienić, czy na spróbować naprawić, czy ma to zostawić. Naprawdę, jak mówiłem wyżej - jest to ostatnia osoba, która mogłaby mnie chyba oszukać. Dodam jeszcze, że nie ma żadnego zarobku na częściach, a często też daje rabaty typu 15 zł mniej za część. Za tą pompę zapłaciłem chyba 450zł i tyle też widniało na opakowaniu od ktm czyli zarobek - zero. Jego jedyny zarobek to 'robocizna', wiem, bo sam mi to mówił, także błagam, nie mówcie, że jest oszustem.

Tymi kreskami poniżej zakańczam bezsensowną kłótnię i niech to będzie w końcu normalna galeria.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Więc tak, byłem dzisiaj w Mirocinie Dolny. Wiedziałem, że tor jest super, ale nie że aż tak. Hopki są świetne i jest ich dużo, fajne zakręty itd. Na torze było sucho jak pieprz, w kilku miejscach tylko małe kałuże. Tak jak obiecywałem, są fotki, niestety tylko z jednego miejsca, bo... Fotograf wolał jeździć niż robić zdjęcia : D. Szkoda, że nie mam fotek z największej trumny, fajnie się latało ;P.

[daromaniak]

Z imprezy u kłopota:




BONUS:

[PakaL]

Buahaha ostatnia fota zaje DDDDD

[daromaniak]

Siemka. Długo się nie odzywałem, jakoś nie było okazji. Dzisiaj byłem za mistrzostwach polski w Mirocinie Dolnym, jednakże tylko jako widz . KTM będzie szedł na sprzedaż ( dla zainteresowanych info na pw, części wymienionych na ponad 3 tysiące itd.. ). Do tego Darek Kłopot pobił dziś rekord świata w ilości udanych backflipów pod rząd, zapodaję dwa filmiki mojego autorstwa, pozdro.

http://www.youtube.com/watch?v=uuSOLRtF ... ture=feedu

http://www.youtube.com/watch?v=5Bbv7an0 ... ture=feedu

[kamil250]

Przy tym ostatnim filmiku to normalnie szczena mi opadła. Fajnie było by tak umieć