Red Bull X-Fighters 2006 ==|> MADRYT

[enzo]

-----> greg xfun : I TO jest właśnie to co kocham w FMX .... popieram w 100%, każdego z nich szanuje za to co robią natomiast nie musze wszystkich kochać np. "destroyer" Adams, dla mnie koleś jest poprostu dzwiny (nie znam go osobiscie to tylko takie moje wrazenia po wywiadach przeprowadzonych z nim itp. i osobiscie nie podoba mi się jego styl jazdy, ale to że mi się nie podoba nie znaczy że nie szanuję i podziwiam osobiście chciałbym umieć 1/10 tego co on


-----> kams: Prawie się z tobą zgadzam, owszem liczy się styl, whip bedzie inny u Rennera i inny u "Mad" Mike Jones'a, tak jak mowisz kazdy z nich robi to na swoj wlasny sposob w innym stylu .... Jednak troszeczke mnie denerwuję to ANTY-nastawienie do Pastrany wydaję mi się że nie którzy go nie lubią bo jest poprostu na topie to jest takie jak ja to nazywam "buntownicze" podejście do sprawy czyli Pastrana to, Pastrana tamto, Pastrana na kazdej okładce, wszedzie o Pastranie czyli Pastrana jest be, jak wszyscy go uwielbiają to ja NIE bo nie ide za większością wtedy wole stworzoną własnie dla mnie Metal Mulishe Oczywiscie to tylko moje zdanie tak mi się poprostu wydaję a jak jażdy moge się mylić..nie zgodze się też z wysranym DBF'em, wydaję mi się że pierwszy flip wogóle tez nie był w jakimś pieknym stylu wykonany ... jak wykona takich z 50 to w koncy bedzie go wykonywal po swojemu... jesli uwazasz ze ktokolwiek inny czy nawet osobiscie przy odpowiednich umiejetnosciach zrobil bys w to lepszy w stylu ... coz twoja sprawa ode mnie napewno dostal bys skrzynke piwa ...

Podrażnie się troche i powiem jeszcze coś o Tavisie a konkretnie co ja w nim widze Koleś w 100% wykorzystuję swoje możliwości i chwala mu za to, koles bardzo kreatywny a za tym idzie rozwoj tego sportu i chwala mu za to .... poza tym podoba mi się własnie jego(ich) "style" podejscie do zycia i do tego sportu (jak i kazdego innego), po obejzeniu wszystkich NC i Revelation199 stał się poprostu moim idolem zresztą Bartram i Renner też i nie chodzi o to CO wykonują ale JAK to robią ...

[cross-demons]

No Grzesiek, ale żeś walnął wypracowanko . Ale w 100% popieram, jesteśmy daleko w tyle za światem, ale realia mamy takie jakie mamy i mam nadzieje, że chociaż coraz więcej osób zacznie się bawić w fmx, skakać z ramp, bo wcale nie jest to takie łatwe jak od wyskoku jest kilka albo kilkanaście metrów, a potem ściana i dopiero lądowanie. No ale sam lot to już poezja, jak więcej osób zacznie się w to bawić to napewno polski freestyle nabierze tempa. No i tak jak piszesz Gregu: make trick's and party... party, party 8) . Klimat przede wszystkim, na całym świecie wszyscy freestylerzy walczą ze sobą w zawodach, ale jak ktoś zrobi coś nowego to nie jest zawiść tylko radość i chęć wykręcenia tego tricku samemu i jeszcze lepiej, w depo to są dla siebie mega ziomy, a potem na after party wszyscy imprezują razem do rana. I liczę, że ten klimat i u nas się rozwinie, że coraz częściej da się zorganizować jakies amatorskie turnieje freestylowe, że poczujemy ten klimat, tak jak my czuliśmy jak zabawiliśmy w zielonce. Pozdro chłopaki, i Gregu zbieraj Darka bo czekamy nad morzem, na razie jest 2:0 dla nas w odwiedzinach

[Kaze]

Taa racja Incana od dłuższego czasu przyglądam się temu forum i normalnie jedyne co przebija to typowo polska zawiść , zazdrość, a każdy to poprostu wszystko wie, a każdy trick poniżej back flip heelclicker to syf. Chłopaki nie oto chodzi we freestylu. Uwierzcie mi interesuje się tym juz jakiś czas jeżdże po różnych imprezach i tylko polacy tworzą jakąś taką dziwaczną atmosferę. To jest Polska u nas wszystko zaczyna sie później chodźby ze względu na finanse. Więc cieszmy sie z tego że coś sie dzieje> Ja podziwaim wszystkich którzy coś robią, jeżdżą budują rampy, skaczą. Liczy się freestylowa impreza każdy robi jak potrafi a my to szanujmy i doceniajmy. Nic coś skrytykujecie skoczcie z rampy zobaczcie jakie to przyjemne. ja to mam za sobą tydzień temy skoczyłem pierwszy raz zrampki za 5 razem miałem niezłego dzwona do dziś mam spuchniętą nogę rampa moze stała z 5 metrów od góry i co mam sie wstydzić? że nie stała na 20 metrach.skok z rampy to inna bajka. Ja sie cieszę że sie przełamałem i właśnie o to chodzi we freestylu xz tego sie czerpie przyjemność i pokonuje własny strach a nie przeciwników.
W zeszłym roku w Madrycie Travis powiedział że gdy sie ściga na wyścigach to byłby wstanie wywalić kolesia z toru żeby wygrać a we freestylu tego nie czuje gdywidzi trick jakiś nowy u kogoś to sie cieszy i myśli sobie kurde świetny trick bo cieszy go że ten sport sie rozwija.
Dlatego podobało mi sie jakprzyjechała ekipa cross demons do zielonki i zrobil;iśmykonkurs freestylowy chłopaki skakali z ramp , skok wzwyż, ale zawody roztrzygnęły się za pomocą pewnej freestylowej konkurencji jaką było picie browara na czas z rury. bo chodzi żeby był czad i wesoło
A więc przestancie zrzędzić jak kwoki tylko popczujcie freestyle i jego klimat bo ten sport to nie same tricki, styl ubierania i ostra muza. To przede wszystkim styl bycia i podejście.
Make trick's and party
Pozdro dla wszystkich szczególnie dla cross-demons Bartka Ogłazyi Dara Kłopota.
Ufff ale nabazgrałem ale czułem że trzeba

=D> naprawde dobrze powiedziane. Jednak każdy ma swoich faworytów i idoli tak jak moim Mistrzem jest Deegan za CAŁOKSZTAŁT a nie za to że ma fajne dziary.

[incana]

NO WRESZCIE NORMALNE WPISY BARDZO SIE CIESZE ZE KUMATA CZACZE SUPER GIT BACKFLIP.POZDRAWIAM CALA EKIPE KTORA WIE O CO W TYM WSZYSTKIM CHODZI.TO JE POLSKA ZAWSZE W TYLE ALE COZ CZA CISNAC CO SIE DA.3 MAM ZA WAS KCIUKI ZA WSZYSTKICH PAMIETAJCIE ZA WSZYSTKICH .NA ZDROWIE.TRZEBA SIE SZANOWAC A NIE SRAC WE WLASNE GNIAZDO BO TO NAJPROSTRZE.CZE

[greg-xfun]

Do ENZO: co do Adamsa mam podobne zdanie jak ty dla mnie oon miał być sportowcem który uprawia lekkoą atletykę nie freestyle,technicznie jest świetny ale brakuje mu tego luzu. Opowiem ci że w zeszłym roku w Madrycie po skakaniu było after party. Gdzie przyszli wszyscy oprócz Twitcha, Adams sie troszke napił i chodził jak dziecko we mgle prawie z nikim nie gadał mam wrażenie że on nie ma takich szczerych kumpli wśród freestylerówbo dla niego liczy sie najbardziej rywalizacja.
A teraz dalsza historia Night of the Jumps Berlin. poszedłem odwiedzić Bartka w jego boksie, jednocześnie pozaglądałem do kilku innych boksów zawodników i ich zachowanie przed skakaniem to cały freestyle. Andre Villa siedziłą sobie na biku z wielkimi słuchawkami na uszach i chętniezemnąpogadał
poprostu wesoły świat freestylu

[enzo]

hehe też tak chce , w tym roku wybierałem się do Madrytu ... ale finansowo nie dam rady ... ale może w przyszłym się uda

... Freestyle 4 life

PEACE

PS. A może się zbierze ekipe z forum ... Ja bym się pisał na taki wyjazd !..ale to tylko tak na przyszłość

[To.mek]

Wiadomo że ten klimacik najbardziej się liczy, ale nie rozumiem dla czego mielibyśmy nie dyskutować kto jest najlepszy. Klimat klimatem, ale umiejętności umiejętnościami. Każdy ma swojego ulubionego zawodnika i niech tak zostanie.

[greg-xfun]

A pewnie ze trzeba dyskutować , każdy ma swoich ulubieńców. Moim jest Andre Villa, po pierwsze za klimat (pełen luz), po drugie za lekkość w trickach i styl. Po za tym miałem okazje z nim pogadać w Madrycie i Berlinienaprawde spoko gość. Pastrana powiedział że w zeszłym roku w Madrycie Andre miał najlepszą próbętricku niestety miał upadek.Była to 360 taka klasyczna jak Pastrany.
Pozdro All

[Drobka27mx]

to juz w czwartek

robimy wyjazd i mamy jeszcze 1 miejsce ...jacys chcetni?!?!

[enduroboy]

czy idzie ktos w czwartek do cinema-city w toruniu na x-fighters ?

[kams]

nom ja ide do CINEMA CITY ale w WWA ahahah
będą ostre whipy :partyman: :partyman: hahah ostre wychylenia

wrazie co napiszcie kto wygrał heheahehehehaeheah

[mały]

czy idzie ktos w czwartek do cinema-city w toruniu na x-fighters ?

No, kilku nas idzie