Supercross czy Freestyle MX, co jest trudniejsze?

Wszystko na temat freestyle MX - w kraju i na świecie
Autor tematu
darek
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 19
Rejestracja: ndz, 12 lut 2006, 19:57
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: sławków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Supercross czy Freestyle MX, co jest trudniejsze?

Post autor: darek » ndz, 12 mar 2006, 03:15

chciałbym żebyście się wypowiedzieli na temat co jest trudniejsze;
supercross czy MX Freestyle
HONDA CRF450R 05r

Awatar użytkownika
lulek001
Moderator
Moderator
Posty: 278
Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
Motocykl: CRF 250 R 2009
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: lulek001 » ndz, 12 mar 2006, 10:36

Moim zdaniem obie dyscypliny są trudne, jak cholera! Myślę, że poziom trudoności jest podobny i tak samo ryzyko jest podobne, choć z tego co wiem, to w FMX zdarzają się cześciej poważne kontuzje, np. Travis Pastrana i jego miednica, która odzieliła się od kręgosłupa... uff.
Osobiście bardziej podoba mi się Supercross, bo lubię, gdy na trasie rywalizuje kilkunastu lub kilkudziesięciu zadwoników, np. w SX AMA ściga się 20 ludzi jednocześnie.
Nikasil.pl

IGI CROSS
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1129
Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
Motocykl: Yamaha YZ250F
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: IGI CROSS » ndz, 12 mar 2006, 10:46

Mi się wydaje ze FMX może być mimimalnie ładwiejszy bo można wyćwiczyć jakiś trick do perfekcji ,choć i tak czasami może się ten 101 raz nie udać.A w supercrossie dużo zależy od szczęscia(jak Ci wyjdzie start,czy się z kimś nie zderzysz itp.)też uważam ze supercross jest ciekawszy bo jest bezpośrednia rywalizacja między zawodnikami,ale niektóre triki zapierają dech w piersiach jak np.podwójny backflip :roll:
Pozdro

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 12 mar 2006, 12:37

Ja uważam że w SX nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, tak jak w FMX. Zresztą najbardziej lubie oglądać FMX i jak dla mnie nie da sie porównać FMX i SX. W jednym potrzebna jest zajebista psychika i NO FEAR a w drugim zajebista technika i umiejętności. Pozdro
but only the devil responded cause god wasn't there...

Kłepsik MX
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 219
Rejestracja: sob, 16 lip 2005, 20:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sochaczew
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Kłepsik MX » ndz, 12 mar 2006, 19:39

jesli chodzi o psychike zawodnika to FMX! jest to w miare techniczna dyscyplina. MX to kondycyjna zarówno techniczna. SX zajebista technika, kondycja... wszystkie te dyscypliny są niestety urazowe :( jednak WSZYSTKIE KRÓLUJĄ :!: :!:

MXrool
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1609
Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MXrool » ndz, 12 mar 2006, 19:42

A wg. mnie nie da sie określić co jest trudniejsze, każda dyscyplina ma swój charakter i każda jest oparczona ryzykiem kontuzji.
Ostatnio zmieniony pn, 20 mar 2006, 21:34 przez MXrool, łącznie zmieniany 1 raz.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » sob, 29 kwie 2006, 19:03

A mi sie wydaje ze to od czlowieka zalezy: jaką ma psyche itd.
Każdy uprawia to co chce.
Nikt mu chyba niekaże :?:
KTM 125SX '10 :]

maromistrz
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 235
Rejestracja: sob, 15 paź 2005, 19:10
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: maromistrz » ndz, 30 kwie 2006, 15:36

Ryzyko jest takie same (prawie) bo w Supercrossie jak zostaniesz na końcu to niekt w ciepie nie pierdolnie :) , za to według mnie FMX jest bardziej widowiskowy chociarz SX też jest bardzo ciekawy :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „MX Freestyle”