Strona 1 z 3

Gdańsk-off road

: śr, 26 kwie 2006, 10:03
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: pn, 5 cze 2006, 21:50
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: pn, 5 cze 2006, 22:14
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: pn, 5 cze 2006, 23:13
autor: BaRy
Obwodnica 3miasta i te okolice są zajebiste, prawie jak w górach.
Czasami tamtędy przejeżdżam w drodze do Jastarni.
Zazdroszczę okolicy :!:

W następny weekend jadę na Kszuby nad jezioro Wdzydze pościgać się tym razem jednak nie na moto.
Kto wie może innym razem pojedziemy tam z ekipą motocyklową. :)

: wt, 6 cze 2006, 08:11
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: wt, 6 cze 2006, 15:18
autor: BaRy
Taka tam typowa amatorka.
To jest w sumie "Zlot Subaru" ale jego największą atrakcją jest rajd (tzw trasa szosowa)
w tym roku zakwalifikowany przez PZMot już jako KJS z 11 próbami sportowymi.
Tu jest więcej informacji:
http://www.zlot.subaru.pl/index.php?action=trasy

: sob, 28 paź 2006, 01:01
autor: adam.gda
Jezdzicie jeszcze ?

: sob, 28 paź 2006, 06:49
autor: Petra
MXrool pisze:Dosłownie wczoraj jechałem obwodnicą S6 koło 3miasta, widziałem ładne trasy Enduro... coś pięknego :D . Wzdłuż autostrady szedł kawałek trasy ze świerzymi śladami 5 motorów, a kawawłek dalej nadciągały quady. Ładne podjazdy jak w górach, przyjemna leśno-piasczysta nawierzchnia. Chętnie bym tam zwierdził okolice, ale z kimś. Słabo znam tereny, samemu raczej odpada. Jak będe w okolicy z motorem i bez kontuzji to dam znać.
Jest nawet Tor :d nazywa Sie Auchan :D bo jest book sklepu akurat :D

: sob, 28 paź 2006, 08:36
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: ndz, 3 gru 2006, 00:32
autor: Kajec
a JAK U MNIE POD DOMEM - 5M LATAJA TIRY PO NIE UTWARDZONEJ DRODZE i haty pękają to nikt sie o to nie pluje a jak sie raz na tydzien wybiore pojezdzic troche po wydmach i usypie sobie metrowa hopeczke to juz wpada lesniczy tak jak dzisiaj zaczał walic zdjęcia i rzucac sie jakbym kogoś zabił!! PARANOJA .najlepiej siedziec w domu ew. pod sklepem i chlać??

: ndz, 3 gru 2006, 09:18
autor: gajowy
Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfiakcja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet.

: pn, 4 gru 2006, 00:44
autor: Mateo
W ostatnią sobotę jeździłem na torze koło auchan. Trenowało parę osób, żeby było śmiesznie, także była w śród nich osoba, która mieszka na owym osiedlu. Według niej hałas nie jest uciążliwy, ponieważ na osiedlu nie jest prawie słyszalny. Problemem są dziwni ludzie, którzy przyjeżdżają na treningi, stają gdzieś obok toru i sie przyglądają treningowi. A w momencie kiedy my robimy przerwę, oni nie wiem czemu, chyba chcą sie popisać, jeżdżą wkoło toru, nie po torze tylko wkoło niego, po uliczkach na pełnym gazie. Nie wiem co mają na celu robiąc to. Żeby było jeszcze śmieszniej, to na tym treningu też odwiedziła nas policja. Pan milicjant był miły, tak jakoś wyszło. Podczas rozmowy z nami, zauważył właśnie takiego oszołoma pędzącego z olbrzymią prędkością, oczywiście na pustym tłumiku. Od raz zrozumiał, że to nie my stwarzamy problem, trenując sobie na torze. Miły policjant, powiedział ze dalej możemy sobie trenować i puścił się w pogoń za tamtym, ale nie za szybko. Oczywiście nie mówię, że trzeba tylko jeździć po torach, po lasach też można, ale trzeba to robić tak jak naprzykład Gajowy. Trzeba szanować innych. Chodzi mi też o to żeby obcy ludzie nie wrzucali wszystkich jeżdżących na motocyklach do jednego worka. Z kolei jeżdżący na motorach nie powinni stawać zawsze w obronie innych zmotoryzowanych, bo nie zawsze są bez winy. Widać to było w tą sobotę.
Takie problemy napewno zawsze będą, to jest nieuniknione. Chyba by trzeba kupić milicji motory enduro, tylko czy się nauczą jeździć.