zima w Warszawie
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 468
- Rejestracja: ndz, 27 lut 2011, 22:19
- Motocykl: rmz
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Niemcy Zülpich
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: zima w Warszawie
Jak masz trochę wolnego i parę euro w kieszeni to polecam ci jazdę w hali pod dachem. http://www.amc-genk.be/ Śnieg może padać ale w środku można jeździec cały rok. Może w Polsce znajda się takie miejsca ?
http://www.youtube.com/watch?v=FA3kWpXrUro&hd=1
http://www.youtube.com/watch?v=FA3kWpXrUro&hd=1
POWER 4 SUSPENSION
https://www.facebook.com/Power4Suspension?ref=hl
https://www.facebook.com/Power4Suspension?ref=hl
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 49
- Rejestracja: pn, 19 paź 2009, 20:27
- Motocykl: 250f
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: zima w Warszawie
chyba najpopularniejszą zimową miejscówką Warszawiaków jest próba pod Trasą Siekierkowską.
a tak to pozostaje tylko weekendowy wyjazd na halę do Estonii, Niemiec lub Czech. Ewentualnie dłuższy wypad zamiast nart do Włoch, Francji lub Hiszpanii.
a tak to pozostaje tylko weekendowy wyjazd na halę do Estonii, Niemiec lub Czech. Ewentualnie dłuższy wypad zamiast nart do Włoch, Francji lub Hiszpanii.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 20
- Rejestracja: wt, 29 paź 2013, 08:32
- Motocykl: Kawa KX250F/Husky TC250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa/Zalesie Górne
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: zima w Warszawie
Na razie wygląda na to, że zima jeszcze czeka i ja od jutra wznawiam treningi (Góra Kalwaria i Magdalenka). Natomiast potem, jako że chcę się przygotować do startów w zawodach MX/CrossCountry i muszę nadrobić sporo zaległości, rozważam dwie opcje:
- wyjazdy na wybrzeże, gdzie temperatura jest wyższa o kilka dobrych stopni do momentu wychłodzenia morza (czyli zazwyczaj do stycznia włącznie, zresztą zerknijcie sobie, w Wawie jest 2-3 stopnie, na wybrzeżu 6-8)
- wyjazd na południe, ale gdzieś możliwie blisko typu Chorwacja, maksymalnie Włochy. Z tego co wiem, można ogarnąć około 10 dni za około 3000 zł razem z kosztami przejazdu i jakimś zakwaterowaniem. Ale chętnie z jakąś ekipą, żeby raźniej było trenować i ogólnie siedzieć na miejscu...
Pytanie, czy ktoś byłby chętny na ruszenie się, jak zima na poważnie uderzy.
- wyjazdy na wybrzeże, gdzie temperatura jest wyższa o kilka dobrych stopni do momentu wychłodzenia morza (czyli zazwyczaj do stycznia włącznie, zresztą zerknijcie sobie, w Wawie jest 2-3 stopnie, na wybrzeżu 6-8)
- wyjazd na południe, ale gdzieś możliwie blisko typu Chorwacja, maksymalnie Włochy. Z tego co wiem, można ogarnąć około 10 dni za około 3000 zł razem z kosztami przejazdu i jakimś zakwaterowaniem. Ale chętnie z jakąś ekipą, żeby raźniej było trenować i ogólnie siedzieć na miejscu...
Pytanie, czy ktoś byłby chętny na ruszenie się, jak zima na poważnie uderzy.