Strona 1 z 1

Gotujący się hamulec

: pt, 29 cze 2018, 18:04
autor: korylcio
Hej, w moim KX 125 z 2002 roku, przy temp +20st w zwyż po przejechaniu kilku kilometrów przy wyższej prędkości gotuje się tylni hamulec (zaczynam czuć opór, a po chwili wszystko jest gorące i mam zblokowane tylne koło). Jeśli odkręcę śrubę odpowietrzającą na chwilę, wszystko wraca do normy, ale po następnych kilku kilometrach jest to samo. Tarcza i klocki hamulcowe świeże, przewód hamulcowy wydaje się być sprawny (dmuchając z jednej strony - z drugiej wychodzi powietrze), około rok temu wymieniałem zestaw naprawczy w pompce (aktualnie jest w b. dobrym stanie), tłoczek chodzi swobodnie (nie blokuje się). Jakiś pomysł? co może być tego przyczyną? Dodam, że mam nieoryginalne klocki (bez otaczających go blaszek tak jak w oryginalnych, lecz z przodu posiadam ten sam model, a problemów brak).

Re: Gotujący się hamulec

: pt, 29 cze 2018, 20:48
autor: kris514
Blaszki trzymające klocki są? Płynu nie za dużo? Możliwe że zestaw naprawczy zacisku by pomógł ewentualnie możesz mieć za wysoko ustawiona dziwnie hamulca lub możesz trzymać nogę na nim podczas jazdy.

Re: Gotujący się hamulec

: sob, 30 cze 2018, 21:50
autor: KaLi
Pamiętam jak dwa razy w życiu gdzieś na szybkości zmieniałem klocki, akurat był to tył. Założyłem tak jakoś krzywo, że po przejechaniu paru minut zmieniały się w kolory tęczy, trochę śmierdzały. Nie były dokładnie na swoich miejscach i je gdzieś przegrzewało. Może u Ciebie jest podobnie jakoś się obluzowują itp ?

Re: Gotujący się hamulec

: ndz, 1 lip 2018, 22:59
autor: Maneta
Na 99% zestaw naprawczy zacisku. Utlenione aluminium które jest pod gumkami puchnie pod wpływem ciepła i stare przegrzane gumki też puchną przez wysoką temperaturę i trzymają tłoczek...

Re: Gotujący się hamulec

: czw, 20 wrz 2018, 18:07
autor: korylcio
Niestety nic z tych rzeczy nie pomogło. Nowy tłoczek, uszczelki, pręcik na którym są zamocowane klocki, nowa tarcza. Wyczyszczony cały zacisk, to samo wyczyszczona pompka płynu. Jakiś inny pomysł?

Re: Gotujący się hamulec

: czw, 20 wrz 2018, 21:13
autor: solaris
A pompka hamulca w porządku? Sprawdzałeś? Skoro się gotuje to znaczy, że jakoś musi dolegać do tarczy. Koło się luzem obraza bez żadnego tarcia jak podniesiesz do góry? Na postoju jak wciśniesz hamulec i kręcisz kołem to co się dzieje? Wraca tłoczek na pozycje początkową? Pokaż jakiś film.

Re: Gotujący się hamulec

: pt, 21 wrz 2018, 05:08
autor: ..::Kojot::..
Tak jak wyżej. Źródłem ciepła jest tarcza wiec klocki musza o nią trzeć.

Masz odpowiedni luz na dźwigni tylnego hamulca a tym samym na pompie? Jest on właśnie po to ze jak sie płyn zagrzeje żeby nie zaciskalo ci szczęk.

Spróbuj po „odpowietrzeniu” i na zimnym motocyklu przejechać pare km bez używania tylu. Jak będzie Ok to znaczy ze masz brak pełnego odwodzenia na pompie hamulcowej (pompa generuje ciśnienie ale nie zrzuca go do końca).

Re: Gotujący się hamulec

: sob, 22 wrz 2018, 12:11
autor: korylcio
Tak obraca się luzem i tłoczek rusza się, ale nie jakoś drastycznie, lekko - niby wraca na swoją pozycję, ale ten ruch jest mały. Zauważyłem, że hamulec działa "zero jedynkowo", jest twardy i muszę go mocno użyć aby zadziałał.

Poniżej zdjęcia i filmiki:
https://youtu.be/dplDECfllOc
https://youtu.be/27W_bdKYRl0
https://youtu.be/uVCcWcfpwgY

"Spróbuj po „odpowietrzeniu” i na zimnym motocyklu przejechać pare km bez używania tylu. Jak będzie Ok to znaczy ze masz brak pełnego odwodzenia na pompie hamulcowej (pompa generuje ciśnienie ale nie zrzuca go do końca)." - zrobiłem tak kilkakrotnie i się nie grzeje.

Jeśli zagrzeje mi się hamulec, odkręcam odpowietrznik, wylewa się trochę płynu (nie pompuję hamulcem, sam się wylewa), zakręcam i hamulec jak nowy, ale tylko przez chwilę..


2. Czy blaszka jest założona poprawnie? (zdj poniżej)


3. Zastanawiam się czy gumki, które są w pompce są założone poprawnie. Probowałem założyć je tak jak jest pokazane na serwisówce (swoją drogą mało czytelnie jest tam pokazane), lecz nie mogłem wtedy odpowietrzyć hamulca. Aktualnie mam założone jak na rysunku.

Re: Gotujący się hamulec

: sob, 22 wrz 2018, 19:39
autor: ..::Kojot::..
Popuść hamulec na pompie tzn musisz mieć jakiś luz na dźwigni bo jak ci się płyn zagrzeje od hamowania to wytworzy się ciśnienie i klocki zaczną ocierać o tarczę aż do pełnego zahamowania.

PS. A nie masz za dużo płynu hamulcowego nalanego?

Re: Gotujący się hamulec

: ndz, 23 wrz 2018, 15:20
autor: korylcio
Ale jak popuścić hamulec na pompie? Jak to zrobić, bo nie bardzo rozumiem.

Re: Gotujący się hamulec

: pn, 24 wrz 2018, 12:46
autor: kris514
Cięgno które naciska stopka od hamulca ma gwint i to na tym regulujesz.

Re: Gotujący się hamulec  [ROZWIĄZANY]

: pn, 24 wrz 2018, 16:49
autor: korylcio
Ok, rozumiem - to było i jest ok. Problem prawdopodobnie rozwiązany, co zrobiłem:

1. Na pompce jedna z uszczelek była odwrotnie założona.
2. Założyłem sprężynę (na zewnątrz), która odbijała pedał hamulca.
3. Wymieniłem cały płyn - dla pewności.