Znikające klocki w YZ :(

Pytania dotyczące układu hamulcowego w Twoim motocyklu
konon312
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: konon312 » pn, 5 kwie 2010, 20:14

warto tez zobaczyc na bolce http://motox.com.pl/index.php?option=co ... &Itemid=74
z tym, ze bolce maja bardziej na nierownomierne zuzycie, ale warto je obejrzec. Slyszalem, ze klocki tylne ogolnie w jezdzie po blocie potrafia sie perfidnie scierac, ale to sie tyczy slabszych jakosciowo.

pawel_gas
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 60
Rejestracja: sob, 4 lip 2009, 18:47
Motocykl: Gas Gas EC 250
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: okolice Lublina
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: pawel_gas » pn, 5 kwie 2010, 20:35

wszystko zalezy gdzie jezdzi. wystarczy 2 godziny w blocie i wodzie i nowych klocków nie ma... :?

Autor tematu
andy2208
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 386
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
Motocykl: '05 YZ 250
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Zagwiździe
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: andy2208 » pn, 5 kwie 2010, 20:49

Przyznam, że ostatnio jeździłem w istnym bagnie, więc możliwe, że to dlatego. Ale jednak poprzednie klocki również szybko sie zużywały, chociaż jeździłem po suchym przeważnie...
Prowadnice są również OK i nie ma na nich luzów.
Krzywej tarczy też nie ma, bo była przetaczana.

Pozostaja chyba tylko słaba jakość zakupowanych klocków...

Rafał92
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 87
Rejestracja: wt, 21 lip 2009, 00:27
Motocykl: Honda CR 125 2001
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: Rafał92 » pn, 5 kwie 2010, 21:07

hmmm... sorry że odbiegnę od tematu, ale ja mam sporo krzywą tylną tarczę, jak ruszam kołem to widać, że cały zacisk się porusza... tarcza ma sporą grubość i jest falowana...(mimo wszystko nie widzę zużycia klocków) takie pytanie, czy tą tarczę mogę w jakiś sposób wyprostować? :P

Enduras93
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 161
Rejestracja: ndz, 22 lis 2009, 12:25
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w zależności od dnia
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: Enduras93 » pn, 5 kwie 2010, 21:10

No tak jak już ktoś napisał, pewnie to ma związek albo z jakością klocków albo z tym, że są np do bardziej suchej jazdy. A w błocie klocki się i tak bardzo szybko zużywają. Jeśli jesteś pewny tarczy, to może kup teraz jakieś lepsze klocki i wtedy zobaczysz co i jak :) PS ja się na markach nie znam, bo ojciec ma takiego znajomego który mi klocki dorabia za 20zł :lol: wypasik, i trwałe są :wink:
Aktualnie:yamaha dt 125
W przyszłości: ? ? ? ? ? :P
___________________________________________________________
http://www.youtube.com/user/iBuuc?feature=mhum- prawie wszystko ze świata Apple

kruszon
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 586
Rejestracja: ndz, 3 gru 2006, 18:35
Motocykl: EXC-R 530
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wrocław!
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: kruszon » wt, 6 kwie 2010, 19:17

Kolego kup sobie GOLD'y cena ok 65zł. U mnie w KXF 450 wytrzymały już 60 mth jazdy i jeszcze ich troche zostało. Jedynie co to po każdej jeździe czyściłem je Karcherem z bliska, żeby żaden kamyczek się nie zawieruszył...
<<WROCŁAWSKI KLUB MOTOCROSSOWY>> DOŁĄCZ DO NAS!
www.motocross.wroclaw.pl
https://www.facebook.com/motocross.wroclaw

bzyk_na_secie
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: śr, 18 lis 2009, 16:25
Motocykl: KTM SX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: bzyk_na_secie » wt, 6 kwie 2010, 22:23

Ja rok temu kupiłem tanie gówno za 50zł i przelatałem 40 albo 50 godz.( nie pamiętam już dokładnie)Po czym cylinderek nie chciał mi się cofać, ale wystarczyło przemyć płynem hamulcowym oraz przećwiczyć go ściskiem stolarskim i po kłopocie.Teraz przez zime pobawiłem sie i wyciełem na wymiar ze zużytych klocków od audi i teraz troche lepiej hamuje.

Awatar użytkownika
renner250
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 406
Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
Motocykl: niebieski 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: > okolice Kielc <
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: renner250 » śr, 7 kwie 2010, 00:18

bzyk_na_secie pisze:Teraz przez zime pobawiłem sie i wyciełem na wymiar ze zużytych klocków od audi i teraz troche lepiej hamuje.
jak na moj gust niektorzy nie zla chale odpierdzielaja xD
I think I can fly! MX it's my life <3

pytlar
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 317
Rejestracja: śr, 29 sie 2007, 23:38
Motocykl: Motobi Wilga 65/50 ;)
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Prabuty
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: pytlar » śr, 7 kwie 2010, 09:31

jak masz cierpliwości to dorabiać sobie samemu ;) można spokojnie z samochodowych klocków zrobić 8) dużo taniej wychdzi :P

a zużycie zależy gdzie jezdzisz - jak lubisz latać po błocie, kałużach, bagnach to nic dziwnego, że zaraz zużyją się klocki... ja założyłem kiedyś nowe złote twarde klocki na tył, miały starczyć na dłużej... wyjazd na tor, gdzie praktycznie błoto niemiłosierne i po pół godziny jazdy 2/3 klocków zjechane :x wściekły do domu wróciłem i żadnych więcej jazd w błoto i deszcz, bo ani przyjemności, ani prędkości a tylko kasy idzie na klocki, i od cholery mycia później... :roll:
:)

Awatar użytkownika
czak90
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 63
Rejestracja: pt, 27 sty 2006, 09:40
Motocykl: YAMAHA YZ 250
Styl jazdy: Cross Country
Lokalizacja: Grębów/Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: czak90 » śr, 7 kwie 2010, 14:02

Ja sie nie dziwie że Ci klocki stiffert po 2 wypadach skończyły;)
Lepiej kupić jakieś markowe klocki z odpowiednią twardością zwłaszcza że upalałeś w błocie.
Ja raz kupiłem te klocki stiffert'a i już więcej tego błędu nie popełnie - zeszły po jednym wypadzie

bzyk_na_secie
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 95
Rejestracja: śr, 18 lis 2009, 16:25
Motocykl: KTM SX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: bzyk_na_secie » śr, 7 kwie 2010, 16:03

Kumpel kupił oryginalne za 130zł do kata i zrobił na nich ok. 80 godz. Ale fakt że rzadko kiedy bywał w błocie.
Ważne jest, że trzeba też mieć dobrze dobraną tarczę do klocków, bo jak masz tarczę na klocki miedziane a założysz ceramiczne to też się będzie szybciej zużywać.

sebek1516
Rekord toru!
Rekord toru!
Posty: 1914
Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
Motocykl: gram w zielone
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Znikające klocki w YZ :(

Post autor: sebek1516 » śr, 7 kwie 2010, 18:49

Dobieranie tarczy do klocków... ceramiczne, miedziane... Pierwsze słyszę o takim czymś w Mx. Twarde, miękkie, na asfalt, na tor to tak. Ja to idę do sklepu i kupuje te za 60-100 zł ;]
teraz mam Lucas'y ERW z tego co pamiętam.
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM

ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ hamulcowy”