Znikające klocki w YZ :(
-
Autor tematuandy2208
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
- Motocykl: '05 YZ 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Zagwiździe
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Znikające klocki w YZ :(
Witajcie,
Mam wnerwiający i zarazem kosztowny problem z moją YZ. Ciągle mi w błyskawicznym tępie zżera klocki hamulcowe z tyłu. Nowe klocki wystarczą mi na 2 wypady, czyli na 2 baki paliwa!! Dodam, że przed ostatnią wymianą przejżałem dokładnie cały układ hamulcowy i niczego niepokojącego nie wyczaiłem. Pompka dobra, przewód cały, zacisk i prowadnice OK, tłoczek nie cieknie i się swobodnie cofa, klocki przywierają do tarczy rówolegle... W takim szybkim tępie zużyły mi się już 3 komplety klocków. Przed założeniem ostatniego kompletu dałem nawet tarcze do przetoczenie, żeby wykluczyć ją jako winowajcę, po czym wszystkie miejsca, w których mogłyby się klocki zadzierać załagodziłem pilniczkiem. Ale jednak nic to nie dało i kolejny komplet klocków się poszedł jeb* Zaczęło się to tak samo z siebie, a wcześniej na jednych klockach umiałem przejeździć nawet prawie cały sezon.
Doradźcie czym to może być spowodowane...
Pozdro, Andy.
Mam wnerwiający i zarazem kosztowny problem z moją YZ. Ciągle mi w błyskawicznym tępie zżera klocki hamulcowe z tyłu. Nowe klocki wystarczą mi na 2 wypady, czyli na 2 baki paliwa!! Dodam, że przed ostatnią wymianą przejżałem dokładnie cały układ hamulcowy i niczego niepokojącego nie wyczaiłem. Pompka dobra, przewód cały, zacisk i prowadnice OK, tłoczek nie cieknie i się swobodnie cofa, klocki przywierają do tarczy rówolegle... W takim szybkim tępie zużyły mi się już 3 komplety klocków. Przed założeniem ostatniego kompletu dałem nawet tarcze do przetoczenie, żeby wykluczyć ją jako winowajcę, po czym wszystkie miejsca, w których mogłyby się klocki zadzierać załagodziłem pilniczkiem. Ale jednak nic to nie dało i kolejny komplet klocków się poszedł jeb* Zaczęło się to tak samo z siebie, a wcześniej na jednych klockach umiałem przejeździć nawet prawie cały sezon.
Doradźcie czym to może być spowodowane...
Pozdro, Andy.
Ostatnio zmieniony pn, 5 kwie 2010, 17:39 przez andy2208, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematuandy2208
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
- Motocykl: '05 YZ 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Zagwiździe
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
Nie jakieś najlepsze typu gold...(coś), ale też nie najtańsze badziewie. Próbowałem już 2 komplety NHC i 1 Siffert. Te pierwsze trochę dłużej wytrzymały, ale to jest zaledwie różnica może godziny...
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
Witaj,
Jeżeli tarcza nie ma bicia, tłoczek swobodnie wraca i nie dociska cały czas tarczy to winowajcą mogą być źle dobrane klocki. Może kupujesz te dedykowane na asfalt. Ja polecam EBC do Off-Road'u. Płacisz troszkę powyżej 100zł, ale masz spokój na kilkanaście mth. Pozdrawiam.
Jeżeli tarcza nie ma bicia, tłoczek swobodnie wraca i nie dociska cały czas tarczy to winowajcą mogą być źle dobrane klocki. Może kupujesz te dedykowane na asfalt. Ja polecam EBC do Off-Road'u. Płacisz troszkę powyżej 100zł, ale masz spokój na kilkanaście mth. Pozdrawiam.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 406
- Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
- Motocykl: niebieski 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: > okolice Kielc <
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
Mateusz ma racje pewnie nie takie klocki kupujesz... a co do ceny to ponad 100zl? troszke przesadziles ja nie cale 80 za EBC spiekane dalem.
I think I can fly! MX it's my life <3
-
Autor tematuandy2208
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
- Motocykl: '05 YZ 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Zagwiździe
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
A czy jest może możliwość, że "z jakiegoś powodu" odrywałyby mi się okładziny z klocków? Przy bardzo ostrym hamowaniu np?
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 406
- Rejestracja: pt, 20 lut 2009, 17:43
- Motocykl: niebieski 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: > okolice Kielc <
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
ja nigdy o czyms takim nie slyszalem... chociaz jak sie kupi shit to wszystko jest mozliwe.
I think I can fly! MX it's my life <3
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 217
- Rejestracja: pt, 24 paź 2008, 23:10
- Motocykl: YZ250F 05r Husqa CR125 05r
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Pszczyna
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
ja do Rm za EBC dałem coś ok 70 zł. wiec nie ma tragedirenner250 pisze:Mateusz ma racje pewnie nie takie klocki kupujesz... a co do ceny to ponad 100zl? troszke przesadziles ja nie cale 80 za EBC spiekane dalem.
"kiedy siedzę na maszynie totalny czuje luz, włączam silnik daje kopa za mna tylko kurz..."
Emil.
Emil.
Re: Znikające klocki w YZ :(
Ja zajechałem 2 komplety ferrodo po 120zł i teraz siffert za 40 od olka wziołem i juz przetrzymały tamte 2 komplety... A są to klocki średnio twarde ferrodo tez był średnio twarde.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 204
- Rejestracja: ndz, 4 paź 2009, 14:20
- Motocykl: Honda XR 600
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: 3-miasto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
A nie masz czasem luzu na łożyskach w kole???? bo dziwne jest to że klocki w tak szybkim tempie wcina no chyba że faktycznie są aż tak bublowate...
-
Autor tematuandy2208
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 386
- Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 16:23
- Motocykl: '05 YZ 250
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Zagwiździe
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
Nie mam luzów nigdzie gdzie wpływało by to bądź miało jakąkolwiek styczność z tylnym zaciskiem, tj na tarczy, łożyskach w kole, na samym zacisku...
Może jestem po prostu katem dla tylniego hampla
Tak jak już obiecałem Mateuszowi, kupie teraz klocki EBC i pożyjemy, zobaczymy
Może jestem po prostu katem dla tylniego hampla
Tak jak już obiecałem Mateuszowi, kupie teraz klocki EBC i pożyjemy, zobaczymy
-
- Mistrz prostej
- Posty: 91
- Rejestracja: ndz, 15 lut 2009, 22:50
- Motocykl: YZ 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Raków k/ Staszowa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Znikające klocki w YZ :(
miałem to samo, problemem była najwidoczniej krzywa tarcza, ponieważ po wymianie tarczy problem znikł tylko ze ja miałem mocna zwichrowaną jak zakręciłęm kołem na stołku to cały zacisk aż chodził na boki, wymieniłem tarcze dałęm nowe klocki i przelatałem już połowe tamtego sezonu i już sporo w tym i mam jeszcze klocków ponad połowę.