Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
-
Autor tematumetalbeast
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Ludzie pomóżcie, bo ja już nerwów nie mam.
Chodzi o śrubkę do przykręcania tarczy (imbus 5, łeb- grzybek). trzy elegancko poszły po popsikaniu WD40. Niestety czwarta stawiała opór - niby nic, wywaliłem brud z gniazda, dobrze osadziłem imbus i jazda. Przekręciło się, ale niestety gniazdo imbusa. :butthead:
Później naciąłem główkę śruby i próbuje wielkim płaskim wkrętakiem. Nic.
Dalej, podpiłowałem boki tak by kluczem 10 chwycić. Nic.
Zrobiłem nacięcie i pukałem przez wkrętak do wybijania. Nic.
Łeb już jest nieźle zmasakrowany, a śruba jak siedziała, tak siedzi. Ani drgnie
Co robić dalej? jestem już na skraju nerwicy, bo 2,5h się męczyłem
Chodzi o śrubkę do przykręcania tarczy (imbus 5, łeb- grzybek). trzy elegancko poszły po popsikaniu WD40. Niestety czwarta stawiała opór - niby nic, wywaliłem brud z gniazda, dobrze osadziłem imbus i jazda. Przekręciło się, ale niestety gniazdo imbusa. :butthead:
Później naciąłem główkę śruby i próbuje wielkim płaskim wkrętakiem. Nic.
Dalej, podpiłowałem boki tak by kluczem 10 chwycić. Nic.
Zrobiłem nacięcie i pukałem przez wkrętak do wybijania. Nic.
Łeb już jest nieźle zmasakrowany, a śruba jak siedziała, tak siedzi. Ani drgnie
Co robić dalej? jestem już na skraju nerwicy, bo 2,5h się męczyłem
Ostatnio zmieniony czw, 19 mar 2009, 19:32 przez metalbeast, łącznie zmieniany 1 raz.
BANDIT
Re: wyrobiona śrubka
Teraz to najprościej będzie ją rozwiercić. bo wszystkie metody z normalnym wykręcaniem już wykorzystałeś widzę.
-
Autor tematumetalbeast
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: wyrobiona śrubka
tak myślałem. Wiertarka się ładuje...
Choć może jeszcze jest szansa ???
Profilaktycznie: jak już rozwiercę to co dalej? Wiadomo, łeb odleci, ale co ze środkiem? kiepsko widzę opcję wykrętaka, bo to draństwo tak siedzi, że wieksze narzedzia nie dały rady, a żeby użyć wykrętaka na takiej małej śrubce, to on by musiał być miniaturowy ale załamka... a miałem sobie w 2h założyc nową tarcze, oponkę, hamulec...
Choć może jeszcze jest szansa ???
Profilaktycznie: jak już rozwiercę to co dalej? Wiadomo, łeb odleci, ale co ze środkiem? kiepsko widzę opcję wykrętaka, bo to draństwo tak siedzi, że wieksze narzedzia nie dały rady, a żeby użyć wykrętaka na takiej małej śrubce, to on by musiał być miniaturowy ale załamka... a miałem sobie w 2h założyc nową tarcze, oponkę, hamulec...
BANDIT
Re: wyrobiona śrubka
Ja osobiscie miałem sytuację taką w wahaczu (śruba naciągu) powoli rozwiercałem coraz większym wiertłem aż stara śruba się rozleciała, nie było potrzeby gwintowania czy coś poprostu wkręciłem nową
-
Autor tematumetalbeast
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: wyrobiona śrubka
o tym nie pomyślałem ! :] dzięki wielkie. To jest dobry pomysł i myślę że z wyczuciem i na spokojnie (czyli nie dziś) sobie z tym poradzę.
Chyba się nie dowiem co sprawiło, że tak mocno siadła. Ale ogólnie nic miłego taka "niespodzianka".
Chyba się nie dowiem co sprawiło, że tak mocno siadła. Ale ogólnie nic miłego taka "niespodzianka".
BANDIT
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: wyrobiona śrubka
Napisałeś, że ukręciłeś gwint na śrubie. Mam nadzieje że gniazdo nie zostało uszkodzone. Musisz wziąć punktak, stuknąć nim w środek śruby i potem rozwiercić ją wiertłem o mniejszej średnicy. Wtedy powinno się ją dać jakoś wygiąć i wyjąć resztki. Ścianki po rozwierceniu powinny być cieniutkie, ale nie możesz też uszkodzić gniazda. Bardzo ostrożnie to wykonaj. Ja ostatnio też wykręcałem śrubę, ale niestety takowa nie miała łba, więc było więcej zabawy. Musiałem rozciąć po środku rowek, by odkręcić ją śrubokrętem. Udało się. Tobie też tego życzę. Pozdrawiam!
PS. te śruby bardzo często się urywają. Przeważnie przy pierwszej wymianie tarczy, gdyż gwinty są nasmarowane pastą. Jeżeli dojdzie do tego jeszcze rdza, przeważnie jest nie wesoło.
PS. te śruby bardzo często się urywają. Przeważnie przy pierwszej wymianie tarczy, gdyż gwinty są nasmarowane pastą. Jeżeli dojdzie do tego jeszcze rdza, przeważnie jest nie wesoło.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
Autor tematumetalbeast
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 267
- Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
- Motocykl: Kawsaki KX 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: wyrobiona śrubka
akurat to nie gwint, tylko gniazdo na klucz sie okręciło, wiec widzisz, nie pozostaje mi nic innego jak powolne rozwiercanie.metalbeast pisze:\Przekręciło się, ale niestety gniazdo imbusa. \|
Jutro się za to wezmę, mam nadzieję że jak zaczne od mini wiertełka, to pozniej coraz większe aż da radę wysypać resztki i poprostu wkręcę nową śrubkę...
BANDIT
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1168
- Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
- Motocykl: EXC 400 '12
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Rozumiem. To dobrze, że nie gwint. Gdy się już za to weźmiesz nie zapomnij napunktować miejsca w którym zrobisz dziurę i tak jak kolega wyżej napisał, zaczynaj od małych wiertełek i wchodź na coraz wyższe. Jeżeli masz w wiertarce biegi to włącz najniższy. Powodzenia!
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Jak masz do dyspozycji migomat to możesz dospawać nakrętkę(spaw wewnątrz nakrętki) spawaj krótkimi cykneciami zeby nie przegrzać śruby.
Jak przyspawasz to już wiesz co robić
Jak przyspawasz to już wiesz co robić
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Grzechu_MX pisze:Jak masz do dyspozycji migomat to możesz dospawać nakrętkę(spaw wewnątrz nakrętki) spawaj krótkimi cykneciami zeby nie przegrzać śruby.
Jak przyspawasz to już wiesz co robić
Tylko ta metoda jest mniej pewna od rozwiercenia , a po jej zastosowaniu w pewnym sensie hartujemy stal i bardzo ciężko będzie rozwiercić.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 07:36
- Motocykl: RM-Z 250 '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Można też kupić gwintowniki ( na allegro widzialem mają odwrotny gwint czyli jak go wkręcisz w śrubę i bedziesz mocniej dokręcał to sruba sie odkręci:) może to zda egzamin....
Suzuki RM-Z 250 '07
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy
Wydaje mi się ze wiertłem łatwiej uszkodzić gwint niż rozhartować krótkimi cyknięciami(Cykniecie czekasz chwile aż ostygnie, i następne cykniecie) Migomat s nie grzeje metalu tak jak spawarka elektrodowa.Spawaj krótkimi cyknięciami zeby nie przegrzać śruby
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.