Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Pytania dotyczące układu hamulcowego w Twoim motocyklu
Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: metalbeast » czw, 19 mar 2009, 18:47

Ludzie pomóżcie, bo ja już nerwów nie mam.
Chodzi o śrubkę do przykręcania tarczy (imbus 5, łeb- grzybek). trzy elegancko poszły po popsikaniu WD40. Niestety czwarta stawiała opór - niby nic, wywaliłem brud z gniazda, dobrze osadziłem imbus i jazda. Przekręciło się, ale niestety gniazdo imbusa. :butthead:
Później naciąłem główkę śruby i próbuje wielkim płaskim wkrętakiem. Nic.
Dalej, podpiłowałem boki tak by kluczem 10 chwycić. Nic.
Zrobiłem nacięcie i pukałem przez wkrętak do wybijania. Nic.
Łeb już jest nieźle zmasakrowany, a śruba jak siedziała, tak siedzi. Ani drgnie :(

Co robić dalej? jestem już na skraju nerwicy, bo 2,5h się męczyłem :|
Ostatnio zmieniony czw, 19 mar 2009, 19:32 przez metalbeast, łącznie zmieniany 1 raz.
BANDIT

superpimp
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: superpimp » czw, 19 mar 2009, 18:56

Teraz to najprościej będzie ją rozwiercić. bo wszystkie metody z normalnym wykręcaniem już wykorzystałeś widzę.

Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: metalbeast » czw, 19 mar 2009, 19:02

tak myślałem. Wiertarka się ładuje...
Choć może jeszcze jest szansa ??? :|

Profilaktycznie: jak już rozwiercę to co dalej? Wiadomo, łeb odleci, ale co ze środkiem? kiepsko widzę opcję wykrętaka, bo to draństwo tak siedzi, że wieksze narzedzia nie dały rady, a żeby użyć wykrętaka na takiej małej śrubce, to on by musiał być miniaturowy :( ale załamka... a miałem sobie w 2h założyc nową tarcze, oponkę, hamulec...
BANDIT

superpimp
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: superpimp » czw, 19 mar 2009, 19:12

Ja osobiscie miałem sytuację taką w wahaczu (śruba naciągu) powoli rozwiercałem coraz większym wiertłem aż stara śruba się rozleciała, nie było potrzeby gwintowania czy coś poprostu wkręciłem nową ;)

Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: metalbeast » czw, 19 mar 2009, 19:17

o tym nie pomyślałem ! :] dzięki wielkie. To jest dobry pomysł i myślę że z wyczuciem i na spokojnie (czyli nie dziś) sobie z tym poradzę.
Chyba się nie dowiem co sprawiło, że tak mocno siadła. Ale ogólnie nic miłego taka "niespodzianka".
BANDIT

Mateusz_MX
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1168
Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
Motocykl: EXC 400 '12
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: Mateusz_MX » czw, 19 mar 2009, 19:19

Napisałeś, że ukręciłeś gwint na śrubie. Mam nadzieje że gniazdo nie zostało uszkodzone. Musisz wziąć punktak, stuknąć nim w środek śruby i potem rozwiercić ją wiertłem o mniejszej średnicy. Wtedy powinno się ją dać jakoś wygiąć i wyjąć resztki. Ścianki po rozwierceniu powinny być cieniutkie, ale nie możesz też uszkodzić gniazda. Bardzo ostrożnie to wykonaj. Ja ostatnio też wykręcałem śrubę, ale niestety takowa nie miała łba, więc było więcej zabawy. Musiałem rozciąć po środku rowek, by odkręcić ją śrubokrętem. Udało się. Tobie też tego życzę. Pozdrawiam!

PS. te śruby bardzo często się urywają. Przeważnie przy pierwszej wymianie tarczy, gdyż gwinty są nasmarowane pastą. Jeżeli dojdzie do tego jeszcze rdza, przeważnie jest nie wesoło.
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"

Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: wyrobiona śrubka

Post autor: metalbeast » czw, 19 mar 2009, 19:28

metalbeast pisze:\Przekręciło się, ale niestety gniazdo imbusa. \|
akurat to nie gwint, tylko gniazdo na klucz sie okręciło, wiec widzisz, nie pozostaje mi nic innego jak powolne rozwiercanie.
Jutro się za to wezmę, mam nadzieję że jak zaczne od mini wiertełka, to pozniej coraz większe aż da radę wysypać resztki i poprostu wkręcę nową śrubkę...
BANDIT

Mateusz_MX
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1168
Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
Motocykl: EXC 400 '12
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: Mateusz_MX » czw, 19 mar 2009, 19:58

Rozumiem. To dobrze, że nie gwint. Gdy się już za to weźmiesz nie zapomnij napunktować miejsca w którym zrobisz dziurę i tak jak kolega wyżej napisał, zaczynaj od małych wiertełek i wchodź na coraz wyższe. Jeżeli masz w wiertarce biegi to włącz najniższy. Powodzenia!
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"

Grzechu_MX
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 304
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
Motocykl: Na razie nie ma
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: Grzechu_MX » czw, 19 mar 2009, 20:57

Jak masz do dyspozycji migomat to możesz dospawać nakrętkę(spaw wewnątrz nakrętki) spawaj krótkimi cykneciami zeby nie przegrzać śruby.
Jak przyspawasz to już wiesz co robić :)
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.

superpimp
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: superpimp » czw, 19 mar 2009, 21:03

Grzechu_MX pisze:Jak masz do dyspozycji migomat to możesz dospawać nakrętkę(spaw wewnątrz nakrętki) spawaj krótkimi cykneciami zeby nie przegrzać śruby.
Jak przyspawasz to już wiesz co robić :)

Tylko ta metoda jest mniej pewna od rozwiercenia ;), a po jej zastosowaniu w pewnym sensie hartujemy stal i bardzo ciężko będzie rozwiercić.

Choroman
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 35
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 07:36
Motocykl: RM-Z 250 '07
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: Choroman » czw, 19 mar 2009, 21:12

Można też kupić gwintowniki ( na allegro widzialem mają odwrotny gwint czyli jak go wkręcisz w śrubę i bedziesz mocniej dokręcał to sruba sie odkręci:) może to zda egzamin....:)
Suzuki RM-Z 250 '07
Honda CRM 125 R
Jawa 350 ts
Chart 210 elektronik
komar na pedały 66'
motorynka
Love all Motorbikes.........:)

Grzechu_MX
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 304
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
Motocykl: Na razie nie ma
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Wyrobiona śrubka do przykręcania tarczy

Post autor: Grzechu_MX » czw, 19 mar 2009, 21:31

Spawaj krótkimi cyknięciami zeby nie przegrzać śruby
Wydaje mi się ze wiertłem łatwiej uszkodzić gwint niż rozhartować krótkimi cyknięciami(Cykniecie czekasz chwile aż ostygnie, i następne cykniecie) Migomat s nie grzeje metalu tak jak spawarka elektrodowa.
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ hamulcowy”