Strona 2 z 2

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: śr, 20 gru 2017, 14:33
autor: dzwonekcr250
Faktycznie z tą uszczelką nic nie zrobisz :)

Pisze tam że zazwyczaj od 3 do 7 dni. Jeśli oczywiście posiadają jeśli braknie to do 5 dni zwracają ci kase.

Jeśli chodzi o regulacje gaźnika itd. to zrobiłeś?

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: śr, 20 gru 2017, 14:43
autor: OgarNee
Tak jak napisałem że wstępnie ustawiłem tą śrubkę na 2,5 obrotu odpaliłem ja to odpaliła teraz czytam jak poprawnie ustawić skład paliwo/powietrze mam tylko jedną śrubkę i tą w ssaniu co się kręci i za bardzo nie wiem jak to ustawić aby było dobrze.

Teraz czyszczę dyfuzor z nagaru, zostawiłem na noc wrzątek + kret wylałem rano to woda smoła, gęsta breja teraz śrubki ciepła woda i trzęse hehe
Dopiero chyba pojeżdżę po nowym roku :(

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: śr, 20 gru 2017, 17:14
autor: dzwonekcr250
tylko pamiętaj żeby zeskrobać stary silikon i przed montażem miejsca gdzie będzie uszczelka dobrze wyczyścić

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: śr, 20 gru 2017, 22:05
autor: kris514
Gaźnik w skrócie regulujesz tak: śrubką od składu próbujesz uzyskać najwyższe obroty a ssaniem obniżasz je do tych które motocykl powinien mieć.

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: śr, 20 gru 2017, 22:21
autor: OgarNee
rozumiem że tą operacje wykonuje na rozgrzanym moto i manetka w pozycji wyjściowej

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: czw, 21 gru 2017, 10:38
autor: kris514
Tak motocykl rozgrzany i obroty ustawione na gaźniku a nie linką

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: wt, 26 gru 2017, 17:13
autor: OgarNee
Napiszę co i jak żeby nie zostawić tak nie zakończonego tematu.

Gaźnik przeczyszczony i chyba wyregulowany (robiłem to pierwszy raz) ta śrubka od składu mieszanki na biegu jałowym nie wpływała w żaden sposób na obroty, mogłem ją wkręcić do samego końca i obroty były takie same jak bym wykręcił ja na maxa. Jedyna różnica jaka była to po dodaniu gazu gdy była za bardzo odkręcona to moto się nie wkręcało (buczenie) więc stwierdziłem że to chyba za duża dawka paliwa, w drugą stronę moto się wkręcało ale nawet na wysokich obrotach nie miało mocy (chyba za dużo powietrza). Jeździłem ze śrubokrętem i metodą prób błędów jakoś ustawiłem, myślę że jest ok bo mam wrażenie że teraz to całkiem inny motor. Obroty na jałowym biegu ustawiłem tą wajchą od ssania ale muszę coś wymyślić bo od wibracji lubi się wkręcać i co jakiś czas trzeba ją poprawić. Dodatkowo na lince zrobiłem sobie kilka mm luzu i jak jeżdżę po wertepach to nie ma przypadkowego dawania gazu. Gaźnik to Keihin PJ15 MAL

Co do cieknącego oleju z tej przykrywki od zaworu wydechowego okazało się że w jednej ze śrub był obrobiony gwint i nie ściskało jak należy, poradziłem sobie dając z drugiej strony nakrętkę i skręciłem. Guma została stara a uszczelkę wyciąłem z gambitu i przesmarowałem tawotem (bez silikonu którego nienawidzę) jak na razie nic nie cieknie, jak te uszczelki będą wytrzymywać od remontu do remontu to mogę je wycinać hehe dorobiłem sobie taką jeszcze pod pokrywę od magneta i pod membrane i też tam nic niepokojącego się nie dzieje a wyjeździłem 4mth

Dyfuzor wyczyściłem tym kretem i wylałem wiadro rozpuszczonego nagaru, teraz nawet dźwięk się poprawił bo jest taki metaliczny a nie stłumiony. Jeszcze muszę przyjrzeć się samej końcówce bo wydaje mi się że też zapchana troszkę bo strasznie ciężka i jak się popuka to taki głuchy odgłos.

Klamka za 18zł pasuje jak ulał nawet jak ją złamie to za taką kasę to nie szkoda hehe

Mam tylko jeszcze jedno pytanie czy to normalne jak się jeździ to płyn kapie z tego wężyka od chłodnicy? Nie zagotowałem jej a jak się zatrzymam to zawsze coś spłynie. Może korek nie trzyma ciśnienia? Bo rozumiem że chłodnice to się zalewa po korek bo nie ma żadnego naczynia wyrównawczego jak w samochodzie.

Dzięki też za pomoc i życzę udanych powrotów do domu :D !

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: wt, 26 gru 2017, 17:22
autor: kris514
Jak zalejesz chłodnicę pod korek to przy pierwszym rozgrzaniu zawsze troszkę wyrzuci później powinno już nic nie kapać.

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: wt, 14 maja 2019, 19:54
autor: OgarNee
Panowie i Panie mam kolejny problem z moją CR :(
Chcę dać cylinder do szlifu ale nie mogę zdemontować zaworu wydechowego to znaczy rozebrałem cały ale nie chcą mi wyjść ,,prowadnice" tych zaworów, co najlepsze nie mogę tego znaleźć w katalogach z częściami :shock:
u mnie element nr 8 chodzi w elemencie który nie jest zaznaczony w tym katalogu. Troszkę się rusza ale wyjść nie chce, spróbować wyciągać to na siłę?

Ten wałek nr 10 też trzeba demontować do szlifu?


Edit:

Po oględzinach cylindra wyszło że tuleja pękła :cry:




Dodatkowo mam problem z wyjęciem tego elementu z cylindra ( chodzi mi o tą prowadnice co zawór wydechowy chodzi) macie pomysł jak to wyciągnąć? Wyjdzie z 3mm i się blokuje.


Znacie jakąś sprawdzoną firmę co wbije mi tuleje w miarę krótkim czasie?

Dodano po 1 dniu 18 godzinach 59 minutach 58 sekundach:
Nikt nic nie doradzi podpowie? :(

Re: Cr 125 98r problemy które spać nie dają

: czw, 16 maja 2019, 19:00
autor: kris514
Firmy to spawają i wkładają tuleję, majster z forum jest jednym z tych których można polecić.